» Pochettino o debiucie Amosa
-
Trudny wyjazd. Newcastle - Tottenham.
-
Walka o TOP 4. Tottenham - Nottingham Forest.
-
Derby. West Ham - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości
Mauricio Pochettino podał powód, dla którego wpuścił Luke'a Amosa na boisko w końcówce meczu z Newcastle.
Pierwotnie to nie młody pomocnik, a Fernando Llorente miał pojawić się na placu boju w sobotnim spotkaniu na St. James Park. Jako, że wcześniej zostały wykorzystane dwie zmiany, menadżer Spurs musiał podjąć decyzję i padło na Amosa. Dla 21-latka był to debiut w ligowych rozgrywkach.
Jak twierdzi trener Spurs, zmiana wymuszona była dolegliwościami Erica Diera. Anglikowi zaczęły doskwierać skurcze i to dlatego opuścił pole gry.
Każdy, kto widział Pochettino przy linii bocznej, zauważył, jak Argentyńczyk wielokrotnie chwytał Amosa za kark, potrząsając nim dobrodusznie i mówiąc do niego z wielką pasją w głosie.
Po meczu, jeden z dziennikarzy spytał menadżera Tottenhamu dokładnie o to, co powiedział młodemu graczowi, który pokazał się z dobrej strony na amerykańskim tournee.
- Był zrelaksowany i spokojny. Powiedziałem mu - musisz pokazać pazur i wiele dobrej energii. Piłka nożna to przyjemność. Idź i ciesz się grą.
- Każdy mecz to niezwykły wysiłek. Młodzi gracze jak Luke, zasługują na to, aby być na ławce i być częścią drużyny.
- Jeśli chcemy wygrywać i rzucać wyzwania największym, wszyscy musimy umieścić nasze umysły i energię w kolektywach i zrozumieć, że kolektyw jest najważniejszy. Jeśli cele indywidualne są priorytetem dla niektórych, to na pewno nie pomogą zespołowi i dlatego takie osoby, zawsze będą poza drużyną i grą.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze