» Gonimy czy nie gonimy? Burnley - Tottenham.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Po dwóch zaskakujących porażkach na własnym stadionie z drużynami z drugiej połówki tabeli oraz jeszcze bardziej zaskakującym zwycięstwie na wyjeździe nad mistrzem Anglii nikt chyba nie jest w stanie przewidzieć jaką twarz zaprezentuje w dzisiejszym meczu Tottenham. Teoretycznie rywal jest najprostszy z możliwych. Drużyna Burnley zadomowiła się od pewnego czasu w strefie spadkowej. Jest to w pewnej części wina tego, że The Clarets mają najmniej rozegranych meczów w lidze (22) ale jedynie dwa zwycięstwa na koncie chluby klubowi nie przynoszą. Ale jak to w przypadku Kogutów bywa, bycie zdecydowanym faworytem o niczym nie świadczy. Miejmy więc nadzieję, że tym razem uda się londyńczykom zagrać na podobnym poziomie, jaki zaprezentowali w meczu z Manchester City a nie przeciwko Southampton i odrobią część dystansu do czołówki.
Poza kadrą Burnley znajdują się Johann Gudmundsson i Matej Vydra. Pod znakiem zapytania stoi też to czy menedżer Sean Dyche będzie mógł skorzystać z usług Wouta Weghorsta i Maxwela Corneta. Obaj doznali drobnych urazów podczas ostatniego meczu Premier League. Jeśli chodzi o Tottenham to poza kadrą znajdują się Japhet Tanganga, Oliver Shipp oraz Sergio Reguilon.
Transmisja: Canal+ Sport 2
Start: 20:30
Sędzia: Graham Scott
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze



Well-placed sources said that they cannot see Antonio Conte still being in charge at Tottenham next season.
Daniel Levy is understood to have been frustrated by Conte’s comments last week questioning the transfer policy. He is planning constructive talks with Conte.
- The Athletic
#thfc #coys #tottenham

>>McFlay napisał:
Niestety naszym stylem jest czekanie to co zrobi rywal.
Pełna zgoda, tak to wygląda. I powiedzcie mi, czym to się różni od stylu gry za czasów Siwego Żoze ?
Wczorajsza porażka też wypisz wymaluj jak za kadencji Siwego, gol po indywidualnym błędzie naszej obrony. Nasz Rolls-Royce się zdrzemnął przy kryciu jakiegoś ceglarza, ten wepchał łeb jak trzeba, a w takim meczu to gotowy przepis na katastrofę.
Jedni jak widać się nie zmienia - Tottenham się nie zmienia.

Po ostatnim gwizdku sędziego rozczarowania zaistniałym stanem rzeczy nie ukrywał menedżer Antonio Conte, który w bardzo dosadny sposób wypowiedział się na temat sytuacji prowadzonej przez siebie drużyny.
- Z ostatnich pięciu meczów przegraliśmy cztery. Taka jest rzeczywistość i nikt z nas nie zasługuje na taką sytuację. Przyszedłem tu, aby spróbować poprawić położenie klubu. Może w tym momencie... nie wiem, nie jestem wystarczająco dobry, żeby to zrobić. To bardzo frustrujące. Pracujemy mocno, bardzo mocny nad tym, aby wydobyć to, co najlepsze z graczy - przyznał Włoch.
- W sobotę gramy kolejny mecz [z Leeds United] i nadszedł moment, aby zobaczyć oraz dokonać oceny sytuacji. Jestem naprawdę sfrustrowany i nieprzyzwyczajony do oglądania takich zdarzeń. Próbuję wszystkiego, ale nic się nie zmienia - kontynuował szkoleniowiec.
- W ostatnich pięciu meczach gramy tak, jakbyśmy byli w strefie spadkowej. Taka jest rzeczywistość. Może robię coś nie tak, dlatego chcę wziąć na siebie pełną odpowiedzialność. Jestem otwarty na każdą decyzję i chcę pomóc Tottenhamowi od pierwszego dnia mojego przyjazdu. Jestem zbyt szczery, by zamknąć oczy i kontynuować wszystko dalej w ten sposób, mówiąc, że moja pensja jest dobra. Mam ambicję - zakończył wątek 52-latek.
Z Leeds jestem optymistą. 2-2 po absolutnej dominacji w meczu i zajebistej bramce w doliczonym czasie gry. W sam raz, żeby równocześnie pokazać że jest się dziadem i podtrzymywać nadzieję kibiców, że coś z tego będzie. Ulubione zajęcie naszej drużyny.
Może spróbujmy 352? Son chyba dzisiaj najgorzej, irytuje mnie jego ciagle prowadzenie piłki i przegapia zawsze najlepszy moment do podania. Jak wchodzi Winks na boisko i sobie radzi to świadczy o znakomitym poziomie Burnly. Niestety ta drużyna po raz kolejny utrzyma się w PL, ja już nie mogę na nich patrzeć.

