» Ostatnia szansa na uratowanie sezonu!
-
1/32 FA CUP. Tamworth F.C. - Tottenham.
-
1/2 EFL CUP. Tottenham - Liverpool.
-
Czy rok 2025 będzie lepszy? Tottenham - Newcastle.
- zobacz więcej wiadomości
Po blisko 3 tygodniach wracamy do Ligi Mistrzów na mecz rewanżowy z RB Lipskiem. Po pierwszym meczu życzyliśmy sobie, aby na rewanż zespół był w lepszej formie. Niestety nasze życzenia nie zostały spełnione i ostatnio Tottenham zaliczył mocny zjazd. Odpadliśmy z FA Cup po karnych z Norwich. Ba! Od czasu pierwszego meczu z drużyną z Niemiec nie udało nam się wygrać meczu. Sytuacji nie poprawia sytuacja kadrowa. Lista kontuzjowanych zawodników wydłuża się z każdym meczem. Ostatnim zawodnikiem, który doznał kontuzji jest nowy zawodnik i piłkarz, który od przyjścia prezentował dobrą formę na tle kolegów z drużyny - Steven Bergwijn. Jose Mourinho zapowiedział, że nie zobaczymy Holendra do końca sezonu. Skoro wywołałem już Portugalczyka do tablicy to w wywiadzie po meczu z Burnley skrytykował najdroższego piłkarza Tottenhamu - Tanguy'a Ndombele. Menager ma zastrzeżenia do Francuza, że nie pracuje dostatecznie dużo i że dostał już wystarczająco dużo szans. Czy aby na pewno problem leży w jednym zawodniku?
Proponuje, aby do meczu się dobrze przygotować i swoje ulubione trunki otworzyć co najmniej na godzinę przed meczem!
Mecz rozpocznie się punktualnie o 21, a transmitowany będzie na Polsacie Sport Premium 1.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
>>malko2311 napisał:
>>Nie anulują sezonu, co najwyżej zakończą sezon z taką tabelą jak jest na dzień dzisiejszy.... i jak dla mnie to by było najbardziej rozsądne wyjście z obecnej sytuacji i w pełni skupić się na kolejnym sezonie. <br />
wiadomo szkoda że Nas nie będzie w LM ale może Nam to wyjdzie na dobre w przyszłym sezonie. MOŻE.....<br />
wydaje mi sie że dobrze prawisz,lepiej chyba być nie może poniekąd gorzej niby tez...
Nie anulują sezonu, co najwyżej zakończą sezon z taką tabelą jak jest na dzień dzisiejszy.... i jak dla mnie to by było najbardziej rozsądne wyjście z obecnej sytuacji i w pełni skupić się na kolejnym sezonie.
wiadomo szkoda że Nas nie będzie w LM ale może Nam to wyjdzie na dobre w przyszłym sezonie. MOŻE.....
Freddie, jak głosi tytuł tego newsa, jest jeszcze ostatnia szansa na uratowanie sezonu: anulowanie sezonu
[@ESPNFC
] | Jan Vertonghen is increasingly likely to leave Tottenham Hotspur due to not yet agreeing an an extension to his deal beyond June 30th.
Vertonghen wants a two-year contract on £70,000-a-week however Spurs haven’t shown willingness to agree to these terms.
ehh
>>Rusek napisał:
>>Co myślicie o możliwym transferze Williama? Przydałby się? Jeśli miałby grać na prawym wahadle za Auriera to byłoby to mega wzmocnienie wg mnie. Ale afera związana z jego przyjściem na SB i wymagania obecne zniechecają. Jako taka wielka gwiazda zawoła pewnie z 300k tygodniowo, no, co najmniej tyle co Harry (200 teraz?). W końcu przechodzi za friko. Mou pewnie będzie ciagnął, ale co to Levy?
Szczerze ? Niech w.ypierdala. Jak najdalej od nas.
Fuckin Chelsea boy
Co myślicie o możliwym transferze Williama? Przydałby się? Jeśli miałby grać na prawym wahadle za Auriera to byłoby to mega wzmocnienie wg mnie. Ale afera związana z jego przyjściem na SB i wymagania obecne zniechecają. Jako taka wielka gwiazda zawoła pewnie z 300k tygodniowo, no, co najmniej tyle co Harry (200 teraz?). W końcu przechodzi za friko. Mou pewnie będzie ciagnął, ale co to Levy?
>>Rusek napisał:
>>Ej, Spurs, wyliczyłem, że strona istnieje od 16 lutego 2013. Jak to się stało, że 2 dni później już tu byłeś??
