» Tottenham - Leicester
-
Liga Europy - 2 kolejka. Ferencvaros - Tottenham.
-
Zdobyć Old Trafford. Manchester United - Tottenham.
-
Zaczynamy europejskie granie. Tottenham - Karabach.
- zobacz więcej wiadomości
W przedostatnim meczu tego sezonu zmierzymy się z drużyną prowadzoną przez Brendana Rogersa - Leicester City. Drużyna Lisów to zdecydowanie jedno z objawień tego sezonu. Brendan Rogers odmienił grę drużyny i stworzył solidną kadrę, która walczy z najlepszymi drużynami, jak równy z równym. Grają ładną i zarazem skuteczną piłkę. Pomimo odejścia do Manchesteru United Maguaiera nadal grają solidnie w obronie, a może nawet lepiej niż przed odejściem angielskiego lidera obrony. Pomimo tych wszystkich pozytywów, które dotyczyły ekipy Lisów sprzed koronowirusa należy wspomnieć, że po wznowieniu rozgrywek grają w kratkę. Przegrali między innymi z Bournemouth, które znajduje się słabej formie, a wygrali ze świetnie się spisującym Sheffield United.
Tottenham natomiast pomimo słabej gry nie przegrał 4 ostatnich meczów. Nie jest to powód do dumy, ale daje nadzieje, światełko w tunelu na przyszły sezon. Nadal walczymy o Ligę Europę, a z wypowiedzi Jose Mourinho jasno wynika, że zależy mu na zakwalifikowaniu się do tych rozgrywek, ponieważ parafrazując "Za każdym razem wygrywałem Ligę Europy, kiedy w niej grałem". Menadżer widzi więc szansę na zdobycie tegoż pucharu, ale najpierw musimy spełnić pierwszy punkt, aby wygrać Ligę Europy, czyli zająć miejsce premiujące eliminacje lub awans bezpośredni.
Będzie to ciężki mecz, ale musimy go wygrać. Początek meczu o 17.00, transmisja na Canal+ Sport 2.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
>>Freddie91 napisał:
>>lan minimum na sezon wykonany.<br />
<br />
Derby w ogólnym rozrachunku na plus i pozycja nad Arsenalem.<br />
<br />
To był najgorszy sezon od dawna. Od samego początku do samego końca. Nie jestem przekonany do Mourinho ale tak jak mówiłem... spełnienie celów minimum w mojej ocenie to dodatkowy kredyt zaufania na następny sezon.
Arsenal choćby grał największe gówno to od ostatniego naszego trofeum zdobył ich 7 i jest w kolejnym finale zajmując 10 miejsce w lidze. My nawet grając najładniejszy futbol w Anglii za Pochettino nie zdobyliśmy nic. Także nie ma się z czego cieszyć bo oni mogą skończyć z trofeum i miejscem w LE a my z niczym.
<br />
Derby w ogólnym rozrachunku na plus i pozycja nad Arsenalem.<br />
<br />
To był najgorszy sezon od dawna. Od samego początku do samego końca. Nie jestem przekonany do Mourinho ale tak jak mówiłem... spełnienie celów minimum w mojej ocenie to dodatkowy kredyt zaufania na następny sezon.
Arsenal choćby grał największe gówno to od ostatniego naszego trofeum zdobył ich 7 i jest w kolejnym finale zajmując 10 miejsce w lidze. My nawet grając najładniejszy futbol w Anglii za Pochettino nie zdobyliśmy nic. Także nie ma się z czego cieszyć bo oni mogą skończyć z trofeum i miejscem w LE a my z niczym. ">odpowiedz
Plan minimum na sezon wykonany.
Derby w ogólnym rozrachunku na plus i pozycja nad Arsenalem.
To był najgorszy sezon od dawna. Od samego początku do samego końca. Nie jestem przekonany do Mourinho ale tak jak mówiłem... spełnienie celów minimum w mojej ocenie to dodatkowy kredyt zaufania na następny sezon.
Leicester w 1 polowie zagral idealnie pod Mourinho. Mala liczba obroncow, przejecie inicjatywy. Przyznac trzeba, ze poza ta jedna setka zmarnowana przez Sona nasi dzisiaj do bolu skuteczni. Rodgers dal sie zrobic jak dziecko. Mimo, iz reszta TOPki gra z nami rowniez wysoko, to nie przypominam sobie kiedy ostatnio ktos dal z tylu tyle miejsca naszym napastnikom. Wszystko praktycznie mozemy posylac do przosu z pominieciem drugiej linii.
1:0 dla nas. Mam nadzieje, ze wladujemy im jeszcze ze 2
Zupełnie nie wiem czego się spodziewać.
No ale na kupon drobny wrzuciłem dzisiejszą wygraną