» Ocena letniego okienka transferowego 2014
-
Mini-kolejka. Fulham - Tottenham.
-
Mecz o Ligę Mistrzów? Aston Villa - Tottenham.
-
TOP 4 ucieka. Tottenham - Crystal Palace.
- zobacz więcej wiadomości
"Na transfery mamy 50 milionów funtów" - tą śpiewkę słyszymy przed rozpoczęciem każdego okienka transferowego na White Hart Lane. Może i tak jest, bo na przykład przed rokiem wydano ponad 100 milionów funtów. Szkoda jednak, że zawsze wydanie pieniędzy jest równoznaczne z wyprzedażą w Tottenhamie. Nie inaczej było i tym razem. Daniel Levy musiał zarobić, a że ze sprzedaży zawodników zarobiono 32 miliony funtów, na kupno nowych zawodników zarząd przeznaczył jedynie 23 miliony.
I jak tutaj rywalizować o pierwszą czwórkę, jeśli Levy patrzy przede wszystkim na swój portfel, który ma stawać się coraz grubszy i grubszy, nawet kosztem drużyny. Zawodników z górnej półki, za których trzeba zapłacić, zastępuje się średniakami. Przecież Stambouli jest zastępcą Sandro nie dlatego, że tak wymyślił Pochettino, a dlatego, że Levy nie wyłożył 20 milionów funtów za Schnederleina.
Nie da się rywalizować z najlepszymi, jeśli nie wydaje się więcej niż zarabia. Arsenal wydał 72 miliony funtów, Chelsea 85, Manchester City 50, Manchester United 145, Liverpool 117, a Tottenham, jak już pisałem, 23... Nawet Everton zrozumiał, mimo że do Tottenhamu pod względem finansowym mu daleko, że trzeba wydać nieco pieniędzy, aby liczyć się w stawce. Klub z Goodison Park wydał 40 milionów, ale nie zarobił przy tym ani funta.
Nie twierdzę, że transfery Tottenhamu były złe. Jest młody Dier, jest Fazio, którego śledzę od kilku sezonów i uważam go za bardzo solidnego obrońcę, jest młody Davies. Zastanawia mnie tylko Michel Vorm, na którego parę ładnych milionów wydano, a dotychczas Holender ani razu nie znalazł się w kadrze meczowej.
Tottenham ma kadrę niemalże kompletną, ale jeśli chce się rywalizować o najwyższe cele, każdego roku należy sprowadzić jakąś "wisienkę na torcie". Kogoś, kto wleje w serca kibiców nowe nadzieje. Kogoś, kto dla fanów będzie synonimem nowego początku. W minionym okienku transferowym właśnie jednej bomby transferowej zabrakło. Dopóki Daniel Levy nie przestanie traktować Tottenhamu jako legalnej fabryki pieniądza, nie mamy prawa myśleć o niczym poważnym. Odkąd na White Hart Lane trafił Daniel Levy, saldo klubu na rynku transferowym wynosi zaledwie -50 milionów funtów.
Ciężko zatem realnie myśleć o pierwszej czwórce. Nadzieja w tym, że Pochettino poskłada tą rozsypankę indywidualności i stworzy z chłopaków drużynę. Potencjał niewątpliwie jest, i to nie mały, jednak potrzeba im charakteru. Czasami mam wrażenie, że najmniej możliwą rzeczą na świecie do zrealizowania to doprowadzenie przez Tottenham to wyrównania w momencie, gdy Spurs przegrywają różnicą więcej niż jedną bramką.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
coys24 jaki się ostatnio wygadany zrobił bk
Levy na tym obrazku w artykule chyba pięc złotych zobaczył że taki uśmiechnięty
Zapomniałbym...
Życze Tottkom kolejnych 132 lat, Bez spadku, degradacji... Chciałbym powiedzieć mistrzostwa lub ligi Mistrzów ale na razie do tego daleko
">odpowiedz
Wiem że jest wolność słowa itp. itd.