STARY HAHA,otóż gdzieś na spursmani imisiaczek napisał że powstaje nowa strona o tottenhamie,albo druga opcja sprawdzałem na google czy wreszcie ktoś sie podjął tego tematu,patrze a tu coś jest,jakiś newsik,drugi trzeci,i nie tracąc czasu zarejestrowałem sie żeby jakoś wspomóc rozruszać to komentarzami,i tak z czasem pojawiło sie sporo grono jak słynny komornik i też dużo innych których niestety pochłonął twitterek,pana cienoczołowskiego też pozdrawiam jeśli to czyta
zwykła złośliwość, jak do tej pory, to się przebić do składu nie mógł
Zaczynając od plotek: nie wiadomo tak naprawdę, czy zagramy w lidze mistrzów, czy może w ogóle wylądujemy poza europejskimi pucharami. To jak można mówić o rozmowach z jakimkolwiek sensownym zawodnikiem, dla którego to jest obok gaży (gdzie też nie płacimy najwięcej) najważniejszy argument za lub przeciw przejścia do jakiejś drużyny?
Strona zaniemówiła, bo nie dzieje się tak naprawdę nic stricte pod kątem piłkarskim. Ja i tak wyrywam jak mogę czas na prowadzenie strony, a w braku meczów dopatruję się jedynego plusa - czas na inne zajęcia, którego dawniej nie było i którego za chwilę (mam nadzieję) znów nie będzie. Bawię się z dziećmi, a jak idą spać to piszę sobie książkę, opowiadania, słowem staram się spełniać marzenia z dzieciństwa wróci futbol, wróci strona, jest pełno plotek bez pokrycia (bo tak naprawdę nikt w tej chwili nie wie na czym stoi) dostępnych na innych portalach, mnie to za bardzo nie interesuje.
>>Spurs napisał:
>>Tanguy Ndombele is likely to leave #thfc this summer because of a complicated relationship with José Mourinho. Spurs are unlikely to stand in his way if they can obtain a significant fee for the midfielder. | @TimesSport<br />
<br />
<br />
.......
[@SPORT
] | Thomas Meunier has now completed ‘almost everything’ required to finalise his transfer to Tottenham Hotspur from Paris Saint-Germain.
Spurs head coach José Mourinho has been insistent on signing of the Belgian right-back, as he looks to rebuild his squad.
[@Football_LDN
] | Tottenham Hotspur have been priced out of a move for Aston Villa midfielder Jack Grealish.
An approach for Grealish is deemed as not a realistic possibility for Spurs, due to the finances involved in finalising a transfer over the line this summer.
[@Gazzetta_IT
] | Inter Milan boss Antonio Conté is yet to be impressed by the former Spurs midfielder Christian Eriksen.
Contè is disappointed by Eriksen’s form since leaving Tottenham Hotspur, and has demanded the Dane improves his intensity and physical condition.
[@MailSport
] | Tottenham Hotspur owner Joe Lewis has very little involvement in the club and spends most of his time as a tax exile in the Bahamas.
Spurs chairman Daniel Levy is accountable for the day-to-day responsibilities under Lewis’ instructions and orders.
troche śmichu
Kilka słów o świecie który się wywrócil do gory nogami. Ten sezon trafi do smietnika, dodatkowo jak czytam o jakiś transferach to mi sie smiać chce, z prostego powodu - minimum pół przyszłego sezonu też trafi do kosza, o ile nie cały. Ciekawe co zrobi FA, na pewno po trupach będą chcieli dograć sezon, ale co raz bardziej wydaje mi się to niemożliwe, opcje są więc dwie - anulacja sezonu lub uznanie za zakończony po rozgranych kolejkach. Z naszego punktu widzenia najlepsza byłaby opcja numer 1. Oczywiście Levy będzie się dwoił i troił by ubijać interesy, najprawdopodobniej podpisanie kontraktu na nazwe stadionu, to byłby poważny zastrzyk gotówki, nagle wychodzi że jego przebiegłość i skąpstwo może nam wyjść na dobre.
@DExpress_Sport
] | Tottenham Hotspur chairman Daniel Levy is unlikely to provide Josè Mourinho with adequate transfer funds unless Spurs qualify for next season's Champions League.
