» Ostatnia szansa
-
Plotki transferowe - wiosna 2025
-
Strefa spadkowa coraz bliżej. Everton - Tottenham.
-
Derby Północnego Londynu. Arsenal - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości

Obecne rozgrywki Ligi Mistrzów zdecydowanie nie układają się po myśli podopiecznych Mauricio Pochettino. Po trzech kolejkach udało im się zdobyć raptem 1 punkt, co sprawia, że na ten moment tracą do drugiego w grupie Interu Mediolan 5 ´´oczek´´.
Dzisiejsze spotkanie z PSV może podtrzymać nadzieje Spurs na awans do kolejnej rundy, lecz nie są oni jednak w tym momencie zależni tylko od siebie i muszą spoglądać na rywali z grupy. Spurs muszą trzymać kciuki za FC Barcelonę w starciu z wyżej wspomnianym Interem. Sami natomiast muszą zgarnąć pełną pulę w dzisiejszym spotkaniu oraz w następnej kolejce z mediolańczykami. Do awansu potrzebne będą również korzystne wyniki w ostatniej kolejce, kiedy Tottenham podejmie Barcelonę, a Inter zmierzy się u siebie z PSV. Do awansu będzie tu zatem potrzebna nie tylko determinacja zawodników, ale i spora doza szczęścia. Sam Pochettino przyznał po ostatnim zremisowanym spotkaniu w Eindhoven, że sytuacja wygląda po prostu źle.
- Remis sprawia, że mamy minimalne szanse, żeby przejść do następnej fazy Ligi Mistrzów. Zobaczymy, co się stanie w meczu Barcelony z Interem, ale jeden punkt to bardzo mało– stwierdził szkoleniowiec Tottenhamu.
Boli w tej sytuacji zwłaszcza fakt, że Spurs wypuszczali z rąk komplet punktów już dwukrotnie. Mecz w Mediolanie został przegrany po dwóch bramkach pod sam koniec spotkania, pomimo wcześniejszego prowadzenia i kompletnej bezradności Interu w ataku. Mecz z PSV to z kolei kompletna dominacja Kogutów, którzy przez większość spotkania rozgrywali jeden z najlepszych meczów w sezonie. Niestety czerwona karta Llorisa na 10 minut przed końcem sprawił, że PSV uwierzyło w swoją szansę i zdołali wyrównać w 87 minucie spotkania.
Z obozu rywala
Niewiele zmieniło się w drużynie Marka van Bommela od poprzedniego spotkania obu drużyn. PSV dalej spokojnie przewodzi w stawce w Eredivisie. Wygrali oni wszystkie ligowe mecze, nie notując nawet jednego remisu i zdobyli 39 bramek, tracąc zaledwie 4. Zaliczyli jednak wpadkę w Pucharze Holandii.
Z naszego obozu
Tottenham pomimo sporej krytyki, regularnie punktuje w Premier League. W ostatniej kolejce, Spurs udało się wywieźć komplet punktów z trudnego terenu, po nerwowym spotkaniu z Wolverhampton. Obecnie Koguty okupują 4 miejsce w tabeli z 1 punktem przewagi nad Arsenalem oraz 5 punktami straty do liderującego Manchesteru City. Spurs przeszli również już dwie rundy Carabao Cup. Dobrą wiadomością są powroty po kontuzjach Dele Alliego oraz Christiana Eriksena, którzy obok będących w tym sezonie w dobrej formie, Lameli i Lucasie dają wiele różnych opcji w ataku. Problem jest z kolei to, że pomimo powrotu wyżej wspomnianej dwójki, liczba niezdolnych do gry zdaje się nie kurczyć. Niezdolni do gry pozostają dalej: Jan Vertonghen, Danny Rose, Eric Dier, Victor Wanyama, a po ostatni spotkaniu dołączył do nich Mousa Dembele. Niedostępny z powodu zawieszenia jest natomiast Hugo Lloris.
Przewidywany skład: Gazzaniga – Davies, Alderweireld, Sanchez, Aurier – Winks, Sissoko – Son, Eriksen, Lucas – Kane
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
>>amian napisał:
Sanchez zdecydowanie wyzej, bo w ostatnich meczach jest bardzo pewnym punktem w obronie. Toby na pewno nie zagral piachu. Niska ocena dla Eriksena mam wrazenie za to, ze byl mniej widoczny, ale dzisiaj taka mial role - zostal cofniety i to nie on odpowiadal za pozycje nr 10. Ganzzaniga imo powinien na dluzej zagoscic w pierwszej 11stce. Wybrania te strzaly jak szalony i wydaje sie mniej elektryczny w kontaktach z pilka, czego nie mozna powiedziec o Llorisie. Jezeli utrzyma forme, to nie musimy myslec o szukaniu zastepcy dla Llorisa. Kolejny mecz nie moge sie tez nachwalic Winksa. Zawsze mialem go za miernote, ale chlopak naprawde sie wyrobil. Nie dosc, ze walczy za dwoch, to w dodatku dobra technika, potrafi zagrac 1 na 1 i mam wrazenie, ze nabral dynamiki. Narzekalismy na brak srodkowego pomocnika, a mamy w kadrze gotowy material.
To zapraszam do oceny. Taka sobie zrobiłem zajawkę, że każdy kto oglądał mecz i ma chęć pooceniać, daję noty, a ja sobie na koniec rundy/sezonu siądę w jedno niedzielne popołudnie i porobie średnie z calego okresu wg użytkowników. Zobaczymy co z tego wyjdzie

