» Southampton - Tottenham Składy.
-
Plotki transferowe - wiosna 2025
-
Strefa spadkowa coraz bliżej. Everton - Tottenham.
-
Derby Północnego Londynu. Arsenal - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości

Southampton: McCarthy - Soares, Stephens, Bednarek, Bertrand - Armstrong, Ward-Prose, Hojbjerg, Djenepo - Ings, Bertrand
Tottenham: Gazzaniga, Aurier, Alderweireld, Vertonghen, Sessegnon -Sissoko, Ndombele, Lucas, Alli, Eriksen-Kanei
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

>>nnaderowy napisał:
>>>>Rusek napisał:<br />
>>Jest ciężko. Wzywam Underka i Szarego niech się wypowiedzą, bo oszaleć idzie. <br />
<br />
A to nie Ty ich wyganiałeś? Po co ich wzywać, masz coś do powiedzenia to powiedz, tyle. Jakby wjechali teraz, to musiałbym banować, a tego nie lubię <img src=
Szarego hejtowałem, przyznaję, Underka nie. Nie będę bluzgał po klubie, wolałbym takie bluzgi przeczytać (taki kondormizm). Pewnie zająłbym wtedy bardziej umiarkowane stanowisko. Po prostu mam wrażenie, że 5 lat budowania fajnego teamu, że likwidowanie starty do czołówki, do Arsenalu, poszło się nieodwołalnie jebać.
>>nnaderowy napisał:
>>Nie chodzi nawet o zimowe okienko, niech nawet latem kogoś ściągną, albo inaczej, nie kogoś tylko tego którego wskaże Mourinho. I nie na ostania chwilę, ale jak najszybciej, żeby ten gracz był przydatny od pierwszej kolejki nowego sezonu.<br />
<br />
Wiecie, łatwo jest Mourinho kazać wypier*alać po kilku złych meczach, ale umówmy się, on przyszedł do strasznego syfu i ten syf znów zaczyna się przebijać. Można go nie lubić, ja na przykład go nie lubię i nie wiem czy zdołam kiedyś polubić. Nie lubię też Auriera, nie lubię Lameli, nie przepadam nawet za tym ukochanym Sonem, mimo że wiem że jest jednym z najlepszych naszych graczy. Ale tu jest sytuacja, w której na własne sympatie miejsca nie ma. <br />
<br />
Poza tym, z dwojga złego już wolę jak Mou powie po porażce to co wszyscy myślą, że Ndombele więcej nie ma niż jest, niż jak Poch na każdy wywiad miał dokładnie ten sam tekst.<br />
<br />
Wiem, że Levy razem z Mou teoretycznie stwierdzili, że nie będzie wielkiej zmiany polityki transferowej. Ale ja im nie wierzę, przeczą temu podwyżki, przeczy gaża Mou. Te pieniądze są i Levy mam nadzieję zrozumiał, że należy je uruchomić.<br />
<br />
Prawda niestety w oczy aż tłucze. Jeżeli z ojcem tego projektu, Pochem nie byliśmy w stanie nic wygrać przez tyle lat, to Mou jest jedyną alternatywą. Jeżeli z nim nie zdobędziemy żadnego trofeum, to ja już nie wiem z kim. Wszyscy się obawiają że Mou pozostawia po sobie zgliszcza, ale umówmy się akurat w naszym przypadku to on zgliszcza zastał. Gorzej nie będzie, a może chociaż coś odkurzy naszą klubową gablotę.
Czas ewolucji się skończył, czyszczenia jest bardzo dużo, gorzej nie będzie
>>Rusek napisał:
>>Jest ciężko. Wzywam Underka i Szarego niech się wypowiedzą, bo oszaleć idzie.
A to nie Ty ich wyganiałeś? Po co ich wzywać, masz coś do powiedzenia to powiedz, tyle. Jakby wjechali teraz, to musiałbym banować, a tego nie lubię
Nie chodzi nawet o zimowe okienko, niech nawet latem kogoś ściągną, albo inaczej, nie kogoś tylko tego którego wskaże Mourinho. I nie na ostania chwilę, ale jak najszybciej, żeby ten gracz był przydatny od pierwszej kolejki nowego sezonu.
Wiecie, łatwo jest Mourinho kazać wypier*alać po kilku złych meczach, ale umówmy się, on przyszedł do strasznego syfu i ten syf znów zaczyna się przebijać. Można go nie lubić, ja na przykład go nie lubię i nie wiem czy zdołam kiedyś polubić. Nie lubię też Auriera, nie lubię Lameli, nie przepadam nawet za tym ukochanym Sonem, mimo że wiem że jest jednym z najlepszych naszych graczy. Ale tu jest sytuacja, w której na własne sympatie miejsca nie ma.
Poza tym, z dwojga złego już wolę jak Mou powie po porażce to co wszyscy myślą, że Ndombele więcej nie ma niż jest, niż jak Poch na każdy wywiad miał dokładnie ten sam tekst.
Wiem, że Levy razem z Mou teoretycznie stwierdzili, że nie będzie wielkiej zmiany polityki transferowej. Ale ja im nie wierzę, przeczą temu podwyżki, przeczy gaża Mou. Te pieniądze są i Levy mam nadzieję zrozumiał, że należy je uruchomić.
Prawda niestety w oczy aż tłucze. Jeżeli z ojcem tego projektu, Pochem nie byliśmy w stanie nic wygrać przez tyle lat, to Mou jest jedyną alternatywą. Jeżeli z nim nie zdobędziemy żadnego trofeum, to ja już nie wiem z kim. Wszyscy się obawiają że Mou pozostawia po sobie zgliszcza, ale umówmy się akurat w naszym przypadku to on zgliszcza zastał. Gorzej nie będzie, a może chociaż coś odkurzy naszą klubową gablotę.