Mourinho will be required to act shrewd in the market with free transfers an option
a jak inaczej
>>Craggmar napisał:
>>A kim my mamy grać? Atak ciągle kontuzjowany, obrońcy powoli myślą o emeryturze a środka pola nie mamy odkąd odszedł dembele i to tutaj jest najwiekszy problem. Wczoraj lipsk wygrywał na każdej pozycji, a u nas nikt nawet na chwilę nie potrafił się utrzymać przy piłce. Ciężko coś strzelić jeżeli jedyną opcją rozegrania jest długa laga na ślepo od obrońców, co nie zmienia faktu że ali sprawdza się tylko jako fałszywy napastnik i nie dotyka piłki, bo na rozegranie albo szpice się zwyczajnie nie nadaje.
Ja sobie drukuje ten komentarz i wieszam nad biurkiem. Według mnie bardzo trafny komentarz, też zauważyłem, że zaczęło się źle robić od sprzedaży Dembele i nie kupieniu nikogo w zastępstwo. Dembele miewał coraz częstsze kontuzje, ale trzymał pomoc w ryzach. Później zaczęło się wszystko kasztanić i doszliśmy do tego momentu co jesteśmy teraz.
Każdy doszukuje się 'głównego' transferu, takiego priorytetowego. Ale u Nas jeden zawodnik nic nie zmieni. U nas potrzeba kupić kilku zawodników, potrzeba sprzedać kilku zawodników. Myślę, że może być problem z jednym i drugim.
Czytam komentarze na mediach społecznościowych, że ten wirus może nam pomóc, bo może piłkarzom zachce się grać. No dla mnie to głupota, oni mają dosyć siebie nawzajem.
>>nnaderowy napisał:
>>Tak się natykam na Instagramie, Facebooku, portalach informacyjnych. Jadą wszystkich oprócz Lloris'a, mało tego, bronią go. <br />
Co myślicie? Tak ogólnie w perspektywie lat 2018-teraz. <br />
Jak na moje nie może być porządku w defensywie, jeżeli prawie każdą piłkę graną z różnego na 5 metr muszą zbierać obrońcy. <br />
Za czasów AVB czy Tracza, ratował się grą na linii, teraz stracił nawet to, czego dowodzi mecz z RB Lipsk.<br />
Teoretycznie jest kapitanem, a praktycznie zamiast motywować po straconej bramce robi miny, jakby mu się kurczak w lodówce zepsuł.<br />
Nie wiem, może ja jestem uprzedzony, ale jak na moje pierwszy transfer to powinien być bramkarz.<br />
Kane kapitanem i ktoś kto potrafi wyjść do rożnego na bramce. Mou będzie grał defensywnie, a na taką grę potrzeba w bramce kogoś dużo bardziej solidnego.<br />
Przykład, Liv-Atleti. Wiadomo, że na kogoś pokroju Oblaka nie na szans, ale na rynku angielskim jest kupa solidnych bramkarzy.<br />
Co myślicie? Jakie macie/nie macie argumenty na obronę Hugo?
Ponoć interesujemy się Onaną z Ajaxu.
>>nnaderowy napisał:
>>Tak się natykam na Instagramie, Facebooku, portalach informacyjnych. Jadą wszystkich oprócz Lloris'a, mało tego, bronią go. <br />
Co myślicie? Tak ogólnie w perspektywie lat 2018-teraz. <br />
Jak na moje nie może być porządku w defensywie, jeżeli prawie każdą piłkę graną z różnego na 5 metr muszą zbierać obrońcy. <br />
Ponoć interesujemy się Onaną z Ajaxu.
Za czasów AVB czy Tracza, ratował się grą na linii, teraz stracił nawet to, czego dowodzi mecz z RB Lipsk.<br />
Teoretycznie jest kapitanem, a praktycznie zamiast motywować po straconej bramce robi miny, jakby mu się kurczak w lodówce zepsuł.<br />
Nie wiem, może ja jestem uprzedzony, ale jak na moje pierwszy transfer to powinien być bramkarz.<br />
Kane kapitanem i ktoś kto potrafi wyjść do rożnego na bramce. Mou będzie grał defensywnie, a na taką grę potrzeba w bramce kogoś dużo bardziej solidnego.<br />
Przykład, Liv-Atleti. Wiadomo, że na kogoś pokroju Oblaka nie na szans, ale na rynku angielskim jest kupa solidnych bramkarzy.<br />
Co myślicie? Jakie macie/nie macie argumenty na obronę Hugo?
Tak się natykam na Instagramie, Facebooku, portalach informacyjnych. Jadą wszystkich oprócz Lloris'a, mało tego, bronią go.
Co myślicie? Tak ogólnie w perspektywie lat 2018-teraz.
Jak na moje nie może być porządku w defensywie, jeżeli prawie każdą piłkę graną z różnego na 5 metr muszą zbierać obrońcy.