>>nnaderowy napisał:
>>No i petarda. Jak mówiłem, niech grają to gówno do końca sezonu, jeśli będzie zawsze o jedną bramkę więcej. A ja sobie ich będę w międzyczasie hejtowal w przerwach, bo i czemu nie. <br />
Gazzaniga 7, lubię tego chłopaka, ma jaja<br />
Davies 3<br />
Toby 2<br />
Sanchez 5<br />
Aurier 2<br />
Winks 5<br />
Eriksen 3<br />
Lucas 5<br />
Son 2<br />
Alli 1<br />
Kane 7
Sanchez zdecydowanie wyzej, bo w ostatnich meczach jest bardzo pewnym punktem w obronie. Toby na pewno nie zagral piachu. Niska ocena dla Eriksena mam wrazenie za to, ze byl mniej widoczny, ale dzisiaj taka mial role - zostal cofniety i to nie on odpowiadal za pozycje nr 10. Ganzzaniga imo powinien na dluzej zagoscic w pierwszej 11stce. Wybrania te strzaly jak szalony i wydaje sie mniej elektryczny w kontaktach z pilka, czego nie mozna powiedziec o Llorisie. Jezeli utrzyma forme, to nie musimy myslec o szukaniu zastepcy dla Llorisa. Kolejny mecz nie moge sie tez nachwalic Winksa. Zawsze mialem go za miernote, ale chlopak naprawde sie wyrobil. Nie dosc, ze walczy za dwoch, to w dodatku dobra technika, potrafi zagrac 1 na 1 i mam wrazenie, ze nabral dynamiki. Narzekalismy na brak srodkowego pomocnika, a mamy w kadrze gotowy material.
Serce się raduje ale nie potrafimy grać taktycznie z zespołami słabszymi, które się bronią oraz z zespołami teoretycznie lepszymi od nas. Wychodzą nam tylko spotkania, gdzie rywal jest na naszym poziomie, który odpowiednio się otworzy. Rzuty różne też tragedia jak zawsze. Ile lat Eriksen może bić je tym samym schematem, który kompletnie się nie sprawdza. Tam nie wiem czy 1 gol na 100 prób wpada.
No i petarda. Jak mówiłem, niech grają to gówno do końca sezonu, jeśli będzie zawsze o jedną bramkę więcej. A ja sobie ich będę w międzyczasie hejtowal w przerwach, bo i czemu nie.
Gazzaniga 7, lubię tego chłopaka, ma jaja
Davies 3
Toby 2
Sanchez 5
Aurier 2
Winks 5
Eriksen 3
Lucas 5
Son 2
Alli 1
Kane 7










