» Mecz, który trzeba wygrać. Tottenham - Leicester.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Po pierwszej w tym sezonie porażce w meczach o stawkę (2:0 ze Sportingiem w LM) drużyna Antonio Conte będzie chciała odbudować morale w meczu z czerwoną latarnią Premier League. Lisy w tym sezonie prezentują się fatalnie. Co prawda Lisy nie miały najłatwiejszego kalendarza, musiały mierzyć swoje siły z Arsenalem, Manchesterem United czy Chelsea, ale zaledwie 1 punkt po 6 spotkaniach wygląda bardzo źle. Ostatni mecz zespołu Brendana Rodgersa zakończył się ogromną klęską (przegrana z Brighton 2:5). Na zwycięstwo kibice Leicester czekają od 22 maja, kiedy to ich drużyna pokonała Southampton 4:1. Jeśli dodać do tego fakt, że w każdym z trzech ostatnich meczów między Tottenhamem a Leicester górą byli londyńczycy, to faworyt tego spotkania może być tylko jeden.
U gospodarzy nie będzie mógł zagrać Lucas Moura. Tymczasem w drużynie z King Power Stadium nie będą mogli wystąpić: Ricardo Pereira, Ryan Bertrand oraz Dennis Praet.
Transmisja: Viaplay
Start: 18:30
Sędzia: Simon Hooper
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Strajk jest przewidziany na następną kolejkę jak gramy z Brighton choć jak do tej pory nie ma żadnych komunikatów, że mecz się nie odbędzie (W pierwotnym terminie strajku mecz Brighton z Crystal przełożyli).
Co do Moury to założyłem, że będzie do dyspozycji, bo miał być gotowy do gry po przerwie na reprezentacje.
Przechodząc do jutra to większość jest zgodna iż wyjdziemy z trójką Biss-Emil-Rodrigo w środku. Mniejsza zgodność jest z wahadłami, bo widziałem predykcje z Sessem i Perisiciem na prawej, po Sessa z Emersonem i Perisicia z Emersonem więc totalna strzelnica.


To Lucas już zdrowy?
Też mi się wydaje, że 3-5-2 to najlepszy scenariusz, Conte się do tego przekonał i da to balans w grze. Na wahadle z prawej strony zagra Royal, bo on dobrze broni, z lewej Perisic. To w rzeczywistości 3-5-2 wygląda na bardziej defensywne ustawienie, ale to takie pozory. Tak, jak piszesz Stafik: kluczowe wejście w mecz, pierwsze 15 minut
Z spekulacji wychodzi, że wątpliwi są Kulu, Davies i Lloris. Conte za dużo nie chciał odkrywać, ale z tej trójki chyba Llloris ma największe szanse na występ.
Z rzeczy ciekawszych zapytano go na konferencji o rzuty wolne i wspomniał, że Son jest do nich wyznaczony
Antonio Conte on Heung-Min Son taking free-kicks for Spurs:
Son’s one of the three players who have the task to take set pieces. We have him, [Kane] and [Dier]. For sure now he has great confidence because he scored."
Rzecz chyba najważniejsza jaka padła i jest interesująca to zmiana systemu na trójkę w środku.....no i jak widać jest to mocno rozważana przyszłościowo więc szkoda, że zabrakło jakiegoś ruchu transferowego w tym kierunku.
Antonio Conte on potentially using a 3-5-2
"It could be a good option because we have midfielders who are good in a three. [Yves] Bissouma when he came in against Leicester played well and he was really good integrating with Pierre[-Emile Hojbjerg] and Rodrigo [Bentancur].
This could be an option not only for tomorrow but for the future if we need to rest players or we have a situation with [Dejan] Kulusevski injured."
No i tam pragmatycznie podchodząc jeśli Kulu wypadł to wyjście z trójką w środku będzie na Arsenal najlepszym rozwiązaniem. Z graczy jakich mamy wyjdzie to dość defensywny wariant, ale z Leicester się mocno sprawdziło. Trzeba pamiętać, że nie wygraliśmy na ich stadionie chyba z 12 lat. Głowny cel to nie stracić w pierwszej połowie, bo oni niesamowicie intensywnie wchodzą w spotkania, a jeszcze sporo ich graczy nie pojechało na kadrę. Z taką trójką jak Pierre-Bissouma i Rodrigo będziemy w stanie wypchnąć ich z naszego pola karnego i przy tym będą duże szansę na wysokie odbiory które dadzą nam szansę na wyprowadzanie kontr w przewadze jak z Leicester.
Tylko do takiego grania przydałby się ultra szybki Spence na wahadle, bo w bocznych strefach trzeba jakości w ofensywie. Na to raczej szans nie ma.
Zależnie potem od wyniku w drugiej połowie można zmienić wahadło na bardziej ofensywne (zakładając, że wyjdzie jednak Emerson), wymienić graczy 1:1 w pomocy i ataku jeśli będziemy prowadzić (Skipp i Riczi) lub jeśli będzie trzeba gonić to Moura z Riczim i przechodzimy na 4-4-2.
Jak co tydzień gadka - byle nie przegrać, ale tak trzeba podejść do tej pierwszej cześci sezonu gdy z czołówką gramy same wyjazdy. 13 spotkań w 40 dni więc istny maraton który dość wiarygodnie zweryfikuje cele na następną cześć sezonu.