Za czasów AVB czy Tracza, ratował się grą na linii, teraz stracił nawet to, czego dowodzi mecz z RB Lipsk.
Teoretycznie jest kapitanem, a praktycznie zamiast motywować po straconej bramce robi miny, jakby mu się kurczak w lodówce zepsuł.
Nie wiem, może ja jestem uprzedzony, ale jak na moje pierwszy transfer to powinien być bramkarz.
Kane kapitanem i ktoś kto potrafi wyjść do rożnego na bramce. Mou będzie grał defensywnie, a na taką grę potrzeba w bramce kogoś dużo bardziej solidnego.
Przykład, Liv-Atleti. Wiadomo, że na kogoś pokroju Oblaka nie na szans, ale na rynku angielskim jest kupa solidnych bramkarzy.
Co myślicie? Jakie macie/nie macie argumenty na obronę Hugo?
>>jerry napisał:
>>Wydaje mi się, że na dniach zostanie podjęta decyzja o zawieszeniu europejskich pucharów. W ciągu dni mecze bez publiczności w UK, pewnie do tej pory Liverpool powetuje sobie odpadnięcie z LM mistrzostwem, pytanie tylko czy rozgrywki zostaną dokończone.....
Według mnie nie ma na to szans. Kolejne ligi rezygnują z grania.
Wydaje mi się, że na dniach zostanie podjęta decyzja o zawieszeniu europejskich pucharów. W ciągu dni mecze bez publiczności w UK, pewnie do tej pory Liverpool powetuje sobie odpadnięcie z LM mistrzostwem, pytanie tylko czy rozgrywki zostaną dokończone.....
Jeżeli gdzies szukałbym największego żródła naszych problemów to by była to polityka transferowa klubu. Całowany po tyłku Klopp(nie umiejszając mu wielkich sukcesów i umiejętności ) wymienił wiekszosć składa od chwili kiedy przybył, Reds pobili rekordy transferowe na pozycji bramkarza i obroncy, a w naszej kadrze bodajże zostało w tym czasie 11 zawodników, z których każdy łapał się do wyjściowej jedenastki. To plus kontuzje, załamania formy oraz że niektórzy zaczeli mieć wywalone na klub sprawiło, że wygląda to teraz tak jak wygląda.
>>amian napisał:
>>odsumowujac to co sie u nas ostatnio wyrabia, to jestesmy w dupie.<br />
1. Trener. Zbyt defensywny, nie pasuje do dzisiejszej pilki. Lata swietnosci murarki ulecialy lata temu. Ten styl gry nie zdaje juz dzisiaj egzaminu. <br />
Mou bedzie tlumaczyl sie plaga kontuzji, ale jak zobaczymy kto wybiegl w podstawie i jak w ostatnich miesiacach wyglada nasza pierwsza jedenastka, to zaraz sie okaze, ze 8/9 na 11 to nasz pierwszy garnitur.<br />
Nie wiem jaka koncepcje na ten zespol ma Mourinho, ale ja w to nie wierze. Gosc potrafi wykrzesac potencjal juz bardzo dobrych zawodnikow, ale zupelnie nie potrafi szlifowac diamentow. Biorac pod uwage specyfike naszego klubu - u nas potrzeba szlifiera, a nie motywatora.<br />
2. Transfery w przyszlym okienku. Na dzien dobry potrzebujemy zmiany calego bloku defensywnego wraz z bramkarzem. To daje nam juz 5 zawodnikow. Dochodzi do tego rezerwowy napastnik oraz co najmniej 1 ŚP. Lacznie okolo 7 zawodnikow. Budzet? Jezeli wierzyc slowa Levego - 50 mln. Mniej optymistycznie - ile sprzedamy, tyle bedziemy mogli wydac. Biorac pod uwage jaki pozostal nam szrot, to wylaczajac z tego towarzystwa nasze najwieksze gwiazdy, za cala reszte ugramy co najwyzej jakies groszowe sprawy.<br />
<br />
Czarne chmrury zbieraja sie nad naszym klubem. Przespalismy okienka w 2018 oraz zimowe w 2019, cala winą zostal obarczony Poch, co przeplacil stanowiskiem i teraz zbieramy tego zniwa. Zostalismy z kilkoma dobrymi zaodnika, kilkoma perspektywicznymi oraz szrotem. Na domiar zlego mamy na lawce goscia, ktory moze i cos potrafi, ale przy zalozeniu, ze pracuje juz z uksztaltowanymi zawodnikami, a my potrzebujemy drugiego Pocha, ktory przepracuje tu kolejnych 5 lat i pouklada to po swojemu. Nie wiem ile lat zajmie nam odbudowanie aktualnej pozycji, ale zapowiada sie na dluzszy okres posuchy. Powoli pozostaje nam przyzwyczaic sie do nowej sytuacji i tak jak kiedys, cieszyc sie z malych rzeczy.
