• 1/32 FA CUP. Tamworth F.C. - Tottenham.
  
• 1/2 EFL CUP. Tottenham - Liverpool.
  
• Czy rok 2025 będzie lepszy? Tottenham - Newcastle.
  
• zobacz więcej wiadomości

Władze angielskiej Premier League opublikowały dziś nazwiska zawodników, którzy są nominowani do nagrody Gracza Sezonu w Premier League. W związku z tym postanowiłem przeanalizować szanse poszczególnych zawodników na zdobycie tego tytułu.

1. Gareth Bale (Tottenham Hotspur)
Walijczyk jest w trakcie fantastycznego, najlepszego w karierze sezonu. We wszystkich rozgrywkach zdobył 21 bramek, czyli prawie 40 % wszystkich goli Spurs.

Według mnie, zdobycie nagrody gracza roku przez zawodnika Spurs jest w dużej mierze uzależnione od tego, czy Tottenham zagra w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Właśnie w końcówce sezonu Gareth Bale powinien pociągnąć swoją drużynę do osiągnięcia celu. Tak właśnie zachowują się prawdziwi liderzy zespołu i po tym poznaje się prawdziwe gwiazdy światowego formatu. Śmiem twierdzić, że paradoksalnie kilka meczów, które pozostały do końca sezonu, będą ważniejsze, niż wszystkie poprzednie spotkania.

2. Luis Suarez (Liverpool FC)
Aż płakać się chce, gdy widzimy jak jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) napastnik na świecie męczy się, z całym szacunkiem dla Liverpoolu, w tym klubie. Niestety lata świetności zespołu z Anfield minęły, a Urugwajczyk powinien żałować, że nie urodził się kilka lat wcześniej, gdy The Reds święcili największe triumfy.

Trzeba powiedzieć sobie wprost - Suarez ciągnie całą drużynę. Można to porównać do Bale'a w Tottenhamie, ale dla mnie nie jest to aż na taką skalę, ponieważ Tottenham to nie tylko Walijczyk, a w przypadku Liverpoolu możemy powiedzieć, że w 90 % gry opiera się na Suarezie, w 9 % na Stevenie Gerrardzie, a pozostały procent należy do reszty zespołu. Suarez zmierza po tytuł króla strzelców, mimo że Liverpool jest dopiero 7. drużyną Premier League, co dobitnie pokazuje jego wielką forme.

3. Robin Van Persie (Manchester United)
Jeszcze dwa miesiące temu był murowanym faworytem do zwyciężenia w plebiscycie po raz drugi w swojej karierze. Kiedy wydawało się, że pewnie zmierza po kolejny tytuł króla strzelców, nagle gole po jego strzałach przestały padać i na prowadzenie wysunął się wspomniany Luis Suarez.

Mimo wszystko nie możemy skreślać Holendra, ponieważ Manchester ma do rozegrania jeszcze pięć spotkań, w ktróych był piłkarz Arsenalu jest w stanie strzelić dziesięć bramek, tym bardziej, że ostatnio odblokował strzelecką niemoc.

...

4. Juan Mata, Eden Hazard (Chelsea Londyn), Michael Carrick (Manchester United)

Wielokropek postawiony po opisaniu Robina Van Persiego jest odniesieniem do różnicy, jaka występuje pomiędzy Bale'm, Persiem i SUarezem, a resztą nominowanych. Mata, Hazard i Carrick zostali nominowani, bo po prostu musiała być szóstka, która teoretycznie może nagrodę wygrać.

Jeśli chodzi o Matę, to trzeba przyznać, że to na jego golach i asystach opiera się cała gra Chelsea. Nie jest to jednak typ wojownika, który sam potrafi porwać swoją drużynę w kryzysie do walki i zwycięstwa.

Eden Hazard, według mnie, znalazł się na liście tylko dlatego, że miał okazać się wielkim transferem londyńczyków i zapłacono za niego grube miliony. Owszem, początek sezonu miał wyśmienity, ale z każdym tygodniem, z każdym meczem wyraźnie słabł, zaliczając jedynie rzadkie przebłyski swoich niewątpliwie dużych umiejętności.

Michael Carrick zaś znalazł się wśród nominowanych na zasadzie "mistrza". Bowiem mistrz Anglii, jakim niewątpliwie zostanie Manchester United, musi zostać odpowiednio doceniony, w związku z czym, obok Van Persiego, trzeba było wybrać kogoś do pary, by stworzyć przewagę liczebną nad resztą drużyn Premier League, która oddzieli mistrza od innych drużyn. A że Carrick jest już niejako symbolem Premier League, idealnie pasował do towarzystwa.

Podsumowując, tytuł zawodnika sezonu trafi do kogoś z trójki Bale, Van Persie, Suarez. Na ten moment, być może subiektywnie, najwyżej oceniłem szanse walijskiego pomocnika Tottenhamu. A jakie jest Wasze zdanie?