Chłopaki ewidentnie na meczach LM są całkowicie zesrani co automatycznie wyklucza ich z tych rozgrywek





Ogólnie na dłuższą metę my nie mamy w tej chwili co szukać nawet w lidze Europy

Najlepsze dzisiaj Joga Bonito Aurier'a, jakbyśmy z 3-0 prowadzili no co no gramy typowy nasz mecz tego sezonu - śmiech nic więcej. Minął październik, leci listopad a my dalej swoje. 45 minut na tych wafelków na strzelenie dwóch bramek to nie problem dla poważnej drużyny. Za to problem w tym, że nam w tym sezonie do poważnej drużyny bardzo daleko. Bramka stracona w dziecinny sposób. Jak my kryliśmy przy tym rogu strefą czy indywidualnie? Jeżeli strefa to nie ma prawa z tyłu metrów paść strzał. Jeżeli indywidualnie to Dele na De Jonga wygląda na sabotaż rozgrywek.










>>26King26 napisał:
>>mam po rusku <img src= Może i zamulacze, ale mój angielski jest zbyt słaby na zrozumienie ich komentarza
No to może być przeszkoda. Dla mnie angielski to akurat żaden problem. Ale po rusku tez bym włączył, mimo że nic bym nie rozumiał. Wolę nic nie rozumieć niż rozumieć głupoty jakie sadzą polscy komentatorzy A jeszcze przy polskich transmisjach często trybuny są mocno wyciszone, kiepsko się takie coś ogląda.










United potrafi nie grać nic cały sezon i mieć 3 trofea w tym LE ale nam się nie uda. Za dużo meczy, od razu się poddajmy w każdym pucharze i grajmy tylko ligę raz na tydzień. Nie za dużo meczy jak dla nich ? Nie zauważyłem, żeby Arsenal czy Chelsea płakali, że w niej są i dużo meczy. Tylko nasz skład jest na tyle słaby, żeby nie potrafić nim rotować ? Pretensje miejcie do Pocha, że gra ciągle tym samym składem a w takiej lidze Europy Nkodou dalej byłby na trybunach, żeby grać co 3 dni Eriksenem.

>>ainam napisał:
>>No to jest trudna decyzja imo. Walczyć na wszystkich frontach, czy postawić na ligę i krajowe puchary.Nie wiem.. ryzyko każdego wyboru.<br />
<br />
Jeśli odpuścimy Europę, to dla mnie pozostanie niedosyt, mimo wszystko. Chyba, że na LE pójdziemy młodzikami i rezerwami, niech się wykażą.
I dla mnie, jeżeli już ta LE miałaby być, to najwłaściwsze rozwiązanie. Oszczędzanie zawodników przy jednorazowym daniu szansy piłkarzom, którzy zwykle nie mają okazji się wykazać w większym wymiarze czasowym. Jak chociażby Skipp, KWP, Łubudubu czy Jancyn po kontuzji.