>>mefisto52 napisał:
>>Sobotnie derby z Arsenalem stoją pod znakiem zapytania, bo w ten dzień jest zapowiedziany strajk kolejarzy... Co następne?
Z takich wydarzeń-przerywników to chyba tylko jeszcze póki co nie zdarzyło nam się lądowanie obcych, odwołujące nam WSZYSTKO Ale w tym względzie też wszystko jest względne i możliwe bo jak ktoś kiedyś mądrze powiedział: "najlepszym dowodem na istnienie pozaziemskiej inteligencji jest fakt, że się z nami nie kontaktują"
P.S. niech ta Premier Leauge jak najszybciej wraca bo mnie te krajowe kopacze z repry do grobu wpędzą... właśnie sobie uświadomiłem jak bardzo brak mi weekendowych meczów Spurs skoro na tym forum zaczynam pisać żarciki o kosmitach...
Człowiekowi się trafił jeden dzień wolnego w tygodniu i już mu szajba odbija, chyba najwyższa pora wyłączyć komputer i wyjść na spacer z psami...
Juventus will have to pay a €10 million compensation to Tottenham Hotspur for Antonio Conte who is ready to return to Turin. The Juventus legend has verbal agreement with his former club to take over as their new head coach. [ Sky Sports ]
Takie ploteczki xd
Dzisiaj grała też młodzieżówka Anglii U21 z Italią i w podstawie wyszedł od nas Spence, Skipp i Sess. Czytałem na tt, ze w pierwszej połowie zwłaszcza Spence robił świetne wrażenie, ale nie miałem jak oglądać. Sam włączyłem drugą to w Italii z ławki akurat wszedł Udogie i musze powiedzieć, że to jakiś zupełnie inny poziom od całej reszty która z nim grała. Fizycznie, w dojrzałości, w spokoju prowadzenia akcji po prostu niszczył całą resztę.
Piekielnie dobry się wydaje jak na swój wiek, a był pewnie jednym z najmłodszych na placu.

Chciałem napisać głębsze przemyślenia po początku sezonu i nadmienić, że urazy jak na razie dość łaskawie się z nami obchodzą to właśnie pojawiło się info, że Lloris nie jedzie na kadre przez uraz
Miejmy nadzieje, że nic poważnego. Davies na ostatni mecz również wypadł i ma być niedostępny przez 2-3 tygodnie.

