» Zakończyć rok w dobrym stylu! Norwich - Tottenham.
-
Plotki transferowe - wiosna 2025
-
Strefa spadkowa coraz bliżej. Everton - Tottenham.
-
Derby Północnego Londynu. Arsenal - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości

Po kolejnym come-backu z Brighton kolejnym przeciwnikiem w Premier League jest Norwich na Carrow Road. Tottenham jest zdecydowanym faworytem, ponieważ drużyna prowadzona przez Daniela Farke zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i wszystko wskazuje, że powrócą do Championship po jednym sezonie. W dzisiejszym spotkaniu warto przyjrzeć się grze prawego obrońcy Kanarków - Max Aarons, który wiązany jest z transferem do Tottenhamu.
Dzisiejszy mecz trzeba wygrać tak jak każdy inny, ale dzisiaj jest kolejna okazja, aby wskoczyć do TOP4, ponieważ w tej kolejce kilka bezpośrednich meczy pomiędzy zespołami z TOP6 i jest duża szansa, że utracą punkty.
Wiele źródeł przewiduje, że w pierwszym składzie zobaczymy dzisiaj Tanguya Ndombele. Nie zobaczymy dzisiaj ani Moussy Sissoko ani Harrego Winksa, którzy pauzują za nadmiar żółtych kartek, oraz Heung-Min Son za czerwoną kartkę.
Będzie to ostatni mecz w tym roku więc trzeba go zakończyć przekonującym zwycięstwem! Mecz zacznie się punkt 18.30 i będzie transmitowany na Canal+sport.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze


https://transfery.info/aktualnosci/real-madryt-bale-odejdzie-juz-w-styczniu-mozliwa-wielka-wymiana/131990?fbclid=IwAR3JUhUfJFrDKeOS1J2rXU-T8IkiVfaj8-cAu_iTTyG6n7kNtRRISYXAMMQ
Co o tym myślicie? Bale ciężki charakter, nie widzę takiego powrotu.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku
>>awełTH napisał:
>>Aurier swoją drogą zagrał słaby mecz ale Foyth i Toby zagrali dramatycznie. Jak można przy pierwszej bramce dać gościowi wjechać w sam środek 16stki.
To była wina tylko i wyłącznie Foytha który nic się nie nauczył i kiwa się pod własnym polem karnym. Pewnie troche sobie ławę pogrzeje z resztą u Pochetino też miał embargo za mecz z Bournemouth

Jak Wam się podobał Max Aarons? Myślicie, że byłby odpowiednim prawym obrońcą dla Nas?
Osobiście uważam, że tak. Ale nie wiem czy pod wodzą Mourinho. Na pewno byłby to świetny prawy wahadłowy w ustawieniu Pocha, kiedy to super funkcjonowało. No i ma rozum w przeciwieństwie do Auriera. Ostatni samobój to nie fart i bym go nie obwiniał, ale poprzednie epizody to już na jego konto.


>>nuanda napisał:
>>>>Rusek napisał:<br />
>>Któregoś dnia rzeką Wisłą przypłynie statek piratów,<br
Jako oddany wyznawca Świetlickiego wtrącę tylko, że powinno być "masztach" a poza tym oddaje honor za błyskotliwie dobrany cytat z legendarnego "oplutego". <br />
Wszystko tu się odpowiednio kojarzy, pozdrawiam<br />
Henryk Kwiatek <img src=
Hehe, racja, masztach. Wczorajszy mecz niejednemu chyba przypomniał "Oplutego". Cóż, kibic musi czasem pocierpieć. Nnaderowy, tak, tak, fan, chmurko ty moja różowa.
Pozdro [kac mija]

>>Rusek napisał:
>>Któregoś dnia rzeką Wisłą przypłynie statek piratów,<br />
O pięciu mszach, dwudziestu armatach,<br />
I zapytają: który to Świetlicki?<br />
A ja wtedy stanę na samym środku rynku<br />
I będę wskazywać:<br />
Tego, tego, tego, tego, tego, tego, tamtą<br />
Tego sprzątać, tamtą, wszystkich
Jako oddany wyznawca Świetlickiego wtrącę tylko, że powinno być "masztach" a poza tym oddaje honor za błyskotliwie dobrany cytat z legendarnego "oplutego".
Wszystko tu się odpowiednio kojarzy, pozdrawiam
Henryk Kwiatek
>>Rusek napisał:
>>Któregoś dnia rzeką Wisłą przypłynie statek piratów,<br />
O pięciu mszach, dwudziestu armatach,<br />
I zapytają: który to Świetlicki?<br />
A ja wtedy stanę na samym środku rynku<br />
I będę wskazywać:<br />
Tego, tego, tego, tego, tego, tego, tamtą<br />
Tego sprzątać, tamtą, wszystkich
Fan Świetlików czy poezji Świetlickiego? Matko ile tu się na stronie można o ludziach dowiedzieć, coś pięknego.