Cztam te wszystkie komentarze na portalach sportowych i sam nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Po kolei, od mniej więcej 7-8 lat ogladam każdy mecz Spurs, nawet te sparingowe, o ile można je obejrzeć, co się tyczy Twojej wypowiedzi:
1/ Powiedz mi, jaka jest różnica między tym co oglądaliśmy w wykonaniu naszej drużyny wczoraj i ogólnie w ostatnich tygodniach, a tym co prezentowaliśmy mniej więcej od marca/kwietnia zeszłego roku, wliczając w to finał Ligi Mistrzów. Odpowiem - pomijając drobne wyjątki nie ma żadnej różnicy. Żeby było jasne, nie jestem fanem Mourinho, wrecz przeciwnie, ale to była jedyna na dany moment logiczna decyzja. Rozliczać Porugalczyka będziemy mniej więcej na przełomie listopada/grudnia przyszłego roku. Problem z nami to coś więcej niż "The Special One" Odsyłam do komentarzy "nnaderowego" - jest w nich sporo racji i trafnych wniosków.
2/ Zapomnij - nie jesteśmy klubem, który może sobie pozwolić na radykalną rewolucję kadrową. Szczerze, to nawet nie wiem, czy na ten moment jest taki klub na świecie. To co pokazuje ostatni rok, to to, że logicznie rzecz biorąc 80-90% naszej kadry nie nadaje się - z różnych względów, najczęściej jest to: drastyczny zjazd w karierze(nasi stoperzy), brak ambicji(Eriksen, Lloris - o nim to można elaborat napisać) lub zajechanie(Lucas, Kane), bądź brak pokładanych nadziei w rozwój(Dier, Alli, Winks, Lamela). Mourinho będzie miał okres przygotowawczy....o to też ciekawe jak to będzie w związku z wirusem, okienko transferowe i albo natłucze niektórym do łbów, wydobędzie kogoś z drużyn juniorkich albo będziemy w totalnej dupie. Paradoksalnie zajęcie miejsca gwarantujące udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów jest ciągle osiągalne, oczywiście nie z tym co prezentujemy od kilku tygodni.
Na koniec dodam, że jeśli Mourinho zawali pierwsze półrocze przyszłego sezonu, to bedzie tylko winny on i nikt więcej, jak poleci jego głowa, to pewnie możliwe, że ktoś pojawi się u nas taki jak Poch.
>>odsumowujac to co sie u nas ostatnio wyrabia, to jestesmy w dupie.<br />
1. Trener. Zbyt defensywny, nie pasuje do dzisiejszej pilki. Lata swietnosci murarki ulecialy lata temu. Ten styl gry nie zdaje juz dzisiaj egzaminu. <br />
Mou bedzie tlumaczyl sie plaga kontuzji, ale jak zobaczymy kto wybiegl w podstawie i jak w ostatnich miesiacach wyglada nasza pierwsza jedenastka, to zaraz sie okaze, ze 8/9 na 11 to nasz pierwszy garnitur.<br />
Nie wiem jaka koncepcje na ten zespol ma Mourinho, ale ja w to nie wierze. Gosc potrafi wykrzesac potencjal juz bardzo dobrych zawodnikow, ale zupelnie nie potrafi szlifowac diamentow. Biorac pod uwage specyfike naszego klubu - u nas potrzeba szlifiera, a nie motywatora.<br />
2. Transfery w przyszlym okienku. Na dzien dobry potrzebujemy zmiany calego bloku defensywnego wraz z bramkarzem. To daje nam juz 5 zawodnikow. Dochodzi do tego rezerwowy napastnik oraz co najmniej 1 ŚP. Lacznie okolo 7 zawodnikow. Budzet? Jezeli wierzyc slowa Levego - 50 mln. Mniej optymistycznie - ile sprzedamy, tyle bedziemy mogli wydac. Biorac pod uwage jaki pozostal nam szrot, to wylaczajac z tego towarzystwa nasze najwieksze gwiazdy, za cala reszte ugramy co najwyzej jakies groszowe sprawy.<br />
<br />
Czarne chmrury zbieraja sie nad naszym klubem. Przespalismy okienka w 2018 oraz zimowe w 2019, cala winą zostal obarczony Poch, co przeplacil stanowiskiem i teraz zbieramy tego zniwa. Zostalismy z kilkoma dobrymi zaodnika, kilkoma perspektywicznymi oraz szrotem. Na domiar zlego mamy na lawce goscia, ktory moze i cos potrafi, ale przy zalozeniu, ze pracuje juz z uksztaltowanymi zawodnikami, a my potrzebujemy drugiego Pocha, ktory przepracuje tu kolejnych 5 lat i pouklada to po swojemu. Nie wiem ile lat zajmie nam odbudowanie aktualnej pozycji, ale zapowiada sie na dluzszy okres posuchy. Powoli pozostaje nam przyzwyczaic sie do nowej sytuacji i tak jak kiedys, cieszyc sie z malych rzeczy.