No to jest trudna decyzja imo. Walczyć na wszystkich frontach, czy postawić na ligę i krajowe puchary.Nie wiem.. ryzyko każdego wyboru.
Jeśli odpuścimy Europę, to dla mnie pozostanie niedosyt, mimo wszystko. Chyba, że na LE pójdziemy młodzikami i rezerwami, niech się wykażą.
>>Szary napisał:
>>Laertes, mylisz się. Bo za udział w fazie grupowej LM masz więcej kasy niż za wygranie całej LE. Serio.
Czyli mylę się w stronę jeszcze bardziej wskazującej, że zdecydowanie lepiej jest odpaść w tej 1/8 LM niż celować w jakieś finały LE. Czyli przewaga na graniu dalej w LM lub rzuceniu tego w pizdu i staniu na 4 miejscu w grupie jest jeszcze sensowniejsza :V
-------
@ainam
Tutaj mi nawet nie chodzi o kalkulacje finansowe, a o mierzenie sil na zamiary. Mamy paru zawodników co potrafią wejść z ławki i coś do drużyny wnieść, a nawet jak nie podniosą poziomu to go jakoś utrzymają. Jak Winks, czy (nigdy się nie spodziewałem, że to powiem) Sissoko. Na obronie Aurier jak tylko będzie grał z głową, bo uważam, że umiejętności mu nie brakuje.
Tylko właśnie. Za krótka ławka by walczyć na 4 frontach z czego jeden to LE. Jak mówiłem - wolę by siły, które miały być wyładowane w LE zostały przekierowane na krajowe puchary.
Dlatego też właśnie zwróciłem uwagę na finanse. Po prostu bardziej opłacalne jest bycie w tej 1/8 i mieć więcej kasy i mniejsze zmęczenie sezonem niż mieć kasy mniej i większe, niemalże bezcelowe zmęczenie byle tylko mieć dodatkowe emocje jako kibic. Chociaż z tymi emocjami... Już większe emocje we mnie będzie budził mecz z Arsenalem w krajowym pucharze niż ze wspominanym Gentem w LE ^^








Ja tu tylko tak:
Serio ktoś tu uważał, że lepiej odpaść z LM i wlecieć do LE bo w LM za wiele się nie osiągnie i tak bo ławka za mała? Szczerze. Wolę wylecieć całkowicie z europejskich pucharów i zdobyć to Kakao Cup i mieć top 4 niż walczyć w LM Pocieszenia tylko po to by odpaść np. w półfinale z powodu braku ławki i mieć jeszcze więcej meczy w nogach by jeszcze gorzej się prezentować na krajowym podwórku. A i w LM chyba to wyjście z grupy i odpadnięcie w 1/8 wyjdzie podobnie finansowo jak 1/4 LE. Chociaż pewnie się mylę, ale i tak mniej w nogach :v

Jedna ważna rzecz, mogą sobie jeździć i nabijać sakiewke Łysemu, ale się leśny dziadku nie wywyższaj że masz mebersa opłąconego i w uj wyjazdów i jesteś lepszego sortu. To jest prawda. Oni się uważają za lepszy sort od tego kto nie był. A dla nich nie jesteś warty uwagi jak nie byłeś na zywo.
O tym Skippie coś powiecie? Oni niby grał w pre sezonie, tak? Oby nie zaginął jak Filip Lesniak.


Adam, nie da się sensownie zabrać tutaj głosu skoro dwóch troli puszcza dziennie 50 nonsensownych wpisów. Zdominowali tę stronę i tak już będzie. Zobacz na pozostałych juzerów, którzy niby oponują, a w sumie są równie kwaśni jak tamci. To już przypomina sektę. Komornik napierdala na ludzi ze Spursmanii, jak szaman zaklinacz rzeczywistość. Wg niego ci co na mecze jeżdżą to snoby, ale nikt nie protestuje.




>>Szary napisał:
>>Ja to szczerze nie pamiętam czegoś podobnego w naszym wykonaniu z jakimiś piździarzami pokroju CZ Belgrad. Nawet jak graliśmy na piłkarskiej prowincji gdzieś.
Gent?


>>Lolo napisał:
>>Wydaje mi się, że jak ktoś wali od rana do wieczora kilkadziesiąt postów dziennie, z których połowa to narzekanie, to to się nadaje do analizy przez lekarza specjalistę a nie piłkarskich ekspertów <img src=
Zazdroszczę jedynie czasu wolnego bo mi ciężko znaleźć, żeby te wszystkie żale przeczytać a co dopiero siedzieć i to pisać przeważnie z samym sobą. Znajdź jakieś inne zainteresowania, załóż rodzinę, rozwijaj się zawodowo, wyjdź ze znajomymi a nie nawracasz wszystkich, którzy ten klub kochają pomimo przeciwności i cieszą się tymi 90 minutami odskoczni od spraw codziennych i ich świat nie kończy się na futbolu. Mi też dużo rzeczy w klubie się nie podoba ale nie mam na nie wpływu a nie zamienił bym go na żaden inny. Niektórym brakuje trochę dystansu albo ten klub nie jest dla nich i powinni tą przygodę zakończyć.