Ale nie wiem czemu niektórzy nim się tak zachwycają bo jeśli chodzi o tottenham to mnie oprócz tracza najbardziej wkurwia nie potrafił zatrzymać trenera (nie chodzzi o tracza i AVB) tylko o np. Reendkappa czy Jola... Tu nie chodzi o piłkarzy tylko o trenera popatrzcie na Everton na papierze są gorsi od nas ale w tamtym sezonie nas wyc***ali i grali dobrze... mają trenera na kilka/kilkanaście lat a nie co chwile zwalniać bo Oni najpierw muszą zrozumieć trenera i pózniej co mecz musi być lepiej... Wiem że to żałosne porównanie ale miejscowy klub miał na tamten sezon nowego trenera (unikli spadku) grali piach. A presezon zagrany wyśmienicie (grają dobrą piłe i dwa pierwsze mecze w lidze wygrali) Ale jeśli Levy znowu po kilku słabych meczach zwolni trenera i nie zmieni swojej polityki to ja bym nie marzył o pierwszej czwórce.
i ogólnie bekson, bo Levy już planuje stadion od 2008
Łysy pewnie sobie niezły prezent wymyśli
pewnie sobie dużą premię pobierze
Na urodziny chciałoby się powiedzieć SUKCESÓW! ale... wiadomo jak to jest.
Kiedy łysy ma urodziny?
Tottenham ma dziś urodziny.....
132 lat minęło jak jeden dzień.
Wszyste najlepszego Spurs.
Kocham cie TOTKU
Taa dokładnie coys24 dobrze zauważył. Kiedy ten kurek był porządnie odkręcony? A jak dalej chce oszczędzać i zarabiac na Tottenhamie, to niech znajdzie jakiś bogatych amerykańskich żydków, rzuci kilka ckliwych opowiastek jaki to superhiper żydowski klub z historią i go opchnie. Takie zachowanie dokładnie widac na naszym podworku w Kolejorzu. C***owo ale stabilnie. Byleby czasem nie wkładać, a najlepiej to wyciągać hajs. Tylko chyba zapomnieli, że to nie firma, a klub piłkarski i działa na innych zasadach.
Tej a właśnie czy on był odkręcony hahahahah
Nie moja wina że łysy w oczach ma $_$. Ty zapytaj co on stawia wyżej. Zarabianie kasy czy sukcesy klubu? Chyba to pierwsze. Albo jest strasznie nieudolny skoro chce bardzo obu celów i mu nie wychodzą. Ja powiem tak, skupiam sie na oglądaniu poszczególnych meczy bo to rozmyślanie o finansach gówno daje. Na finansach się zna, to trzeba mu oddać. Ale te zmiany personalne... Łysy myślał że Redknapp potrafił wejść w top 4 dwa razy i może być tylko lepiej a obudził się z ręką w nocniku.
Nie chodziło mi o roszady po sześciu, tylko biorąc pod uwagę że kupując takiego chociażby de Vrija i tak jak sam wspomniałem sprzedając go drozej można kupić w następnym okienku kolejnego ogarnietego gracza...teraz nie ma niby kasy a sam zobacz jakie były roszady...chodzi mi jedynie o brak logiki przy transferach i na chłodno kazdy to widzi...Levy po prostu się wypala i to jest normalne.
Ta Benfika to miała pełne gacie w rewanżu że nawet taki ktoś jak Chadli tam szalał patrząc na jego ogólne dokonania w naszym klubie to beka z nich że ktoś taki prawie ich ujebał.
Zgoda, z tym że tutaj znowu jest brak logiki, gdyż jeśli spuścimy z tonu to kto zapełni ten nowoczesny stadion i gdzie będą te pieniądzę z biletów na które liczy Levy ??? Może na mecze z pierwszą czwórką sprzedadzą ale na resztę bym nie liczył...a co do siły Porto i Benfici to chciałem tylko przypomnieć że w ubiegłym sezonie ojebała nas właśnie Benfica i to bez nadzwyczajnego zmęczenia.