>>McFlay napisał:
>>Ktoś mi powie jak to jest z Pierrem ze gra totalne gowno przez 55 min, A później jest totalnym szefem. W dalszym ciągu nasi zawodnicy grają pod siebie i chcą zdobyć bramkę zamiast podać do kolegi który jest lepiej ustawiony. Kane i son w szczególności. Nie wiem kiedy ma przyjść ta świeżość jak zaraz zbliżamy się do polowy sezonu. Cały czas jesteśmy ociężali
xD Nawet nie jesteśmy po 20% meczów ligowych
nie wiem czy o******* poskutkował, bo oprócz mocnego wejścia które trwało z 5 minut to można było do tej 70 minuty oglądać spotkanie z różańcem w dłoni. Oni spuchli, my opanowaliśmy nieco środek po wprowadzeniu Bissoumy i w końcu z niczego strzelił Son.
Warto zauważyć, że bramki nr 3,4,6 zaliczyliśmy po dobrych odbiorach które dały nam sposobność do szybkiego ataku. Brakowało nam ostatnio takich przejść.
3,4 to Benta, a nr 6 to wywalczona piłka przez Bissoume i podciągnięta dalej akcja przez Emila.
W obronie dzisiaj irytował dosłownie każdy chyba tylko oprócz Lengleta któremu nie ma co zarzucić zbytnio. Eksperyment z Perisiciem na prawym wahadle, a potem jeszcze z Sessem wypadł niezbyt dobrze.
Sanchez jest dobry na przeciwników którzy grają górne piłki i niezbyt pressują czyli odwrotność tego co gra Leicester. Dier trząsł się jak galareta i nawet proste główki oddawał do Lisów. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że wynik jest mylący, choć cieszy, ale mogło być znacznie gorzej.
Cieszy, że na etapie 7 kolejek już tyle goli strzeliliśmy po stałych fragmentach, co tylko może chłopaków nakręcać do jeszcze większego zaangażowania w metodyke Vio.
Ktoś mi powie jak to jest z Pierrem ze gra totalne gowno przez 55 min, A później jest totalnym szefem. W dalszym ciągu nasi zawodnicy grają pod siebie i chcą zdobyć bramkę zamiast podać do kolegi który jest lepiej ustawiony. Kane i son w szczególności. Nie wiem kiedy ma przyjść ta świeżość jak zaraz zbliżamy się do polowy sezonu. Cały czas jesteśmy ociężali

Op.erdol w przerwie chyba poskutkował
Świetny Beta w 2 połowie, dużo przechwytów i spokój. Kane też żwawszy i wreszcie z powrotem mogliśmy oglądać deadly duo z Sonnym który odpiął wrotki i odpalił fajerwerki. Widać że chłopowi ulżyło, a Conte cieszył się z jego goli jak dziecko.
Najsłabszy Sessegnon który w drugiej połowie koniecznie starał się co chwilę coś odpi.erdolić w obronie aby Lester wróciło do meczu.
Emocji jak w 4 poprzednich spotkaniach. Co za szalony mecz. Leicester dokładnie jak w tym sezonie, grają, ale tracą kuriozalne bramki i aż szkoda ich w sumie, bo skarciliśmy ich strasznie.
Moment przełomowy to chyba przejście na trójkę w w pomocy, bo tak Maddison schodzący do środka i trio Tielemans-Ndidi-KDH robili z nami to co Chelsea tylko tu dodatkowo jeszcze sytuacje się sypały dla nich jak z rękawa.
Mam nadzieje, że te przytulasy Sona i Maddisona koło 87 to jednak coś więcej, bo zagrał monstrualne zawody. Czysta przyjemność i niezłomność, że pomimo 6 bramek on jedyny cisnął dalej aby coś jeszcze wykreować.

A już chciałem go wyklinać przed samym strzałem, że Emil mu uciekał.Kozacki znów przechwyt Benty. Musiał się w końcu przełamać, ale prawdę mówiąc to chyba pierwszy mecz w tym sezonie gdzie co chwila śmierdzi bramką dla Leicester. Nie panujemy zupełnie nad tym spotkaniem






Chcieliście rotacji to macie xD
Najpierw ku.rwa ten elektryk Sanchez (trzy błędy w jednej akcji zakończone karnym), a potem ta miękka faja Sessegnon jam amator w obronie.
Fizycznie wyglądamy na zajechanych, nie biegamy, ostatnie w tabeli Lester ciśnie nas pressingiem w środku pola i nie wiemy co grać xD
Litości ku.rwa
Sędzia jakieś dziwne rzeczy wyczynia, ani nie sprawdził ręki przy strzale koło 13? minuty którą mocno sygnalizowaliśmy, a potem anulował bramkę z rzutu rożnego, bo? Właściwie nie wiem dlaczego. Tak by było 3-1 po 30 minutach gry, 3/3 rożne z golem.
Żywy mecz, ale pozwoliliśmy na za dużo w obronie, najpierw głupi spóźniony wślizg Sancheza, a potem Dier za wolno doskoczył do Maddisona.





Lepszego meczu na podrasowanie bilansu bramkowego i morali zespołu nie ma. Leicester gra fatalnie w obronie i tutaj powinien być mecz zamknięty w pierwszej połowie. Tego jestem najbardziej ciekaw czy znowu taktyką będzie przespać 45 minut na stojąco jak każdy poprzedni czy po prostu wybiegną to wygrać. A i jeszcze chciałbym zobaczyć tą zapowiadaną rotacje w składzie.