» Kane: Musimy wygrać FA Cup
-
Liga Mistrzów - 1 kolejka. Tottenham - Villarreal.
-
Wracamy po przerwie. West Ham - Tottenham.
-
3. kolejka Premier League. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Harry Kane przyznał, że Tottenham musi zdobyć FA Cup i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, żeby zaliczyć obecny sezon do udanych.
Napastnik w meczu z Chelsea wrócił do gry po kontuzji, kiedy to Tottenham odniósł pierwsze od 28 lat zwycięstwo na Stamford Bridge. Dzięki zwycięstwu nad The Blues, Koguty mają niemal pewne miejsce w pierwszej czwórce tabeli. Tottenham traci dwa punkty i ma rozegrane jedno spotkanie mniej od trzeciego Liverpoolu. Podopieczni Pochettino mają także szansę wyprzedzić drugi w tabeli Manchester United, do którego tracą tylko cztery "oczka".
Spurs nadal grają również w FA Cup, gdzie w półfinale zmierzą się właśnie z Manchesterem United. Koguty do półfinału doszły po raz drugi z rzędu - rok temu lepsza okazała się jednak Chelsea. FA Cup jest w tym sezonie ostatnią szansą Tottenhamu na pierwsze od 10 lat trofeum.
- Gra w Lidze Mistrzów jest dla nas koniecznością i jesteśmy na dobrej drodze, żeby to osiągnąć - powiedział Kane.
- Musimy też zrobić wszystko, żeby wygrać FA Cup. Jeśli zrobimy te dwie rzeczy, będziemy mogli powiedzieć, że był to dla nas bardzo dobry sezon.
- Oczywiście Manchester City jest w tym roku w lidze w niesamowitej formie i brawa im za to. My musimy skupić się na tym, żeby co roku grać w Lidze Mistrzów. Jesteśmy na dobrej pozycji, musimy jedynie wszystko dobrze zakończyć.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze


>>mefisto52 napisał:
>>Nie ma sensu już nawet wchodzić w komentarze na tej stronie i szukać w nich sensownych wpisów w tym zalewie gówna. Zostały panele dyskusyjne na Facebooku i spursmania. Cóż przykro bo jeszcze nie tak dawno ta strona była moją ulubioną.
Komentarze Destroya jak i sam troll zostali wywaleni

