» Debiut Masona. Tottenham - Southampton.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Po zaskakującym, lecz wyczekiwanym przez wielu kibiców zwolnieniu Jose Mourinho, swój debiut w roli menadżera Kogutów zaliczy Ryan Mason. 29-latek jest dobrze znany fanom Premier League. Były zawodnik m.in. w Tottenhamu i Hull City musiał przedwcześnie zakończyć piłkarską karierę. Stało się to z powodu drastycznej kontuzji, której doznał w meczu Hull przeciwko Chelsea (22 stycznia 2017 r.), gdzie zderzył się głowami z Garym Cahillem i wylądował w szpitalu. W kwietniu 2018 r. dołączył do sztabu szkoleniowego Tottenhamu, a po roku został trenerem drużyny do lat 19.
Sam mecz należy do tych, w których nie wypada stracić punktów jeśli chce się być traktowanym poważnie. Southampton mimo sporej przewagi nad strefą spadkową (9 punktów) jest drużyną, która w tym sezonie prezentuje się delikatnie mówiąc przeciętnie. Jedna z najgorszych defensyw w lidze (56 straconych bramek) oraz przegrane w ostatnim czasie spotkania z Brighton oraz West Bromem (oba zespoły oglądają w tabeli plecy The Saints) chluby gościom nie przynoszą.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową to w drużynie Southampton nie zagrają Michael Obafemi, Oriol Romeu i William Smallbone. W Tottenhamie zabraknie Bena Daviesa. Pod znakiem zapytania stoi występ Matt'a Doherty'ego oraz Harry'ego Kane'a.
Transmisja: Canal+ Premium
Start: 19:00
Sędzia: David Coote
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze



Właśnie o tym mówie, żeby mu dać spokojnie pracować, a nie już go wywalać. Ale ja nie mówię, że 5 lat temu mu dali szanse w Lipsku, tylko w Hoffenhei. A w czym oni byli gorsi od Lipska? Wykręcali wtedy podobne wyniki, bili się o LM z Liverpoolem w sezonie, w którym drużyna Kloppa doszła do finału. Jego przedwczesne zmiany ewidentnie pokazały brak doświadczenia. W TSV był asystentem
>>26King26 napisał:
>>Ale Nagelsmann zaczynal 5 lat temu będąc rok młodszy, niż teraz Mason i ktoś mu wtedy musiał zaufać i w niego uwierzyć. A Wy chłopaka skreślacie po jednym meczu i to wygranym, a tamtym się jaracie. I tak nie przyjdzie, bo pewnie wybierze Die Roten.
Tylko ze te 5 latem dali mu szanse bo robił wyniki tsv munchen później był hoffenhaim i teraz Lips. Nie dostał od razu Lipska i jak Mason Tottenhamu. Budował swoją renomę i go dostrzegli. Ryan nie ma żadnego doświadczenia.
Ale Nagelsmann zaczynal 5 lat temu będąc rok młodszy, niż teraz Mason i ktoś mu wtedy musiał zaufać i w niego uwierzyć. A Wy chłopaka skreślacie po jednym meczu i to wygranym, a tamtym się jaracie. I tak nie przyjdzie, bo pewnie wybierze Die Roten.
>>26King26 napisał:
>>Nagelsmann jest 4 lata starszy od Masona, a samodzielnym trenerem został 5 lat temu, wcześniej był asystentem, a Mason chyba u nas ostatnio szkolił młodzież.
Tylko jest jedna wielka różnica 5-6 lat jest trenerem poważnych drużyn. Wcześniej jeszcze 3 lata trenował juniorskie zespoły. Nie ma nawet co porównywać. Mason jest trenerem tymczasowym. Cały czas piszecie o tym Rogersie a nie mamy żadnych argumentów żeby chciał do nas przejść. Chyba ze wysokość kontraktu która możemy zaproponować.
Dla mnie Mason to tylko tymczasowy trener, nawet jak wygra puchar. Nie rzucajmy go na szerokie wody, bo po prostu szkoda chłopa. Nasza drużyna jest w ogromnym dołku, transfery (jak się w ogóle pojawią) raczej skromne, nazwisko trenera też musi przyciągać graczy. Dla mnie Nagelsman, Rodgers albo ktoś z większym doświadczeniem. Tylko ktoś ofensywny bo Mourinho jasno i wyraźnie pokazał, że nam taka gra nie leży
>>kiriak napisał:
>>Tylko Nagelsmann i Rodgers są gotowi
Na Nagelsmana jest jeszcze szansa. Ale na Rogersa raczej nikłe. Lisy będę grali prawdopodobnie w LM. My nic nie mamy do zaoferowania na dzień dzisiejszy oprócz pieniędzy.
Dla Maysona jest zdecydowanie za szybko. Niech zacznie jakimś mniejszym klubem. Nie ma co tu go porównywać do Nagelsmana. On od początku był skoncentrowany na trenerce czyli chyba jak miał dwadzieścia pare lat. Ktoś wie czemu King nie dostał szansy ?
Co do Marcelino i jego Bilbao mogę się wypowiedzieć, bo oglądam każdy mecz, bardzo mi imponuje ich polityka prowadzenia klubu i to taki mój drugi ulubiony klub . Klasyczne 4-4-2, opierają się o wrzutki, ale też obaj skrzydłowi dosyć bramkostrzelni. Muniain to właściwie nie jest skrzydłowy, tylko taka dziesiątka, lub nawet fałszywa dziewiątka. Dobrze ich ogarnął w obronie, chociaż rośnie im w bramce drugi Kepa, który też wymiatał, ale wpadki ma kosmiczne. Ciekawie to wygląda z przodu, bo Williams jest teoretycznie napadziorem (tzn chce i lubi tam grać) ale bardziej nadaje się na skrzydło - słaba skuteczność i super szybkość i wytrzymałość. Obok niego gra Raul Garcia, typowy walczak, dużą częśc kariery grał jako typowa ósemka. Najbardziej kuleje tam środek pomocy, ale to kwestia personaliów, zwyczajnie nie ma kim grać. Boki obrony bardzo ofensywnie usposobione. Berchiche (który się bodaj przewinął przez naszą akademię) daje fajne, ostrobite piły ze skrzydła. No i najważniejsze - w przeciwieństwie do nas za Siwego Zgreda, Athletic Marcelino gra zazwyczaj dużo lepsze drugie połowy, niż pierwsze, więc robi ewidentnie dobrą robotę w szatni w przerwie.
Co do Masona, Nagelsmana i innych typów, chcecie Juliana, który nie ma powodu ryzykować zepsucia sobie u nas renomy, albo tym bardziej Flicka (?) a możemy mieć u siebie drugiego Nagelsmana, który debiutuje przed trzydziestką, wygrał w debiucie(owszem, szczęśliwie, ale widać, że ma ofensywne podejście do pilki jak ktoś już wspomniał) Odkurzył Bergwijna, zaraz może wygrać finał pucharu ligii i wprowadzić nas do top 4, więc poczekajmy, nie wieszajmy na nim psów. Biorąc pod uwagę, że to nasz wychowanek i w jakich okolicznościach kończył karierę myślę, że każdy kto za jego kadencji nie będzie gryzł dla nas trawy zwyczajnie powinien się więcej w ośrodku treningowym nie pokazywać. Ja tam Rajanowi kibicuję całym serduchem !
>>kiriak napisał:
>>szanujmy się z tymi nazwiskami! jaki Potter, jaki Santo?!
A co lepiej Sarri ? Tez chce Nagelsmana. Ale szanuje Pottera i Nuno. Potter ten sezon ma gorszy a w poprzednich osiągał wyniki ponad stan. Nie zapomnie jak nam wrzucili trójkę. Wszyscy chcą ofensywnej gry Potter nam ja zapewni. Jak nie będzie nikogo lepszego to bym go brał. Mason nie może zostać, nie jest jeszcze gotowy.
City ma już taką przewagę, że musieliby totalnie spartolić wszystko by nie finiszować na szczycie.
Nie mam nic do Marcelino, ale nie widze tego, poza tym on dopiero co zaczał pracę w Bilbao, Ten Hag bardziej mi pasuje do Bayernu. A Harry Potter to niech w Hogwardzie siedzi
>>matizekbtm92 napisał:
>>City spuchło, jak dla mnie to mogą nawet przerznac mistrza na rzecz United. Liczę na to że wygramy, łatwo nie będzie, ale po zmianie trenera liczę, że wrócą do grania w piłkę
Oby tak nie było. Wole żeby City miało mistrza niż te obsrane United. Teraz dużo więcej nazwisk się przewija jaki naszego nowego trenera. Nowe Marcelinio Ten Hag i Harry Potter xd
City spuchło, jak dla mnie to mogą nawet przerznac mistrza na rzecz United. Liczę na to że wygramy, łatwo nie będzie, ale po zmianie trenera liczę, że wrócą do grania w piłkę
>>mefisto52 napisał:
>>Teraz tylko modlić się by Kane był gotowy na niedzielę. City bez De Bruyne i Stonesa. Zawsze jakiś plus. Trzeba wierzyć i gryźć trawę.
Nie ma co się łudzić i modlić trzeba w końcu dobrze zagrać z taki składem jakim mamy. Co za różnica czy będzie stones czy kevin jak maja innych Diasów, laportów czy Gundoganów.