Cztam te wszystkie komentarze na portalach sportowych i sam nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Po kolei, od mniej więcej 7-8 lat ogladam każdy mecz Spurs, nawet te sparingowe, o ile można je obejrzeć, co się tyczy Twojej wypowiedzi:
1/ Powiedz mi, jaka jest różnica między tym co oglądaliśmy w wykonaniu naszej drużyny wczoraj i ogólnie w ostatnich tygodniach, a tym co prezentowaliśmy mniej więcej od marca/kwietnia zeszłego roku, wliczając w to finał Ligi Mistrzów. Odpowiem - pomijając drobne wyjątki nie ma żadnej różnicy. Żeby było jasne, nie jestem fanem Mourinho, wrecz przeciwnie, ale to była jedyna na dany moment logiczna decyzja. Rozliczać Porugalczyka będziemy mniej więcej na przełomie listopada/grudnia przyszłego roku. Problem z nami to coś więcej niż "The Special One" Odsyłam do komentarzy "nnaderowego" - jest w nich sporo racji i trafnych wniosków.
2/ Zapomnij - nie jesteśmy klubem, który może sobie pozwolić na radykalną rewolucję kadrową. Szczerze, to nawet nie wiem, czy na ten moment jest taki klub na świecie. To co pokazuje ostatni rok, to to, że logicznie rzecz biorąc 80-90% naszej kadry nie nadaje się - z różnych względów, najczęściej jest to: drastyczny zjazd w karierze(nasi stoperzy), brak ambicji(Eriksen, Lloris - o nim to można elaborat napisać) lub zajechanie(Lucas, Kane), bądź brak pokładanych nadziei w rozwój(Dier, Alli, Winks, Lamela). Mourinho będzie miał okres przygotowawczy....o to też ciekawe jak to będzie w związku z wirusem, okienko transferowe i albo natłucze niektórym do łbów, wydobędzie kogoś z drużyn juniorkich albo będziemy w totalnej dupie. Paradoksalnie zajęcie miejsca gwarantujące udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów jest ciągle osiągalne, oczywiście nie z tym co prezentujemy od kilku tygodni.
Na koniec dodam, że jeśli Mourinho zawali pierwsze półrocze przyszłego sezonu, to bedzie tylko winny on i nikt więcej, jak poleci jego głowa, to pewnie możliwe, że ktoś pojawi się u nas taki jak Poch.">odpowiedz
Nie problemem był Poch (2-7 z Bayernem z Sonem i Kanem, ostatnie jego pół roku ), nie problemem jest Mou i każdy inny szkoleniowiec, który by u nas był. Poch kiedyś w wywiadzie z Linekerem mówił, że jak budujesz nowy wspaniały dom, to potrzebujesz nowych mebli i że przebudowa zespołu będzie bolesna. Nas obecnie nie stać na ogrzewanie w tej metaforze. Zaciskanie pasa przez okienka wychodzi bokiem. Łysy zamykał usta krytykom, bo Poch z zespołem na oparach robili mu wyniki i kasa była na plusie. Obecnie jest zawał serca i akcja reanimacyjna nie daje efektów. Potrzeba poczekać do lata i rozliczać Mou po 10 kolejkach składu bez kontuzji i z wzmocnieniami.
Podsumowujac to co sie u nas ostatnio wyrabia, to jestesmy w dupie.
1. Trener. Zbyt defensywny, nie pasuje do dzisiejszej pilki. Lata swietnosci murarki ulecialy lata temu. Ten styl gry nie zdaje juz dzisiaj egzaminu.
Mou bedzie tlumaczyl sie plaga kontuzji, ale jak zobaczymy kto wybiegl w podstawie i jak w ostatnich miesiacach wyglada nasza pierwsza jedenastka, to zaraz sie okaze, ze 8/9 na 11 to nasz pierwszy garnitur.