Chce wam się tyle z nim pisać podziwiam
Witam ! Tottenhamowi zacząłem kibicować 5 lat temu a dokładniej jakoś w trakcie sezonu 13/14 . Regularnie odwiedzam Tottenham24.pl od 4 lat . Nigdy nie sądziłem , że założę konto ale wszystko ma swoje granice . Kiedyś i w sumie nie tak dawno był użytkownik "black" albo podobnie , przepraszam jeśli się mylę . Widzę duże podobieństwa między nim a "Szarym" i "estroya" . Piję do tego , że obaj grają rolę takich strażaków , hamulców entuzjazmu. Nie uważam tego za coś złego i nawet fajnie , że ktoś taki jest bo nie można przechodzić ze skrajności w skrajność . Ale to co oni robią to w 70% zwykła agresja i ataki na klub i ich zawodników . No z "Szarym" przesadziłem albo z tyłu głowy kojarzę Cię z takim negatywnym nastawieniem . Jeśli się mylę przepraszam . Żeby już nie rozwodnić i tak już trochę słabego wpisu przechodzę do konkretów . Destroya
1. Co przemawia za tym , że ostatnie lata to anomalia a nie rozwój z sezonu ? Fajnie by było gdybyś potrafił to jakoś konkretnie uzasadnić .
2. Piszesz , że strona jest za głupia na Twoje nauki ale z ostatniego miesiąca 2 nie jestem w stanie się doszukać merytorycznej wypowiedzi . Cały czas jest krytyka bez żadnego pokrycia no chyba , że nowy stadion West Hamu jest tym "argumentem" choć każdy kto ma do czynienia z PL widzi diametralne różnice między młotami a nami i to na każdej płaszczyźnie .
3. Zwracam uwagę na diametralną zmianę Twojej retoryki przed spotkaniem i po nim . Przed spotkaniem pisałeś , że nie ma czego szukać na SB , na Wembley dostaliśmy to tu tylko rozłożyć uda i niech się dzieje wola nieba . Wygrywamy i nagle przypomina Ci się Chelsea jest ****owa i to wszystko wyjaśnia . Chcę przypomnieć , że bardzo podobna była sytuacja przed meczem na Wembley ale tym razem sprostaliśmy wyzwaniu jak dla Ciebie na nisko zawieszonej poprzeczce. No a jak już jestem przy tym zadziwia mnie to , że niezależnie od wyniku jest źle i niezależnie z kim i jak wygramy czy przegrany to jest bliżej tragedii niż dobrobytu .
4. Piszesz , że ktoś wyciąga Twoje wypowiedzi z kontekstu lecz sam notorycznie czerpiesz z tego . Przykład ? Quesh napisał , że pokonaliśmy Chelsea w ładnym stylu (kwestia indywidualna ) i jesteśmy w formie . Ty to odbierasz jako "Zastanawiam się ile jeszcze będziecie celebrować pokonanie Chelsea słabego jak za ostatniego sezonu Mourinho" "Conte gra na zwolnienie już myśli o nowym pracodawcy a wy już łapiecie jak pelikany wielki sukces sportowy przełamanie Stamford" "Ale jestestwo fanów tego klubu to pokonanie Arsenalu czy Chelsea . Skończenie nad nimi sezonu" Wszystko co napisałeś to włożenie komuś do ust czegoś czego nie powiedział tylko dlatego , że ktoś napisał o zwycięstwie z Chelsea . W lidze nie przegraliśmy 13 kolejnego meczu a zremisowaliśmy tylko 3 . City jest lepsze to fakt w tym sezonie ale my też jesteśmy w formie i nie trzeba odrazu się unosić i za innych pisać co sądzą .
5. Tu tak na szybko , polecam się przyjrzeć statystykom The Reds bo pomimo niesamowitego sezonu Egipcjanina to u nich nie tylko on trybi.
6. Ktoś Ci wypomniał "ewną porażkę" na SB a Ty piszesz , że pokazał jak czyta Twoje wpisy . Dobrze przeczytał bo niezależnie od tego , że wcześniej przegraliśmy przy sprzyjających okolicznościach i jesteśmy "niedojrzałym" klubem to Ty błędnie potem napisałeś , że przewidywałeś. To już jest zmiana retoryki albo sam nie wiesz co piszesz bo Ty skreśliłeś Tottenham , nie dałeś cienia nadzieji przed meczem . A tu nagle hop siup i nagle : "Ja przewidywałem " . No tu już niezależnie od argumentacji która pozwalała na negatywne nastawienie to zaczynasz się pozycjonować w sytuacji żeby nie było , że się myliłem .
7. Co do mentalności to tu się wypowiem za siebie . Od mistrzowskiego sezonu Leicester stawiałem Tottenham na jednego z faworytów to tytułu i tak było i w tym . Ale teraz to my już możemy powalczyć o FA Cup i 2 miejsce bo odrobienia straty do City nie jest już w naszym zasięgu . I tu się zgadzam , że Tottenham powinien nauczyć się wygrywać mecze takie gdzie nam nie idzie . To fakt ale łatwo tak sobie napisać bo tak to każdy klub by chciał . To udało się City no ale to nie powód by rozpaczać do dzisiaj bo to już dawno przespaliśmy . Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i trzeba walczyć o to o co jeszcze możemy . A tekst typu "możemy pogadać jak prześcigniemy Salaha i Mou " Gadamy teraz a nie na końcu sezonu bo po sezonie nie ma sensu spekulować .
8. Żałuję , że ja nie spotykam takich amatorów jak Son choć jeśli nim jest to liczby trochę to zakłamują ^^ Nie chce zmieniać niczyjego zdania o Sonym bo każdy zainteresowany sam potrafi sobie powiedzieć czy mu pasuje czy nie . Tylko nieudacznik w jego przypadku to chyba nietrafione określenie . Realizowanie marzeń , fajna płaca , wygodne życie nie będe Ci wchodził w życie prywatne ale mi by taki stan rzeczy pasował.
9. Tutaj Destroya i Quesh obaj nie popisujecie się kulturą i to już wygląda jak kłótnia dzieciaków.
10.Powtarzasz , że nikt Cię nie rozumie ale ja powtarzam samymi wróżbami , przewidywaniami czy przemyśleniami bez uzasadnienia nie ma po co brać Cię na poważnie . Bo chcę zwrócić uwagę , że nie argumentujesz swoich wypowiedzi .
11. Przeglądam 200 i żadnej merytoryki więc już powinieneś skrócić margines błędu do 600 ale znając życie 10% to może być czymś na co warto zwrócić uwagę .
12. Twój post z 19:31 idealnie wpasowuje się w Waszą hihi dyskusję
13. Nie wiem jak można oceniać czyjąś inteligencje na podstawie pojedynczego tematu (tu akurat polityka) . To bardziej wygląda już na takie dyskredytowanie Quesha niezależnie od tego co On napiszę .
14. 19:45 Nagła zmiana stylu pisania nie potwierdza nie umacnia ani nawet nie zmienia optyki Twoich wypowiedi.
15. Wykład powinien być bardziej rzeczowy i nie powinien być takim pierzeniem o niczym . Jesteś bardzo powtarzalny i przy tym trudno doszukać się merytoryki ( nawet bardziej niż moje prośby o tą merytoryke).
16. Tutaj przy tym nawiązaniu do zawalenia przez nas tych 3 minut z Juve to mogę powiedzieć , że klub to więcej niż 14 piłkarzy i trener . A jak już kończysz rozmowę to lepiej to wygląda jak już się nie wypowiadasz niż jak wracasz co 5 min
17. KRIS celna uwaga i to chyba najbardziej wartościowa w całym artykule . Ja na usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że gdyby nie On nie pisałbym teraz tego .
18. Jeśli tylko City jest mocne to mamy szczęście , że akurat my zagramy w LM znowu i możemy wygrać FA Cup . Dziwi mnie tylko , że skoro to liga 19 słabych zespołów i City to dlaczego ludzie to oglądają .
19. Jeśli Tottenham to klub dla frajerów to nikt Cię tu nie trzyma zwłaszcza , że poza Tobą nikt chyba się frajerem nie czuje . ( Nie obrażam aczkolwiek podkreślam , że znajdujemy się w serwisie kibiców tego klubu i chyba dalej nie muszę tłumaczyć) .
20. Piszesz prawdę tylko w swoim mniemaniu a powiem więcej narazie nie dzieje się ta tragedia więc Twoje wizje to mit a nie prawda. Już wymiękłeś przy temacie Chelsea . No taka jest kolej rzeczy, że jeśli się bawisz w czarnowidza to potem ktoś może Ci wytknąć Twój błąd a i Ty czasami masz okazję by sobie pożartować z reszty bo się wstrzeliłeś .
Im więcej tego czytałem tym bardziej można mieć wrażenie , że to wszystko żarcik no ale tego chyba się nie dowiem . No to tyle czekam na odpowiedzi i jeszcze raz wszystkich serdecznie pozdrawiam . COYS!