Obejrzyjcie sobie ostatnie 7 minut meczu - już po zdobyciu przez na gola na 2:1.
Za siwego dziada cofnęlibyśmy się na szesnasty metr i rozpaczliwy autobus byle utrzymać wynik.
Natomiast wczoraj zamiast tego piękny pressing na połowie rywala, który nawet nie pi.erdnął z tego powodu w końcówce (Ryan cały czas im to pokazywał - wyjdźcie wyżej, podejdźcie do rywala). Efekt od razu.
So'ton grało w FA Cup 3 dni temu i widać to było. W drugiej połowie ich trochę odcięło. Już myślałem że po tej nieuznanej bramce sie podłamią ale poszli do końca i wyszarpali. Bale dziś najlepszy na boisku, piękna bramka. Kto wie może gdyby Mourinho go nie zamroził to wygralibyśmy z Newcastle albo Evertonem.
Najważniejsze dla mnie osobiście, że obejrzałem mecz jak zakochany nastolatek z wypiekami na twarzy. Nie robiłem tego z przymusu. Jeszcze ta wygrana w końcówce. Magia! Zapamiętam to na długo bo nie kibicuję od wczoraj i widząc tam Masona zdobywającego 3 pkt to bylo coś. Brakowalo mi tego właśnie. Tej czystej radości z oglądania meczu. To jest Tottenham. My musimy walczyć a nie bronić 1:0.



Poklepią parę schematów w ataku i poleci hehe a tak poważnie, to wyrównana walka, spodziewałem się większych fajerwerkow z naszej strony, że te łańcuchy Portugalczyka opadły. Na plus chyba to ze od dawien dawna odwróciliśmy wynik meczu i to chyba tyle z plusów


Przez ten var to trzeba czekać z opublikowaniem czegokolwiek
Moja mina bezcenna, dajcie opcje usuwania komentarzy xD
No więcej wiary, wygramy - może nie w dobrym stylu ale jak na walkę w środku tabeli to wystarczy a w przyszłym sezonie lecimy, o ile levy ma jakiś hajs na tranfery.


Spokojnie dopiero 30 minuta. Przecież to przez trenera tak słabo graliśmy, oni mają umiejętności tylko muszą je pokazać, zwłaszcza nasi obrońcy i bramkarz


Jeszcze są w szoku po odejściu trenera

Dzis przewiduje łatwe zwycięstwo w dobrym stylu, może nawet Bejl cos wsadzi. Ostatnio po zmianie trenera graliśmy dobrze, może efekt oczyszczenia zadziala i załapiemy się do LM?

