» Upolować wilka. Tottenham - Wolverhampton.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Po szczęśliwym remisie w hicie kolejki z Chelsea czeka Koguty mecz z teoretycznie łatwiejszym rywalem. Naprzeciwko naszej drużyny stanie Wolverhampton prowadzone przez Bruno Lage. Wilki słabo zaczęły sezon. W pierwszej kolejce przegrali z Leeds a następnie zremisowali bezbramkowo z Fuhlam ratując remis w ostatnich minutach meczu (obroniony rzut karny). Biorąc pod uwagę poprzedni sezon czekają na zwycięstwo w lidze od 2 kwietnia. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że Spurs przegrali z Wilkami w lidze 3 z 4 ostatnich meczów na własnym stadionie. Okoliczności są jak najbardziej sprzyjające, aby poprawić tę niechlubną statystykę.
Tottenham będzie musiał poradzić sobie bez Skippa oraz Romero, którzy jednak powinni wrócić do gry jeszcze w sierpniu. Lenglet z powodu drobnego urazu przegapił mecz z Chelsea, bowiem Koguty nie chciały ryzykować pogorszenia się urazu, ale w sobotę powinien już być dostępny. Z kolei Bruno Lage w meczu ze Spurs będzie musiał sobie poradzić bez Chiquinho i Raula Jimeneza, natomiast występ Joao Moutinho jest wątpliwy. Gotowy do gry jest natomiast najnowszy nabytek Wilków, Goncalo Guedes.
Transmisja: Viaplay
Start: 13:30
Sędzia: Simon Hooper
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

O konieczności posiadania kogoś kreatywnego w środku już inni tu pisali, o problemie taktycznym, szczególnie widocznym przy cofniętym przeciwniku też już było. Mam nadzieję, że to będzie poprawiane.
Co do poszczególnych nazwisk dziś u nas najlepiej wyglądali: Benta, Perisic i w nieco mniejszym stopniu Kulu. No i błysk talentu Kane'a.
Problem jest chyba jednak w systemie bo jak patrzę na arsenal to widzę zupełnie inne granie ale w samych nazwiskach wielkiej różnicy poziomu już nie widzę... A to że mimo niezłego bilansu punktowego mamy problem to dla mnie nie ulega wątpliwości. Pamiętam jak w zeszłym sezonie wygraliśmy pierwsze trzy mecze, pamiętam też późniejsze mecze. Pamiętam, że mimo 9 pkt graliśmy słabo. Dziś jednak mamy naprawdę wyjątkowego trenera więc oby tym razem potoczyło się to inaczej...

Indywidualności nas dowiozły w drugiej połowie i choć na końcu trochę chaosu to udało się. Kosmos grał Kulu, świetny Perisić i to wystarczyło na ten zryw 25 minutowy aby dziś świętować. Perisic bez rytmu i na 70% to jest zupełnie inna liga niż to co Conte miał do wyboru dotychczas. Ten chłop wyniesie nas na zupełnie inny poziom w trakcie tego sezonu.
Kolejna bramka z rożnego co mnie cieszy najbardziej, bo to musi być nasza broń przy najwyższym składzie w lidze.
W końcówce znów coś nowego i przeszliśmy na trójkę w środku, co pozwoliło Bentancurowi zabezpieczyć strone Emersona którego najpierw Nouri, a potem ten Koreaniec brał na karuzele.
Davinson to już na zawsze będzie elektryk, te jego wykopy do przeciwnika gdy ma sporo czasu, czy wybicia na pałę wprowadzą najwięcej nerwowości.
Podobało mi się bardzo wejście Ricziego, mnóstwo spokoju kiedy trzeba było przetrzymać, mnóstwo walki kiedy trzeba było, kilka przechwytów, dosłownie wszystko co powinien zrobić dobrze, robił dobrze.
Żal aby nie zaczął następnego meczu, albo przynajmniej nie dostał sporo więcej minut.

>>mefisto52 napisał:
>>Wymęczone ufff. Brawa za drugą połowę ale dużo pracy jeszcze przed Conte aby tą formę bardziej ustabilizować. Richarlison wyglądał dużo lepiej niż Son dzisiaj. Za tydzień mecz z Nottingham. Może to najwyższy czas aby dać komuś z nowych nabytków 90 minut ?
Oby. Richarlison dobrze dzisiaj wyglądał. Son niech się ogarnie.
Wymęczone ufff. Brawa za drugą połowę ale dużo pracy jeszcze przed Conte aby tą formę bardziej ustabilizować. Richarlison wyglądał dużo lepiej niż Son dzisiaj. Za tydzień mecz z Nottingham. Może to najwyższy czas aby dać komuś z nowych nabytków 90 minut ?


To już nie wina braku pomocnika dziś ... strasznie powolnie i bez chęci . To znów bramkę musimy dostać w plecy , żeby ruszyć z jajem . Statystyki po 1-wszej połowie a jajaj ..i tak pisząc i słuchając panów komentatorów ( to taka myśl mi przyszła), że same Wilki są zaskoczone naszą postawą ...


Dobrze ze ten mecz jest teraz, może niektorym w klubie otworzą się oczy i ruszymy po jakiegoś ofensywnego pomocnika, który rozrusza ataki i pchnie akcje do przodu bo to aż kłuje w oczy w meczach z cofniętymi drużynami.
Z dzisiejszą, tradycyjną taktyka Conte jesteśmy już przez wszystkich rozpracowani, nasz pressing to żart (albo jesteśmy zajechami fizycznie po okresie przygotowawczym albo o kant duży potłuc te mordercze treningi).






>>KRIS napisał:
>>>>Lolo napisał:<br />
>>>>KRIS napisał:<br /><br />
>>10 minuta i już mi transmisję Viaplay wywaliło 4 razy <br /><br />
<br /><br />
xD<br /><br />
<br /><br />
Na piracie mam 0 problemów <img src= <br />
<br />
Z Viaplay korzystam w ramach dostępu przez C+Online póki jest za darmo. Potem przerzucam się na streamy
A to dziwne bo akurat na C+ ludzie mówili, że chodzi ok.

>>Lolo napisał:
>>>>KRIS napisał:<br />
>>10 minuta i już mi transmisję Viaplay wywaliło 4 razy <br />
<br />
xD<br />
<br />
Na piracie mam 0 problemów <img src=
Z Viaplay korzystam w ramach dostępu przez C+Online póki jest za darmo. Potem przerzucam się na streamy



po losowaniu terminarza napisałem, że te pierwsze 3 kolejki będą dobrą odpowiedzią gdzie jesteśmy, bo akurat w zeszłym sezonie mecze z Soto, Wilkami i Chelsea szły nam jak krew z nosa.
Może jeszcze z Watford mimo pozytywnych wyników i Brighton te mecze były aż taką mordęgą z małą ilością okazji. Odwieczny problem z drużynami broniącymi się głęboko.
Oczywiście nie można tego przekładać 1 do 1, ale w tych zespołach nie zmienił się zbytnio trzon, ani trenerzy więc będzie jakieś porównanie. W zeszłym sezonie z tych 3 spotkań zgarnęliśmy okrągłe 0 punktów. Zobaczymy po Wilkach jak duży postęp w tej materii zrobiliśmy.
Trochę przeraża bilans spotkań bezpośrednich od momentu jak wrócili do PL, bo nie zdawałem sobie, że w naszej twierdzy jest on aż tak słaby. Trzeba przełamać klątwy choć spodziewam się męczarni. Byle wygrać, bo gorzej niż w tym zeszło sezonowym kaszanie nie da rady zagrać.