Ty nawet nie masz wyrobionego zdania na temat tego klubu. Niby jesteś kibicem oddanym czy nie mam to gdzieś. Tylko wpadasz się wypłakać jak ci źle po Juventusie. A ja to wszystko analizowałem z czego ta niemoc wynika. W sumie wpierw zainspirowałem się Komorasem by go jakoś wesprzeć na tej stronie bo wiedziałem że jego wpisy są trafne i celnie punktuje ten klub swoimi komentarzami. Teraz to już coraz więcej użytkowników pisze z sensem ale wtedy to były klapki na oczy i wiara w Pocha.


Teraz to i tak staram się kontrolować. Jak czytam swoje stare wpisy przykładowo z okna transferowego to tam dopiero było bez znieczulenia. Czasem zastanawiam się czy ten klub jest warty pisania o nim dzień w dzień. Zero pociechy z niego a kuriozum goni kuriozum. Wiem jedno to najbardziej niewdzieczny klub jakiemu było mi dane kibiciwać. Choć w Chelsea też cały czas coś jest nie tak.

A Mourinho to jest krytykowany już od wielu lat i jest prowadzona na niego nagonka od mediów po takich ignorantów jak ty. Brak trofeum w ostatnim sezonie skreśla już jego kariere jako trenera ? Ten tok rozumowania skreślił już dawno Pochettino i Kloppa. Gdzie masz pewność że Mourinho nie pozbiera chłopaków z United i nie wygra znaczącego trofeum ? I najważniejsze gdzie masz pewność że Pochettino dopiero się zaczyna ? Zaczynał to się na dobre w sezonie 16 17 i gdzie jesteśmy w sezonie 18 19 ? Z trofeum ? ***** ze stadionem dla pelikanów XD. Mourinho prowadził tyle silnych klasowych klubów i w każdym swoje zrobił. A Pochettino już przygniata presja w małym Tottenhamie.

Żeby oceniać moje pisma to trzeba przynajmniej dokonać ich analizy a nie pojawić się i bezpodstawnie zwyzywać kogoś. Jak nie masz człowieku rodem z blokowiska zachamowań to odpowiem ci że jesteś zwykłym śmieciem co podczepił się pod ten klub i nie potrafi nawet sensownie określić się w czym się myle. Ponad dekade chłop starszy a głupi jak cep. Może dosadny sposób w jakim pisze prawde o tym klubie przysłania innym że wszystko ma ręce i nogi. Jak już narobiłeś smrodu na stronie to przynajmniej odnieś się do tego co zwykłem pisać ale z sensem. Opisz mi w czym się myle przy braku wzmocnień latem i całej szopce jaka została odstawiona przez Levyego przy stadione. No i pokaż mi w jaki sposób ten klub się rozwija. O ile stać ciebie na to.

Hehehe, i to ja jestem hejterem. Niebywale teraz tylko kofeina, ale nie powiem lubie od czasu do czas zmienic percepcje.
Nie piszesz prawdy o tym klubie, tylko tak ci sie wydaje glabie.
Murinho szacun za kariere, **** w dupe za pysznosc, a Poch jeszcze sie nie na dobre nie zaczal.


Że ja nie mieszczę się w twoich normach kibicowania dresie to już nie mój problem. Może i dobrze że jesteś tu tylko gościnnie tak znikniesz na pół roku po czym przypomnisz sobie o stronie i zaczniesz pisać jak ci na niej źle bo ktoś pisze prawdę o tym klubie w sposób taki a nie inny. No i naucz się czytać ze zrozumieniem bo mędrcem nazwałem ciebie przytaczając przykład twojego infantylnego zachowania. Odstaw używki nie wiem może zostań jakimś Straight Edge (sprawdź sobie na wiki) bo szkodzi to tobie. Kto wie może i teraz jesteś pod działaniem jakiejś substancji bo znowu bredzisz bez sensu. Z trofeów zostanie rozliczony ten cały Klopp czy Pochettino ale wiadomo haterów boli to co zrobił Mourinho przez te wszystkie lata i jest umniejszane to jak wybitnym jest trenerem. Jest w kryzysie ale to jeszcze nie koniec jego legendy.

