Hej nnaderowy. Trochę czasu minęło musze dopisać: luzik, spokojnie nnaderowy, ja jestem po Twojej stronie, doceniam Twoją tutaj robotę. Odniosłem się zawadiacko do dość zawiadiackiej oceny i tyle, choć rzeczywiste pretensje miałem TYLKO do oceny Eriksena bo takie sformułowanie rażą i kojarzą się amatorsko. Ale okej, bez urazy, wszystko zostaje w rodzinie Oczywiście wcześniej tu wpadałem choć z racji tego ja tu wyglądała rozmowa wolałem raczej szukać suchych faktów a nie opinii i komentarzy bo te rzeczywiście bywały, nomen omen, poniżej zera Tym bardziej teraz doceniam Twoja pracę w organizacji tej strony. Pewnie jeszcze się nie raz czepnę tego czy innego sformułowania ale to już wiemy, że sobie krzywdy nie robimy w spursowej rodzinie Rób dalej swoje bo robisz świetną robotę a ja będę uważał na swoje słowotwórstwo. pozdro i peace.

Co do ocen samych w sobie, pewnie że będą się opinie różnić, ja nie jestem ani alfą ani omegą, ani wielkim piłkarskim ekspertem. Dlatego zachęcam do oceniania przy każdym tego typu poście - chciałbym żeby było tego jak najwięcej, żeby podsumowanie jak najlepiej oddawało ogólne odczucia użytkowników strony. Może i ten format nie sprawdził się najlepiej, niemniej czasem ktoś poocenia, dlatego to kontynuuję. Kolejnym argumentem żeby to wrzucać, jest to, że coś nowego na stronie w newsach się pojawia - ja jestem wyjątkowo ograniczony czasowo. Większość ocen wystawiam na gorąco, bez żadnych wielkich analiz, bo nie mam na to czasu. A aktywność na stronie w zrozumiały sposób może zwiększyć liczbę odbiorców samej strony.

Powiem Ci jeszcze tak, gdybym musiał dostosowywać się do jakichś standardów, choćby jak sam napisałeś 'poważnego portalu' to nigdy bym się nie podjął prowadzenia strony. Może jestem egoistą, ale w moich newsach nie trzymam się żadnych ram, pisze tak jak mi w serduchu gra, choćby miało to być uwłaczające dla jakiejś grupy odbiorców. A mimo to poziom kultury na stronie jest nadspodziewanie wysoki, zarówno w postach jak i komentarzach, wystarczy przejrzeć strony innych klubów, żeby to zauważyć. To tylko dowodzi tego, że któreś nie do końca poprawne zdanie w newsie nie wiąże się ze spadkiem poziomu strony. A to dowodzi, że formuła się sprawdza, a redakcja robi dobrą robotę.

To tak w odniesieniu do odniesienia.
To nie jest opinia redakcji, nie wypowiadam się w imieniu całego portalu Tott24, to są moje opinie. Na samym wstępie, zanim zacząłem w ogóle wrzucać te posty, pisałem wyraźnie, że ja wrzucam swoją ocenę, jak ktoś ma ochotę to wrzuca swoje w komentarzach, może z tego wyjdzie jakieś fajne podsumowanie na koniec rundy/sezonu.
Uważasz że moja opinia na temat Eriksena jest gimnazjalna, Twoje prawo, w sumie nawet chyba masz rację. Nie potrafię spojrzeć na jego grę obiektywnie, choćbym chciał. Dla mnie zawsze brak zaangażowania, będzie traktowany gorzej niż nieudane zagrania. I chociaż cała drużyna jak jeden mąż potrafi w tym sezonie wyglądać, jakby kompletnie nie zależało im na wyniku, to i tak Duńczyk na tle reszty wyróżnia się w złym tego słowa znaczeniu.
Co do minimum przyzwoitości, to każdy tą granicę widzi inaczej. Jak strona wyglądała zanim ją przejąłem, lepiej nie wspominać, wtedy nie było żadnej kultury, na porządku dziennym było łamanie prawa w komentarzach, hejt, wyzwiska i ogólnie taki syf, że szkoda słów. Nie wiem czy bywales wtedy na stronie i czytałeś komentarze, jeśli nie to spytaj użytkowników jak to wyglądało.
Pofolgowanie sobie z żartobliwym wrzutem w mojej prywatnej opinii na temat danego spotkania, w moim mniemaniu nie ma prawa być traktowane jako wrzut poniżej "minimum przyzwoitości".
To nie wygląda tak, że razem z innymi redaktorami wstajemy rano, spotykamy się w biurze i ustalamy co można wrzucić, a co nie, a na koniec miesiąca do kabzy wpływa okrągła kwotka. Nie przyjmuję reklam sponsorowanych, lokowania produktu czy jakiegokolwiek wsparcia finansowego z zewnątrz poza dowolnymi wpłatami użytkowników, które idą na utrzymanie strony. To daje mi pełne prawo do wrzucania luźniejszych treści w newsach, nie sugerowanych przez żadnego sponsora. To nie Onet, ani Gazeta.

Tak trochę z doskoku: nie będę oceniał każdego, ale do kilku ocen się odniosę, przedstawiając własne opinie.
1. Ocena Eriksena trochę jak z "gimnazjalnych komentarzy w necie" a nie z szanującego się portalu. Nawet jak sobie troszkę folgujemy to jednak minimum przyzwoitości dla czytających powinniśmy zachować... Duńczyk grał słabo jak większość ekipy ale czy aż tak dramatycznie słabiej od reszty..
2. Z wchodzących rezerwowych ocenić odważyłbym się tylko Lo Celso (dla mnie solidne i dające nadzieje 5) reszta grała za krótko.
3. co do większości ocen, mniej lub więcej się zgadzam. Z jednym podstawowym wyjątkiem dotyczącym Ndombele, który od początku meczu był wyjątkowo elektryczny, miał mnóstwo prostych strat, złych wyborów... Z Twoich ocen nnaderowy wynika, że był jednym z najlepszych w ekipie Spurs, tymczasem uważam, że w bardzo słabo grającej drużynie był jednym z najsłabszych. Ode mnie góra 2, max 3. Nie byłbym też tak surowy w ocenie wobec Sancheza, który był twardym i trudnym przeciwnikiem dla napadowców Evertonu, może nawet z formacji obronnej najtrudniejszym...
pzdr

W sumie ciężki mecz do oceny, kopanie w poprzek boiska im szło, problem w tym że poza nim nie było nic więcej.