» Odrabiamy zaległości. Leicester - Tottenham.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Po ponad dwóch tygodniach od ostatniego meczu ligowego wracam do walki o TOP 4. Na pierwszy ogień idzie zaległy mecz wyjazdowy 17. kolejki Premier League, w którym przyjdzie nam zmierzyć się z Leicester City. Obie drużyny przystąpią do środowego spotkania mając argumenty przemawiające za nimi. Lisy wygrały trzy ostatnie domowe mecze w lidze, Tottenham natomiast jest niepokonany od ośmiu ligowych spotkań z rzędu. Koguty bardzo przeciętnie radzą sobie jednak na boiskach rywali. W ostatnich czterech takich spotkaniach odnieśli tylko jedno zwycięstwo – w swoim ostatnim meczu z Watfordem (0:1).
Gospodarze przystąpią do meczu poważnie osłabieni. Brendan Rodgers nie będzie mógł skorzystać z usług dziesięciu zawodników. Czterech z nich – Daniel Amartey, Kelechi Iheanacho, Nampalys Mendy i Wilfred Ndidi – bierze udział w Pucharze Narodów Afryki. Ze względów zdrowotnych nie wystąpią natomiast Ryan Bertrand, Timothy Castagne, Jonny Evans, Wesley Fofana, Ricardo Pereira i Jamie Vardy. W zespole Tottenhamu na pewno zabraknie kontuzjowanego Heung-Min Sona, Cristiana Romero oraz Erica Diera.
Transmisja: Canal+ Sport 2
Start: 20:30
Sędzia: Johnatan Moss
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze





@OptaJoe
94:52 - Tottenham have beaten Leicester despite trailing after 94 minutes and 52 seconds, overtaking Manchester City 3-2 QPR in May 2012 (91:14) as the latest a team has been losing but gone on to win in a Premier League match. Incredible.
Przebiliśmy legendarną końcówkę MC



Dawno nie było takiego comebacku.
Ajax wszyscy pamiętamy. Mi ostatni z takich powrotów co zapadł w pamięć, był mecz ze Swansea, gdzie do 88 przegrywaliśmy 1:0, żeby wygrać 3:1.
Już byłem przybity i chciało się spać, a teraz życie we mnie wstąpiło







Farsa
Ale tak swoją drogą, była gadka, że będziemy busy w oknie transferowym. Okno się kończy a tu nic.
Na co nam jakieś Paraticze, Hiczeny i inne dyrektory, jak potem i tak nic się nie dzieje. Zaczyna mnie to irytować.
Jak byśmy robili ostatnie dwa okna takie jak AV, to by tu był szał. A tak jest wielkie G.





>>darosec88 napisał:
>>Lewe wahadło bije na głowę prawe. Jak narazie jedyny słabszy punkt Tottenhamu.
I dlatego ten Traore to może nie jest taki głupi pomysł. Pamietam jak Moses był słabym skrzydłowym bez liczb ale jak go Conte przeniósł na wahadło to był top ligi. Na Drewertego i Royala przykro patrzeć w grze do przodu. Wymiana Traore za Drewertego + 10 mln to imo super biznes





>>Lolo napisał:
>>>>Marek St napisał:<br />
>>Jak tak rzuciłem okiem na ilość piłkarzy niedostępnych w Leicester to nie można tego spartolić . Tutaj trzeba wygrać . Liczę na dobrą grę . <br />
<br />
Oni fartem wygrali z Watfordem, które przegrywało każdy mecz od kilku kolejek.
Wiemy , że w PL to nikt nie daje punktow za darmo ... a na wyjazdach to jest ciężko... ale cieszy fakt grania do końca .


>>Marek St napisał:
>>>>KRIS napisał:<br />
>>>>Marek St napisał:<br /><br />
>>Jak tak rzuciłem okiem na ilość piłkarzy niedostępnych w Leicester to nie można tego spartolić <br /><br />
<br /><br />
Oj, Panie... To jest Tottenham Hotspur Football Club. Tu zawsze jest na odwrót. <br /><br />
<br /><br />
Ileż to razy już się człowiek zdenerwował na ten klub , piłkarzy ehhh...ale nauczyłem się już z tym żyć i kibicuję i wierzę !<br />
To tak jak wszyscy masochiści na tej stronie
>>KRIS napisał:
>>>>Marek St napisał:<br />
>>Jak tak rzuciłem okiem na ilość piłkarzy niedostępnych w Leicester to nie można tego spartolić <br />
<br />
Oj, Panie... To jest Tottenham Hotspur Football Club. Tu zawsze jest na odwrót. <br />
<br />
Ileż to razy już się człowiek zdenerwował na ten klub , piłkarzy ehhh...ale nauczyłem się już z tym żyć i kibicuję i wierzę !