Któregoś dnia rzeką Wisłą przypłynie statek piratów,
O pięciu mszach, dwudziestu armatach,
I zapytają: który to Świetlicki?
A ja wtedy stanę na samym środku rynku
I będę wskazywać:
Tego, tego, tego, tego, tego, tego, tamtą
Tego sprzątać, tamtą, wszystkich


Ale mi Tottenham mordę zamknął, gdzie się schować przed światem. Co za zjebany futbol gramy, z ultrakonarami ani wygrać, ani walczyć. Po golu Kane'a by się wydawało, że ruszą po 3 pkt, ale po tam. Niedokładności, straty, brak jaj, brak pomysłu, brak chęci, naburmuszeni piłkarze, Alli, Kane, to jest jeszcze zespół?? Takie Wilki z wczorajszego meczu to ech...
Lucas, kurde nie pamiętam innego występu z tyloma niecelnymi zagraniami piłkarza Tottenhamu. a najgorsze że nie brakowało mu centymetrów tylko wszystko na ślepo, byle przed siebie.
Za Aurier'em ciągnie się gnój, jak sam nic nie odstawi to ma pecha, aż niesamowite.
Najgorsze jest to, że kimkolwiek byśmy nie wyszli, środka pola i tak nie ma. Ndombele technicznie jest zajebisty, ale też się potrafi głupio zamotać, zawsze robi różnicę, ale nie zawsze na plus.
Jest co poprawiać, jest nad czym pracować. Ja od tego sezonu cudów nie oczekuję, mam tylko nadzieję że te wszystkie dziwne decyzje Jose to szykowanie gruntu, a nie bezradność.
>>mefisto52 napisał:
>>Sessegnon boi się wrzutek i oddaje piłkę a wrzutki Auriera są albo po ziemi albo w trybuny. Jak już chcemy grać taką piłkę to najpierw trzeba mieć kim.
no przeca nad Sessegnonem były ochy i achy, a tu taki Aarons schował go do kieszeni. Aurier musi sobie trzy razy poprawić i tylko z prawej





Tylko Kane próbuje przyspieszyć grę ale co z tego jak każdy podaję do najbliższego wszerz a jak mamy piłkę na boku boisku 30 metrów od bramki rywala to reszta biegnie w pole karne i czeka na wrzutke byle gdzie. Gramy jak środek tabeli Championship. Do tego elektryczny Foyth i Alderweireld który tylko cofa się w tył w obronie a nie zablokował tak ani jednego podania czy strzału. Dramat idź Pan w **** z takim futbolem. Stylu nie ma żadnego, żadnych schematów nie ma nic. Norwich lepiej klepie nawet przy naszym nieudolnym pressingu. Do tego ten spalony, który jest żartem jak zawsze od linijki. Powinno być zasłużone 2:0 i tyle.
Tragedia. Jasiu i Toby oddychaja rekawami. jeszcze niepewny Foyth dochodzi i mamy zabójcza defensywe. Za bramke winie w duzej mierze Tobyego, ktory nie zrobil absolutnie nic usuwajac sie z drogi. Środek nadal nie dziala. W ataku psujemy co sie da... Limit szczescia wyczerpany
>>KRIS napisał:
>>Bo tak to jest. Jak grasz z dzbanem na wyjeździe i w pierwszych 15 minutach masz cztery setki to musisz jedną strzelić bo dzban przez przypadek za chwilę strzeli tobie i będziesz się męczył przez cały mecz.<br />
<br />
4 moze nie, ale 2 to na pewno było. 2 połowa bedzie nasza!






Foyth kiwa bedac ostatnim obronca. U nas ciagle błedy indywidualne powoduja straty bramek.



