» Wielka niewiadoma. Leeds - Tottenham.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Tottenham - drużyna, która w przeciągu jednego tygodnia potrafi ograć na wyjeździe lidera tabeli oraz przegrać z "czerwoną latarnią" ligi. Tego jak zaprezentują się Spurs w kolejnych meczach nikt nie jest już w stanie przewidzieć. Konkretne analizy i debaty będą warte tyle samo co rzut monetą. Fakty są jednak takie, że na ostatnie 5 meczów przegraliśmy aż 4 i wygraliśmy jeden. W sobotę czeka nas spotkanie z Leeds United na Ellan Road. Drużyna Marcelo Bielsy "osiągnęła" w ostatnim czasie niemal tyle samo co Tottenham - w ostatnich pięciu spotkaniach odniosła 4 porażki i raz wywalczyła remis. W samym tylko miesiącu lutym The Peacocks stracili już 20 bramek! Niewykluczone więc, że w sobotnim pojedynku o zwycięstwie którejś z drużyn nie będzie decydowało to, kto zaprezentuje się lepiej, ale kto zagra mniej tragiczny futbol. Jedno jest pewne. Przy poziomie jaki prezentują bloki defensywne Tottenhamu oraz Leeds na 99,9% doczekamy się bramek.
Marcelo Bielsa nie będzie miał do dyspozycji sześciu zawodników. Kontuzje leczą: Patrick Bamford, Liam Cooper, Kalvin Phillips, Sam Greenwood, Leo Fuhr Hjelde, a także Diego Llorente. Antonio Conte przy ustalaniu składu prawdopodobnie pominie dwóch graczy. Nie w pełni sił są: Oliver Skipp oraz Japhet Tanganga. Kontuzji w ostatnim meczu nabawił się również Rodrigo Bentancur, który ma pauzować z tego powodu co najmniej kilka tygodni.
Transmisja: Canal+ Sport 2
Start: 13:30
Sędzia: Craig Pawson
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze






