» Kolejny wyjazd w LM. Eintracht - Tottenham.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Po wpadce w drugiej kolejce Ligi Mistrzów ze Sportingiem Koguty czeka bardzo ważne spotkanie jeśli nadal chcą myśleć o zajęciu pierwszego miejsca w grupie. Rywalem podopiecznych Antonio Conte będzie Eintracht Frankfurt. Eintracht ma za sobą trzy kolejne wygrane, z czego dwie ostatnie na poziomie Bundesligi. Triumfator poprzedniej edycji Ligi Europy w zeszły weekend pokonał 2-0 Union Berlin, a przed przerwą reprezentacyjną ograł Stuttgart 3-1. W Lidze Mistrzów ma po dwóch kolejkach trzy punkty (wygrana z Marsylią oraz porażka ze Sportingiem).
Ostatni raz obie drużyny grały ze sobą w 1982 roku w ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów. Tottenham wygrał wtedy u siebie 2:0, a następnie przegrał na wyjeździe 1:2.
Po stronie Tottenhamu we wtorek zabraknie kontuzjowanego Dejana Kulusevskiego, co stanowi spory problem dla ofensywy. Nie zagra także Lucas Moura, a występ Bena Daviesa stoi pod znakiem zapytania. Jeśli chodzi o Eintracht Frankfurt, z pewnością bolesna jest strata Mario Goetze, który nie zagra z powodu urazu. Na swoje zdrowie narzekają także Buta, Jerome Onguene i Almamy Toure.
Transmisja: Polsat Sport Premium 4
Start: 21:00
Sędzia: Daniele Orsato (Włochy)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Myślę, że nie będzie jakiejś spektakularnej zmiany. Perisic na prawej, Sess na lewej. Reszta jak z Eintrachtem. Może jeszcze Davies za Lengleta i tyle w temacie. Osobiście wciąż czekam na grę trójka w pomocy. W meczu z Brighton to mogłoby się sprawdzic, niestety w przypadku sztywnego taktycznie Conte jest to bardzo wątpliwe. Bez względu na to jaki będzie skład i taktyka oby dzisiaj wpadły 3 punkty. COYS!
Jak myślicie kto zagra na prawej obronie ? Po takich słowach Conte, raczej nie ma szans żeby to był Doherty xd
Moim zdaniem będą jakieś kombinacje z preisiciem. Teraz to musza wygrać i dobrze zagrać dla Giana. Musza udowodnić ze dobrze ich przygotował przed sezonem.
Conte by chciał skład jak City i wtedy by się wymądrzał, że to jego zasługa ale go nie ma i nie będzie mieć. Jeśli gra co 3 dni i ma 25 zawodników w kadrze a może robić 5 zmian to jeśli przegrywa bo wystawia ciągle ten sam przemęczony skład i nie reaguje w trakcie meczu to jego cholerna wina. Prosi się o 3 środkowych pomocników w meczu z Arsenalem to nie bo mam tylko jedno ustawienie. Emerson grał tragicznie to pocisnę Doherty'ego jak amatora. Na pewno dalej chce mu się tu być. Sprowadził Spence'a i nie wiem czy zagrał chociaż 5 minut. Nie wygramy nic jak zawsze i tylko kontuzje sprawią, że ktoś zajechany na maxa jego bieganiem 40 boisk pod rząd nie wyjdzie w wyjściowym składzie. Nasz styl jest nudny i przewidywalny a zawodników używamy z 14 na 25. To jest Mourinho 2.0 i gówno z tego będzie. Niech idzie w lato do Juventusu gdzie na niego czekają i niech się cieszy z mistrzostwa tyle.
Dokładnie, spokojnie. To nie wina Conte, że cała trójka ofensywna wczoraj potykała się o własne nogi i nie potrafiła podać do siebie na 10 metrów. Było naprawdę kilka szans na skończenie ataków strzałem i golem. W ataku obecnie nie mamy rotacji, Conte mówi, że trzeba jeszcze wzmocnień i to jest proces. W lecie to niektórym kibicom się zagotowała glowa i już widzieli trofea i może nawet mistrzostw dobrze, że Twitter nie zwalnia i nie zatrudnia trenerów
Tak jak mówiłem na początku ze Conte będzie tak samo jak z Jose. Taktyka ciężka do oglądania i zero jakiś zmian. Stawianie na tych samych zawodników. Wygląda to nie za ciekawie ale wyniki są na razie dobre i walczymy na wszystkich frontach. Musicie być świadomi ze nie będziemy grać pięknie i będziemy się męczyć z każdym. No ale takiego trenera wybraliśmy. Większość użytkowników chciało tego trener. A teraz po paru słabszych meczach taki piszecie jakbyśmy mieli go zwolnić. Spokojnie…



















>>nnaderowy napisał:
>>>>KRIS napisał:<br />
>>Jam wam się podoba? xD <br />
<br />
Zajebiście. Richarlison biega dzisiaj wokół tych typów z Eintrachtu jak mój czterolatek jak mu piłki nie chcę oddać
Narazie w moim odczuciu to flop jakich mało
Kulusevskiemu może buty czyscic po meczu



To tak podsumowując 30 minut gry.
Kolejny mecz, w którym nasz środek pola — Hojbjerg, Bentancur przypomnę — nie istnieje. Nie wiem co się z chłopami porobiło, ale wyglądają jak własne karykatury.
Kolejny mecz, w którym przy ataku przeciwnika cofamy się w polu karnym, wręcz bramkowym, zapominając że z szesnastego metra też można strzelić. Ten różny gdzie se jeden przepuścił piłkę, drugi przecież oni tam mieli hektary żeby sobie piłkę zatrzymać, podrapać się po jajkach i je*nąć nam bramkę.
Na plus, Emerson dzisiaj zasuwa aż miło.
W ogóle Lenglet to taki transfer widmo nie? XD tzn wypożyczenie właściwie.
Z jednej strony nie od*ebuje takich krzywych akcji jak Emerson, ale z drugiej żeby dawał coś ekstra to niebardzo. Ja to zapominam często że ktoś taki u nas w ogóle gra


Marsylia pod nas wygra raczej swoj mecz, więc mamy dalej duże szanse na wygranie grupy. Pod warunkiem, że się dzisiaj nic nie wydarzy i w końcu wygramy mecz. Rywal w przeciwieństwie do nas jest w gazie ale jeśli się chce grać w Lidze Mistrzów to taką grupę trzeba po prostu wygrać aby myśleć o ćwierćfinale.