To ze znilnalem z tej strony nie oznacza ze zniknalem z zycia klubu. Uwierz mi swiat nie konczy sie na tottenham.24 i na ogladaniu meczy w telewizji czy na strimach. Na tej stronie mnie juz nie ma bo tacy jak ty pierdolacy bzdury 'kibice' mi ja obrzydzili.
Powiem tak mi sie nie podobala ta spoleczbosc wiec sobie odpuscilem, tobie bie podoba sie klub, to po co mu kibicujesz? Mi szkoda zycia na wkurwianie sie czytajac wypowiedzi tobie podobnych. Tez mi sie zdarzy wkutwiac czy troche ponarzekac ma naszych chamow, ale to vo sie z ciebie wylewa... Brakuje mi nawet na to slowa.
Co do murinho - osiagnal, czas przeszly. Jego formula juz sie wyczerpala, a jednak dalej uwaza ze jest the special one - i to jest jego problem. To wlasnie dlatego po przehranych meczach pierdoli takie bzdury i wychodzi. Najzwyczajnirj w swiecie nie ma lepszego argumentu niz jego przeszlosc. Jeali nie widzisz jego problemu to masz chlopcze problem.
I tak na kobiec dla jasnosci - nie jestes medrcem, jestes glabem.
Wpadne za jakis czas sie z ciebie posmiac.
I jeszcze raz pozdro dla wszystkich prawdziwych fanow, bo wiem ze tu tacy sa. COYS!!!




Przypominam ponownie. Ktoś kto ostatnio pisał na stronie po przegranym spotkaniu z Juventusem czy tam jeszcze z raz podczas okna transferowego nie powinien tu moralizować na stronie kibica wytrwałego dzień w dzień poświęcającego swój czas by wgłębiać się w tajniki tego osobliwego klubu.


Hehe, nie no jak prowadzi notatki i pisze komentarze to odwoluje - kibic pelna geba
Ja tylko z ciekawosci zajrzalem jakie nastroje w klubie. I nie ustawiam ludzi - pcebiambtylko Viebie i komornika za to co tu robice - czytaj rzucacie gownem na wszystko i wszystkich. I jeszcze okreslasz sie mianem medrca ktorego zaraz zaczna cytowac ja pierdole ze tak powiem
If you didn't win you don't deserve to be in the champions league - to dokladnie powiedzial. Chyba logiczne?
I dla twojej pokretnej logiki - nie, to w zadnym wypadku nie rowna sie ze stwierdzeniem ze juz odpadlismy. Poza tym w kolejnych wywiadach, ktore jak widac traktujesz wybiorczo, wypowiada sie w zupelnie innym tonie


Powiedział dokładnie że nie zasłużyliśmy na awans. Dla mnie na jedno wychodzi bo to tylko podcina skrzydła taki tekst jest zbędny z ust trenera nawet jeśli to faktycznie prawda. Taki Komoras przynajmniej dzień w dzień tu siedzi pisze komentarze i nawet prowadzi jakieś osobiste notatki na temat tego klubu by rozgryźć dlaczego jest jak jest. A ty raz wpadniesz na jakiś Juventus ośmieszysz się po pijaku i tylko ustawiasz ludzi .