Romero słabo, nabytki Juventusowe też bez szału, generalnie mało kogo można pochwalić, tak patrząc na wynik, bo druga połowa do straty bramki wyglądała ok, tylko konkretów brakowało. Dier fajnie grał, Kane.
Tak jak pisze Lolo, lepiej by nam siadło przeje*ać z City nawet i ze 30-0, a resztę wygrać. No ale nasi po swojemu, jak zwykle i efekt jak zwykle na koniec sezonu będzie ten sam.
To jest klub dla masochistów i tyle. Każdy jeden z nas ma jakieś spaczenie że tu siedzi i dalej w coś wierzy, czas postawić sprawę jasno tu się nigdy nic nie zmieni, a przynajmniej nie w ciągu najbliższych sezonów, moze za dwadzieścia lat znowu liźiemy fazy pucharowej LM


Typowy Tottenham. Wygrana z City i w******* z Burnley. Nie chce się pastwic nad chłopakami, ale kolejny mecz pokazuje , że nasze wahadła nie daja nic w ofensywie. W głównej mierze na tym opiera się taktyka z wahadlowymi. Oby Conte nie zawinął się latem..bo i Kane'a stracimy.

>>Lolo napisał:
>>>>KRIS napisał:<br />
>>>>Lolo napisał:<br /><br />
Przy dobrej pogodzie nie mam problemów. Przy deszczu i wietrze padaka.<br /><br /><br />
<br /><br />
Przecież w Burnley leje, czemu się dziwisz ze zły obraz jest.<br /><br />
<br /><br />
<br />
No ja właśnie nie mam problemów, tylko dzisiaj jak totki graja.. u mnie w Trójmieście dzisiaj wieje to fakt ale ja mam kablówkę więc wiatry i anteny to nie u mnie nie problem.
A tak z innej beczki. Jedziemy do lidera i wygrywamy na wyjeździe. 3 dni później jedziemy do ostatniej drużyny i przegrywamy. Nie ogarniam tego klubu.
Jakby to było spowodowane deszczem w Burnley to by mi logo C+ nie znikało <img src=



>>KRIS napisał:
>>>>Lolo napisał:<br />
Przy dobrej pogodzie nie mam problemów. Przy deszczu i wietrze padaka.<br /><br />
<br />
Przecież w Burnley leje, czemu się dziwisz ze zły obraz jest.<br />
<br />
Jakby to było spowodowane deszczem w Burnley to by mi logo C+ nie znikało Zresztą ja mam tak cały czas.


>>cubert napisał:
>>Czy ktoś to może ogląda na c+ od UPC? Mi strasznie tnie obraz i nie da się oglądać. Od końcówki pierwszej połowy. Już nawet dekoder restartowałem i nic nie pomogło...
Mi tnie strasznie na normalnym C+. Ale tak mam od dawna z C+Sport 2 i Elevenami. One mają chyba jakiś słabszy sygnał od reszty. Chodziłoby to lepiej jakbym wymienił konwerter czy to to tam na dachu wisi bo wiem, że jest już stare i zniszczone. Przy dobrej pogodzie nie mam problemów. Przy deszczu i wietrze padaka.










>>rakiur napisał:
>>Skład ten sam co na City
Ok, skład ten sam, ale przeciwnik inny i potrzebny zupełnie inny plan na ten mecz. Taktyka na MC wypaliła, natomiast tu raczej nie zagramy z kontry i oby Antek wymyślił coś skutecznego na tych ceglarzy. I nasi gracze potrafili to zrealizować. Cóż, zobaczymy