>>KRIS napisał:
>>Jeszcze jedno. W niedzielę FA Cup z Midlesborough. W momencie losowania wszyscy się cieszyli że to łatwy rywal (szorowali wtedy dno tabeli). Od tamtego momentu Boro zanotowalo 4 zwycięstwa z rzędu haha. Nie dość że to, to jeszcze gramy na ich terenie. Wp.ierdol więc jest bardzo prawoldopodobny (bo dodatkowo jeszcze może być oszczędzanie składu i nasi wyjdą jakimiś Skippami)
Ja kibicuję Boro, pjerdolę to

Jeszcze jedno. W niedzielę FA Cup z Midlesborough. W momencie losowania wszyscy się cieszyli że to łatwy rywal (szorowali wtedy dno tabeli). Od tamtego momentu Boro zanotowalo 4 zwycięstwa z rzędu haha. Nie dość że to, to jeszcze gramy na ich terenie. Wp.ierdol więc jest bardzo prawoldopodobny (bo dodatkowo jeszcze może być oszczędzanie składu i nasi wyjdą jakimiś Skippami)
Tottenham Hotspur centre-back Jan Vertonghen lost possession a total of 33 times in just the one game against Southampton.
The Spurs central defender is eligible to speak to other clubs, in order to be able to agree a switch away from the club in the summer.
interesuje się nim Ajax i Napoli.
nasz najlepszy obrońca - Sanchez - była dziś na ławce
Tottenham Hotspur head coach Jose Mourinho has now heavily criticised Spurs summer signing Tanguy Ndombele for always being injured:
"He is always injured. you are full of hope. One game he is in and then he is injured. It is a concern."
szklany Ndombele i kontuzja Kane. spokojnie oglądajmy sobie sezon do końca, top 4 nie będzie, bo nie ma kim


Wracamy do marazmu na lata. Ten zespół trzeba zbudować od nowa a jak Levy zapowiedział sypać funtamu nie zamierza a ze szkółki od lat nie wyszedł dobry zawodnik i na horyzoncie takiego nie widać. Mieli swoje 5 minut (lat) i nie zdobyli nic. Czas wrócić do szeregu.





Gramy tak samo do du.py jak w ostatnich trzech meczach. Problemem tu nie jest ani Mourinho ani nie był Pochettino, problemem są sami gracze którzy raz za razem przechodzą obok meczu i grają tylko wtedy kiedy chcą (każdy się chciał pokazać jak przyszedł Mourinho i wtedy zapi.eprzali aż miło).

Mogł chociaz trafic w swiatło bramki z tych 2 metrów.