Takie Southampton działało w to lato jak Porto aż za bardzo. Aż zespołu można nie poznać. Przy takiej wyprzy jak ty chcesz od nowa budować zespół? Widziałeś poprzedni sezon? 7 nowych przyszło i co? Sprzedać można 1-2 a nie prawie 60% zespołu. I teraz wstaw w to 60% nowych. zobaczymy co będą grać. Przy takich roszadach to prędzej z PL idzie się zjebać do Championship niż wejśc w LM
Z tym że Porto ma jednego poważnego rywala w walce o mistrza. W sumie to nawet Sporting ostatnio ich wyprzedził. Mniejsza z tym. Pomyśl. Masz ligę gdzie 2 zespoły sa na poziomie właśnie Porto i Benfiki a reszta to takie ogórasy jak Lech Poznań czy Legia Warszawa. No Sporting i Braga są ciut lepsi. Reszta to dostarczyciele punktów. Takie Porto rozgrywa w sezonie może 2-4 poważne mecze w sezonie a reszta to beka. A my co? My nawet o mistrza nie walczymy tylko o pierdolone 4 miejsce którego nawet po wydaniu 120 mln euro nie mamy. MAŁO TEGO ***** nawet Everton był przed nami. W tej lidze na produkowaniu talentów szybko nie nabierzesz wiatru w żagle. Wystawianie młodego w PL to ryzyko a w Zon Sagres można sobie na taki komfort pozwolić bo ci powiedziałem jaka jest przepaść. Szykują się chude lata dla Tottenhamu. Oj bardzo chude. Postawić stadion to c*** tam a weź go spłać. To jest sztuka. Myślisz czemu nie ma tych 50 baniek? Na okienku nawet zarobiliśmy ile? 9 mln?
Na przyszłe gwiazdy stać. Takie które dopiero wschodzą jak np. de Vrij o którym mówisz. Kto ***** o nim słyszał przed MŚ? Pytanie do tych co w FMa nie grają. Nie stać nas na gotowych piłkarzy typu Sanchez, Di Maria czy c*** wie jeszcze kto. Van Der Vaart nie poradził sobie w realu ale wtedy mieliśmy LM. To była gwiazda i to jest gwiazda z tym że ma niezły pierdolnik w życiu osobistym. Ale z kolei chcemy żeby grały te wschodzące gwiazdy. Spoko to da sie załatwić z mniejszymi bądź większymi problemami ale teraz pomyśl jedną rzecz... on spierdoli z klubu po dobrym sezonie bo Tottenham to nie jest prestiż. Niestety. Jeszcze mamy to pierdolone partnerstwo gdzie po dobrym sezonie zawodnicy mają kisiel w majtach i chcą realu. Łysy trzepie kase, wydoi ale zastapi półśrodkami. I tak można w kółko. Ten klub to szkółka a mając takie metody to nie zdobędziesz rzeczy wielkich skoro najlepsi zawodnicy odchodzą. Amen
a z tymi pieniędzmi to chyba jednak nie tak do końca bo skoro ich nie ma to jakim cudem jeszcze na kotraktach siedzą BAE, Khumalo i inni co co tydzień pobierają darowiznę ?
Ja również nie oczekuję żadnych gwiazd u nas, ale nie mydlcie ludziom oczu, skoro nie stać nas na gwiazdy to musimy szukać młodych graczy, ale ogranych za których nie trzeba wydawać nie wiadomo ile...Niech nikt nie próbuje mi wciskać kitu że nie stać nas na graczy pokroju - de Vrij, Martins Indi, Dragovic, Schar, Tadic, czy Kampl i wielu innych, którzy wnieśli by coś do drużyny....czym chcą przygonić ludzi na stadion skoro będą się bić o top4 ale między 6 a 10 miejscem ??? Nie ma scoutingu u nas i taka jest prawda, do tego pan Bambini to jest jakaś totalna pomyłka, chyba go wzieli jedynie z Lamelą w pakiecie.
Budżet mają może mniejszy, ale oni pieniądze w okresie transferowym wydają a nie zbierają
@mihorchyk
Z takim hajsem jaki mamy to miejsce 5 jest absolutnym minimum. Bo kto niby ma wiekszy? Everton, Newcastle czy moze Stoke? Przestanmy byc ***** minimalistami i zacznijmy od nich wymagac cokolwiek (jesli tak mozna mowic o kibicowaniu de facto na odleglosc). Baa my przeciez zajmowalismy miejsce w top4 calkiem niedawno i to dwa razy. A raz zabraklo punktu. Teraz nas dzieli przepasc od najlepszych. Inny klub z polnocy Londynu jakos przy Highbury dawal rade, a stadion byl jeszcze gorszy niz WHL. Nie stac nas na gwiazdy? To wychowujmy je, tylko nie takie jak Naughton czy Bentaleb oo albo Ceballos, kolejny as *****, ktory zamiast pokazac ze nadaje sie do walki o pierwszy sklad to sie zesral. To ma byc ktos pokroju Bale'a, Wallcotta czy chociazby Hendersona, bo sredniakow jest pod dostakiem wszedzie.