Nie wiem jaka koncepcje na ten zespol ma Mourinho, ale ja w to nie wierze. Gosc potrafi wykrzesac potencjal juz bardzo dobrych zawodnikow, ale zupelnie nie potrafi szlifowac diamentow. Biorac pod uwage specyfike naszego klubu - u nas potrzeba szlifiera, a nie motywatora.
2. Transfery w przyszlym okienku. Na dzien dobry potrzebujemy zmiany calego bloku defensywnego wraz z bramkarzem. To daje nam juz 5 zawodnikow. Dochodzi do tego rezerwowy napastnik oraz co najmniej 1 ŚP. Lacznie okolo 7 zawodnikow. Budzet? Jezeli wierzyc slowa Levego - 50 mln. Mniej optymistycznie - ile sprzedamy, tyle bedziemy mogli wydac. Biorac pod uwage jaki pozostal nam szrot, to wylaczajac z tego towarzystwa nasze najwieksze gwiazdy, za cala reszte ugramy co najwyzej jakies groszowe sprawy.
Czarne chmrury zbieraja sie nad naszym klubem. Przespalismy okienka w 2018 oraz zimowe w 2019, cala winą zostal obarczony Poch, co przeplacil stanowiskiem i teraz zbieramy tego zniwa. Zostalismy z kilkoma dobrymi zaodnika, kilkoma perspektywicznymi oraz szrotem. Na domiar zlego mamy na lawce goscia, ktory moze i cos potrafi, ale przy zalozeniu, ze pracuje juz z uksztaltowanymi zawodnikami, a my potrzebujemy drugiego Pocha, ktory przepracuje tu kolejnych 5 lat i pouklada to po swojemu. Nie wiem ile lat zajmie nam odbudowanie aktualnej pozycji, ale zapowiada sie na dluzszy okres posuchy. Powoli pozostaje nam przyzwyczaic sie do nowej sytuacji i tak jak kiedys, cieszyc sie z malych rzeczy.
Zapomniałem dodać, jedyna sensowna opcja na reszte tego sezonu wg mnie to dać się ograć młodym w podstawie, Tanganga, Sanchez, Sessegnon, Fernandes, Lo Celso, Skipp, Ndombele Parrot i Bergw jak wyzdrowieje, może ktoś jeszcze z juniorów jak wygląda nieźle,na poczatku nic z tego nie będzie ale może pojedyncze jednostki w końcu odpalą do końca sezonu... I mam nadzieję że już nigdy więcej nie zobaczę Diera.
A kim my mamy grać? Atak ciągle kontuzjowany, obrońcy powoli myślą o emeryturze a środka pola nie mamy odkąd odszedł dembele i to tutaj jest najwiekszy problem. Wczoraj lipsk wygrywał na każdej pozycji, a u nas nikt nawet na chwilę nie potrafił się utrzymać przy piłce. Ciężko coś strzelić jeżeli jedyną opcją rozegrania jest długa laga na ślepo od obrońców, co nie zmienia faktu że ali sprawdza się tylko jako fałszywy napastnik i nie dotyka piłki, bo na rozegranie albo szpice się zwyczajnie nie nadaje.
>>yid napisał:
>>>>nnaderowy napisał:<br />
>><img src=
A kim my mamy akcje grać? Alli fatalny i nie wierzę, żeby to była kwestia trenera, jemu się po prostu coś kompletnie posypało, jak przyszedł Mou to pierwsze mecze super, a jak już zobaczył że i tak ma pewny skład to laska. Te całe rzucanie bidonami i groźne miny to jak na moje przykrywka dla braku ambicji.
Lamela wiecznie pod siebie, Lucas wiecznie albo pod siebie albo na ślepo, jeden Lo Celso próbuje, ale po pierwsze ma jedną nogę, po drugie wszyscy przeciwnicy już doskonale zdają sobie sprawę, że jest jedynym realnym zagrożeniem. Od Dier'a nie można wymagać, żeby prowadził grę, Winks z każdym meczem pokazuje, że jest absolutnie niestabilny, raz coś zagra, raz nie gra nic. Od obrońców nie ma sensu wymagać, żeby rozgrywali, jak nawet swojej roboty dobrze nie potrafią wykonywać w tym sezonie.