Nie, ta rozmowa po prostu do niczego nie prowadzi, ponieważ nie masz żadnych argumentów.
Piszesz, że Son jest patałachem, ale nie potrafisz tego uargumentować. Rzucasz po prostu puste frazesy w powietrze. Tak samo jest z Twoimi czarnymi wizjami upadku tego klubu.
Rozmowa z Tobą to jak rozmowa z botem. Masz jedną gotową odpowiedź na jeden problem i tyle.



Brak podstawowej wiedzy hm? To jedziemy.
Obaliłem wszystkie Twoje "tezy" (czyt. bezsensowne pierdolenie) i poparłem je liczbami, faktami (a nie proroctwami, rasistowskimi obelgami) zarówno te jakoby Son miałby być "skośnym amatorem i przeciętniakiem" oraz "ten projekt się rozpadnie".
Żyj dalej w swojej smutnej rzeczywistości, ale nie wylewaj swoich smutków tutaj na stronie i daj innym cieszyć się z rozwoju tego klubu.
Nara.

Destroya w pigułce:
>rzypierdol się do własnego klubu
>ktoś pisze, że pokonaliśmy Chelsea
>no, ale Chelsea przecież jest teraz ****owa, tak samo jak United, czym Wy się jaracie
>United w FA Cup/następnie Chelsea w finale
>ktoś pisze, że sam przed chwilą powiedziałeś, że obaj rywale są ****owi
>wylew.exe
>*** ***** Son amator
>ktoś pisze, że Son nam ratuje dupę i ma świetne liczby
>*** ***** Son amator
>a wpierdole randomowy rasistowski epitet
>albo ****, dam dwa epitety, stać mnie biedaki
>łacz, że klub upadnie
>ktoś wymienia 99 argumentów za tym, że ten klub się jednak rozwija
>***a się znasz
>rzeczytaj moje 800 wpisów to poznasz całą prawdę o Tottenhamie
>****, koniec głupot, co by tu jeszcze
>eheh Pis
>olaczku
>robaczku
>bk
>cnie?






Żaden rozsądnie myślący człowiek nie PRZYPIERDALAŁ SIĘ (przypierdalanie się =/= konstruktywna krytyka) do obecnego Tottenhamu. Jesteś jedyną osobą na tej stronie, która jest do tego stopnia zepsuta i zgorzkniała.
Komornik może i pierdoli czasem głupoty, ale potrafi przyznać się do błędu i nie idzie uparcie na jednym schemacie pt. "ten klub się stacza".
Nie uważasz, że coś jest nie tak, jeżeli spośród powiedzmy 100 osób udzielających się w komentarzach nie zgadza się z Tobą pozostałe 99?