Wiedziały gały co brały Ja Tottenham kocham i będę kochał. Narzekam ale i tak ich kocham Nie wyobrażam sobie życia bez tego przeżywania naszych wyników. Ja tam nigdy nie liczyłem na jakieś wielkie transfery bo po prostu wiem że to nie klub szejków czy ruskich. Trzeba się z tym pogodzić. I święte słowa że dobrze sobie radzimy z takim hajsem ino że rok temu było tego hajsu więcej a go zmarnowaliśmy kompletnie
Największą przeszkodą jest dla nas budowa stadionu. I wszystkim się wydaje, że w szatni na WHL jest zejście do włazu ze złożem ropy, albo kopalnią złota. Nie jesteśmy najbogatszym klubem. Z takim hajsem jaki mamy, i tak jesteśmy wysoko. Normalnie drużyna inaczej prowadzona i z takim hajsem, szlaja się po jakiejś drugiej dziesiątce. Będzie stadion - będzie hajs na pensje, przyciąg zawodników... Będzie dobrze.
Ja właśnie skonczylem autobiografie Harrego i moim zdaniem to byla najgorsza decyzja Łysego. Jak wiadomo lepsze jest wrogiem dobrego, ale co z tego wyszlo wszyscy wiemy. A te bezjajecznie pizdeczki niech sie wezma w garsc i pokaza chociaz charakter jak im brakuje umiejetnosci, bo na razie to ani tego ani tego.
A co do transferow, to trzeba bylo troche dolozyc i zrobic interes Sandro+10/12 mln za Schnederlina i bysmy mieli najlepszego? typowego def pomocnika w PL, a takto nołnejm z Francji. Moze sie sprawdzi i bedzie kotem, ale to zawsze ryzyko. Z Morganem byloby 1% tego ryzyka, bo zna i lige i menedżera.
Ja rozumie, że dla Levego EKONOMIA najważniejsza i że światem rządom księgowi, ale jeśli coś chce się ugrac w liga angielska to trzeba troche kasy zainwestować w wzmocnienia a nie kupować zawodników w pewnym stopniu nie znanych
Nie mam nic do naszych transferow ogólnie jestem z nich zadowolony, ale liczyłem na więcej
Misiaczek, to może zrób ankietę:
Kto według ciebie powinien kupić Tottenham:
a) Amerykaniec
b) Rusek
c) Ukrainiec
d) Arab
e) c*** z tym kto, byle miał kasę i robił transfery za 100 baniek co okienko
Nie bronię łysego, bo też mnie często wkurwiają pewne sprawy, ale wytykać mu, że nie wydał tyle co ruskie czy inne araby jest lekką przesadą. W klubie jest burdel, jak to czasami tutaj czytam, ale jakby łysy wszedł na tą stronę to też by się pewnie zdziwił, że w kadrze nadal jest Defoe, Livemore, dwóch Holbych i Gomes na bramce, a co gorsze na ławce nadal siedzi AVB....
łysy wie jak robić hajs , ale czasami to cierpimy przez to
Potencjał jest i w zawodnikach i w drużynie. Serio to już mam dość tej oklepanej gadki. Na potencjale się kończy
Misiaczek, zrób ankiete
Na czym wdg. ciebie powinien się skupić zespół w sezonie 14/15?
a) Liga + puchary krajowe
b) LE + puchary krajowe
Specjalnie bez liga i LE bo jak zwykle tego się nie da ze sobą połączyć. Tak było 2 i rok temu
Misiaczek, zrób ankiete
Na czym wdg. ciebie powinien się skupić zespół w sezonie 14/15?
a) Liga + puchary krajowe
b) LE + puchary krajowe
Specjalnie bez liga i LE bo jak zwykle tego się nie da ze sobą połączyć. Tak było 2 i rok temu ">odpowiedz