To co Jose - w niedzielę parkujemy autobusik i heja banana
Zapamiętajcie dzisiejszy mecz,i ten charakterystyczny hymn w tle grany na początku meczu bo coś czuje że opuscilismy szeregi tych rozgrywek na dłuższy czas
Zapamiętajcie dzisiejszy mecz,i ten charakterystyczny hymn w tle grany na początku meczu bo coś czuje że opuscilismy szeregi tych rozgrywek na dłuższy czas">odpowiedz
>>nnaderowy napisał:
>>ajcie spokój z Poch'em. Za jego końcówki wyglądało to dokładnie tak samo jak teraz. Tu nie trzeba kotletów odgrzewać, tylko rozwiązań szukać. Niech choćby i Mou kupi kilku gości i zobaczymy co z tego wyniknie, jak nie wyniknie nic to zmiana trenera na kogoś świeżego. Poch to zamknięty rozdział, zrobił co mógł, były piękne chwile, a na koniec się kompletnie wszystko posypało. To nie wina trenera, że Tanganga stoi jak słup kiedy Sabitzer strzela druga bramkę, a Lloris wpuszcza po krótkim. A czemu Tanganga gra? Bo Sanchez, który miał być złotym transferem jest coraz bardziej elektryczny, Toby i Janek którzy parę lat temu byli ściana, teraz są sitkiem, a Foyth w sumie stoi w miejscu. A czemu bramek nie strzelamy? A bo i tak nie mieliśmy rezerwowego napastnika, na siłę zrobiliśmy z niego Son'a a teraz on też ma kontuzję, kupiliśmy Bergwijn'a który złapał kontuzję. Ten sezon jest do śmietnika i tyle. Wszystko co mogło pójść nie tak poszło nie tak. Kwestia tego co my będziemy w stanie zrobić, żeby główni zawodnicy zostali na kolejny sezon, bo myślę że niewiele.
ale dlaczego wogóle nie rozgrywamy jakichś akcji już nie mówie o strzelaniu ale jakimś prowadzeniu gry bo nie ma Harrego
ale dlaczego wogóle nie rozgrywamy jakichś akcji już nie mówie o strzelaniu ale jakimś prowadzeniu gry bo nie ma Harrego
">odpowiedz
>>26King26 napisał:
>>kpina .jedna zmiana do 85 minuty, a Lipsk 3..
A kogo chciałbyś wprowadzić? Tylko nie zaczynajcie z Parrott'em, on już ostatnio miał wynik uratować i nic nie zrobił. Poch i Mou, dwóch kompletnie różnych trenerów i żaden z nich nie widzi/widział Parrott'a w składzie to o czym to świadczy?
Dajcie spokój z Poch'em. Za jego końcówki wyglądało to dokładnie tak samo jak teraz. Tu nie trzeba kotletów odgrzewać, tylko rozwiązań szukać. Niech choćby i Mou kupi kilku gości i zobaczymy co z tego wyniknie, jak nie wyniknie nic to zmiana trenera na kogoś świeżego. Poch to zamknięty rozdział, zrobił co mógł, były piękne chwile, a na koniec się kompletnie wszystko posypało. To nie wina trenera, że Tanganga stoi jak słup kiedy Sabitzer strzela druga bramkę, a Lloris wpuszcza po krótkim. A czemu Tanganga gra? Bo Sanchez, który miał być złotym transferem jest coraz bardziej elektryczny, Toby i Janek którzy parę lat temu byli ściana, teraz są sitkiem, a Foyth w sumie stoi w miejscu. A czemu bramek nie strzelamy? A bo i tak nie mieliśmy rezerwowego napastnika, na siłę zrobiliśmy z niego Son'a a teraz on też ma kontuzję, kupiliśmy Bergwijn'a który złapał kontuzję. Ten sezon jest do śmietnika i tyle. Wszystko co mogło pójść nie tak poszło nie tak. Kwestia tego co my będziemy w stanie zrobić, żeby główni zawodnicy zostali na kolejny sezon, bo myślę że niewiele.
>>amian napisał:
>>Lloris jaki recznik
wg mnie miał pecha, piłka była bardzo dobra i nisko leciała
>>Lloris jaki recznik
wg mnie miał pecha, piłka była bardzo dobra i nisko leciała">odpowiedz
>>amian napisał:
>>Lloris jaki recznik
Jak Lloris'a nie trawię, tak tutaj znalazłoby się kilku bardziej winnych.
>>Lloris jaki recznik
Jak Lloris'a nie trawię, tak tutaj znalazłoby się kilku bardziej winnych.">odpowiedz
Nie wiem, jakoś nawet nie jestem napompowany na ten mecz. Chyba jedyna nadzieja w tym, że strzelimy szybko bramkę i się RB posypie mentalnie. Bo chociaż grają naprawdę fajną piłkę, to rewanż w fazie pucharowej Ligi Mistrzów to inny ciężar gatunkowy. Tu się nic nie odrobi w następnej kolejce.