A co Ty *****, jesteś jakimś nostradamusem, że wieszczysz nam od razu "kruszenie się projektu"?
Z roku na rok wyglądamy na coraz lepszą drużynę, ale Ty bez ŻADNEGO POWAŻNEGO ARGUMENTU śmiesz twierdzić, że coś idzie w zła stronę. Ja w odróżnieniu do Ciebie operuję liczbami, a co ważniejsze faktami.
Ty tylko snujesz jakieś złowieszcze wizje nie poparte zupełnie niczym.


Znajdź mi lepiej rozwijający się projekt od Tottenhamu. Zaczynaliśmy niedawno z pułapu jebanego Evertonu, TRZECI SEZON Z RZĘDU jesteśmy w LM, utrzymujemy czołowych piłkarzy, ciągle odmładzamy kadrę, interesujemy się co raz ciekawszymi zawodnikami. Mamy nowy stadion, najnowocześniejszy w Anglii, zapełniamy co chwilę Wembley, ale przecież jaśniepanu destroya i tak nie pasuje, no bo przejebaliśmy z Chelsea na początku sezonu, ehhh, co za cymbał jebany z Ciebie, brak mi słów.


Gościu, ale od rudego sympatycznego Koreańca to się odpierdol, ok? Jak można go cisnąć w 2k18? Sam go jebałem za 1 sezon w tym klubie, ale teraz po prostu nie mam żadnych argumentów. I po **** to ciągłe wytykanie ryżu? *****, serio nie sądziłem że Azjaci moga być obiektem drwin rasistowskich.

Jakim Ty jesteś ***** niepoważnym i płytko myślącym capem. ***** budzisz się pewnie rano i depresja, bo nie umarłeś w trakcie snu. Wyjebiemy się z TOP4, FA Cup, Kane, Dele, Eriksen odejdą, a Levy weźmie pieniądze i ucieknie do Meksyku, bo jest żydem, któremu zależy tylko na hajsie. TAK BĘDZIE, CO?

Jebany idioto, przecież to Ty mi wkładasz w usta zdania typu "Twoim honorem jest ośmieszenie Arsenalu".
Son może i nie dorasta do pięt Alliemu w formie i Kane'owi. Nie mówię, że jest inaczej. Nie zmienia to faktu, że pod nieobecność Kane'a wykonał fantastyczną robotę i ma w tym sezonie fantastyczne liczby. Ja mam argumenty, Ty tylko nazywasz go "idiotą pierwszego sortu".
Przecież dokładnie o to Ci chodzi między wierszami. O wygranie ligi. Odkopałbym Twoje komentarze spod innych artykułów, ale nie chcę się babrać w tym intelektualnym bagnie.



W którym miejscu napisałem, że moim punktem honoru jest ośmieszenie Arsenalu? Twierdzę tylko, że jeżeli oczekujesz mistrzostwa w sezonie takim jak ten to żyjesz w innej rzeczywistości, albo jesteś po prostu kretynem (raczej druga opcja). Nie mamy w tym po prostu tak szerokiej kadry, aby osiągnąć wynik pokroju City, ale Ty tego i tak nie zrozumiesz.
Kończymy sezon w TOP4, zgarniamy FA Cup i można go uznać za udany. Oczywiście Tobie to nie będzie pasować, no bo "jak kurła można nie wygrać majstra w tym sezonie? hurrrr frajerzy ja pierdole, pewnie przegrajo z czelsi w finale FA Cup, m e n t a l n o ś ć".

Komornik, w ****u mam co sądzisz o ofercie za De Ligta, jak masz coś do Dżejkoba to mu to napisz, a nie blokuj jak ostatni frajer.
Destroya. Ale co tu usprawiedliwiać? Oczekujesz od naszej drużyny, żeby na tym etapie oprócz samych zwycięstw miała 3 remisy i 1 porażkę? Jesteśmy bardzo dobrym teamem, ale nie aż tak - pogódź się z tym, a jak masz aż tak wygórowane oczekiwania to przerzuć się na City, Barce, czy Bayern.



No super, że przypierdalasz się do meczu, który miał miejsce 28 K O L E JE K temu, zamiast skupić się na tym co jest tu i teraz, czyli na tym, że odprawiliśmy z kwitkiem możliwie najbardziej niewygodnego rywala wyjazdowego jakiego obecnie mogliśmy mieć w Premier League.
Ale oczywiście idąc Twoją pokrętną logiką nagle dostaniemy wylewu w finale i przegramy.