Nie na bana ale na pewno na tytul kretyna roku. Dawno mnie nie bylo ale poczytalem troszke i widze ze z komornikiem siejecie defetyzm na ogromna skale. Malkontenctwo az do porzygu. Masakra. Jak sie rano budzisz rozumiem ze patrzysz w lustro ze slowami 'ten w lustrze to niestety ja'. Ciezko sie musi zyc. Wspolczuje Wam serdecznie. Zeby codziennie o 3 nad ranem pisac posta pelnego zniechecenia i zniesmaczenia to znaczy komoras ze cos jest nie tak. Ta choroba ma nawet swoja nazwe.
A ty kretynie, ze zdjeciem czlowoeka ktory mysli ze jest najlepszy na swiecie, nie wciskaj kitu ze Poch powiedzial o odpadnieciu z LM. Powiedzial jedynie ze bedzie bardzo ciezko awans, co zreszta wszyscy wiemy, ale beda walczyc do konca.
Pozdro dla ludzi, ktorzy wierza w nasza druzyne.
Ja wierze i w awans z LM i w dalszy rozwoj.
Aaaa, komornik zamaist pisac steki bzdur obejrzyj w koncu jakis mecz tottenhamu. Polecam, wyglada to coraz lepiej

W 100% zgadzam się z tobą destrojarzu, choć wiadomo, że piszesz w zbyt dosadny sposób. Nie możemy się poddać, awans nie jest tak daleko jak sądzimy, wystawiamy najmocniejszy skład i gryziemy trawę. Na co nam to top 4, skoro nie możemy nic ugrać w lidze mistrzów? Liczę na ogromne zaangażowanie dzisiaj.


Jak mecz z PSV zostanie poddany przez Pochettino to ten klub nadaje się jedynie do kosza ze śmieciami z całym tym złotym kogutem z White Hart Lane. Po prostu traktorami i kombajnami zaorać THFC i zwolnić wszystkich pracowników jak kiedyś pisał Underek aż po ciecia. Zawsze ten klub zabiegał o Champions League a gdy teraz stało się to czymś osiągniętym to zaczęli kłaść ****a na to. Śmieszny mały klub w opakowaniu większego. Ja tu dzisiaj chce widzieć odprawienie frajerów z Eindhoven 4:0 i potem starcie bezpośrednie o 2 miejsce z namiastką Interu z dawnych lat. Inter to jest obecnie włoskim Tottenhamem to trzeba go naciskać do końca XD. Jestem pewny że jeszcze potraci tych punktów. na koniec farsa będzie miała już pewny awans może wystawi rezerwy na Spursów kto wie. Jak dzisiaj Spurs przegra z PSV to powinno zostać dopilnowane by ta frajernia zapomniała o hymnie Champions League na resztę istnienia tego klubu. Znowu zapracowałem na bana ale taka jest prawda.

Właśnie to jest podejście przegranych. Szkoda tego Juventusu w poprzednim sezonie bo byli w formie w tych rozgrywkach i mogli zajść daleko. A taki Liverpool przyfarcił w grupie i tak samo w dalszych losowaniach. Jeszcze jest możliwe zakończenie fazy grupowej z 10 punktami (dziwne że ja to pisze XD). Dla mnie najgorsze frajerstwo to poddanie Champions League w momencie gdzie wszystko jeszcze jest do wybiegania na boisku. **** tam głowę w piasek i wracać do swojego miejsca w Europa League. Najbardziej mnie wkurwił Pochettino gdy powiedział że odpadli już z Champions League. Zawsze dla niego najważniejszymi rozgrywkami były Premier League i Champions League. Teraz znalazł się w ciężkiej sytuacji punktowej to już płacz. Ten klub zniszczył mentale tego trenera.
Mówcie co chcecie ja tam chcę, żeby spadli do LE. W Lidze Mistrzów skończyło by się na 1/8 prawdopodobnie bo nie mamy składu, żeby coś tam ugrać. Nawet na wygranie Ligi Europy są małe ale niech powalczą tam jak chcą pokazać, że są w stanie w końcu wygrać trofeum.

Sprawa jest prosta wystarczy wygrać pozostałe spotkania fazy grupowej co prawdopodobnie da awans do kolejnej fazy. Jak w tym klubie każdy lubi sobie wszystko utrudniać no to macie utrudnione na maxa. Ale niech was szlag trafi jak dzisiaj przegracie z PSV by potem pokonać Inter i farse. Niech was krew nagła zaleje. Bo to wtedy udowodni że byliście w stanie awansować a jak zwykle zawiodły fatalne mentale.