» Liverpool pokazał, jak odrabia się straty.
-
Liga Europy - 2 kolejka. Ferencvaros - Tottenham.
-
Zdobyć Old Trafford. Manchester United - Tottenham.
-
Zaczynamy europejskie granie. Tottenham - Karabach.
- zobacz więcej wiadomości
Wielki mecz przed nami. W dniu dzisiejszym zmierzymy się z Liverpoolem. Będzie to rewanż za finał Ligi Mistrzów. Tottenham może i jest w słabej dyspozycji, ale potrafi się zmobilizować na mecze z drużynami z Top4. Skład nie powinien się znacznie różnic od tego z wtorku. Wydaje mi się, że miejsce Bena zajmie Danny. Skład spisał się bardzo dobrze więc powinni być nagordzeni i powinni wystąpić z Liverpoolem. W dobrej dyspozycji wrócić z kontuzji Lo Celso więc prawie pewne jest, że zobaczymy go na boisku.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Fajna kompilacja dziwnych goli z Premier League
https://youtu.be/PPHy9M2daTc
https://youtu.be/PPHy9M2daTc">odpowiedz
Już wiem skąd taka słaba forma Winksa. Chłop musi się bardziej skupić na piłce niż na filmie. Ostatnio widziałem go w Piratach z Karaibów i w Bogowie z Egiptu. xD
http://www.teenidols4you.com/picture.html?g=Actors&e=brenton-thwaites&foto=554&act=2680&mv=5732&ic=800252
Swoją drogą ciekawe jak się czują zawodnicy Southampton, którzy ledwo co zebrali dziewiątkę u siebie od Leicester i teraz jadą na Etihad. Wiadomo, mecz meczowi nie równy plus to puchar, ale zbyt pewni siebie raczej nie są, zwłaszcza że City z przodu kmiotków nie wystawiło. Z reszta City nie ma kmiotków w składzie.
Tak na chłodno - Poch dał ciała. Tak jak pisałem w trakcie meczu, wydawało się jakby chłopaki odzyskali chęć do walki, ale trener ich hamuje.
Dlaczego Ndombele na ławie zaczyna nie mam pojęcia, bo jest naszym najlepszym pomocnikiem na tą chwilę. Z wracającym do formy Sissoko będzie z nich jeszcze pożytek.
Eriksen powinien w zimie iść gdziekolwiek, nawet za darmo. Jest bezczelny w swojej ignorancji, a na najważniejsze mecze znów wychodzi w pierwszym, to jaka on ma motywację, żeby się pokazać? Żadnej.
Lucasa mi po ludzku żal. W lepszych klubach niż nasz odgrywałby większą rolę, a u nas jest traktowany jak piąte koło u wozu, chociaż bez niego już poprzedni sezon by zweryfikował nasze miejsce w Europie.
Oczywiście uważam, że Ndombele powinien być podstawowym zawodnikiem w porównaniu do takiego Winksa, ale przesadą jest mówienie żeby wokół niego budować skład. Skład powinno się całościowo budować, a jak już pod jakieś osoby to Son czy Kane. Uważam, że Ndombele daje dużo Sonowi. Bo wtedy możemy wykorzystać jego szybkość. Ndombele ma świetny przegląd pola.
Oczywiście uważam, że Ndombele powinien być podstawowym zawodnikiem w porównaniu do takiego Winksa, ale przesadą jest mówienie żeby wokół niego budować skład. Skład powinno się całościowo budować, a jak już pod jakieś osoby to Son czy Kane. Uważam, że Ndombele daje dużo Sonowi. Bo wtedy możemy wykorzystać jego szybkość. Ndombele ma świetny przegląd pola.
>>Jablona napisał:
>>obra tak na chłodno, jak odbieracie te porażkę?
Odbieram ten mecz jako potwierdzenie tego, że Poch stracił zdolność doboru właściwego składu i obsadza w meczach swoich ulubieńców. Nazwiska nie grają. A co do samej gry to widać wyraźną poprawę. Jest walka, zaangażowanie, ale jak widać to za mało. Jak dla mnie Eriksen, Rose powinni usiasc na ławę na długo,a Aurier jest dobry tylko na słabszych rywali, bo w ważnych meczach cos mu sie odkleja
Odbieram ten mecz jako potwierdzenie tego, że Poch stracił zdolność doboru właściwego składu i obsadza w meczach swoich ulubieńców. Nazwiska nie grają. A co do samej gry to widać wyraźną poprawę. Jest walka, zaangażowanie, ale jak widać to za mało. Jak dla mnie Eriksen, Rose powinni usiasc na ławę na długo,a Aurier jest dobry tylko na słabszych rywali, bo w ważnych meczach cos mu sie odkleja ">odpowiedz
W sensie drugą linia i parodysci na bokach obrony. Gdyby nie było tak elektrycznie, to napór Live można było porozbijac, co udowodnił Ndombele swoim wejściem. Ale jak masz takie boki obrony i statystów, to nie da się wytrzymać i ugrać korzystnego wyniku
Drugą linia poza parodystami w postaci Aurier i Rose to nasza bolaczka od dawna. Trzaskalismy dobre wyniki, ale to się skończyło w 2019 jak pisze kolega poniżej. Dier, Wanyama bez formy Winks nie przeskoczy pewnego progu. Brak Ndombele od pierwszej minuty rozumiałem jako jego przeciążenie, Poch musiał go oszczędzić...
Nie mozna odebrac, ze jakis koncept byl. Pomimo tego, iz wygladalo jakby Liverpool nas gniotl, to uwazam, iz zagralismy madrze. Wymiana ciosow prawdopodobnie zakonczylaby sie bolesna porazka po szybkich kontratakach LFC. To czego nam w mojej opinii zabraklo, to odpowiednich wykonawcow. Ten sklad prosil sie o korekte. Rose -> Davies/Verts, Winks->Ndombele, Eriksen->Lucas. Nie mozna grac w obronie i sadzac na lawce lepszego w defensywie Daviesa, grac kontrami i stawiac na powolnego Eriksena majac w kadrze szybkiego Lucasa, czy tez wystawiac Winksa, ktory podaje do najblizszego kolegi kosztem Ndombele, ktory potrafi wypracowac przewage i puscic otwierajaca pilke do kogos ustawionego dalej niz 5 metrow.
Pochowi dostaje sie po glowie za dobor 11stki, ale obiektywnie trzeba przyznac, ze dwa ostatnie spotkania, to progres w naszej grze, w porownaniu do poprzednich miesiecy.
Czytalem ostatnio spursmanie i ktos tam slusznie zauwazyl, ze od momentu w ktorym Winks wskoczyl zima w buty Dembele wyniki zaczely leciec na leb na szyje, a sama gra wyglada zdecydowanie gorzej. Oczywiscie mamy rowniez inne bolaczki jak np. boki obrony, ale slepy by zauwazyl, ze mocno stracilismy na jakosci w drugiej linii. Szkoda, ze Poch zdaje sie tego nie widziec.
Co do Pocha to Eriksen musiałby chyba postawić klocka pod prysznicem i rozmazać w napis "ochettino to debil", żeby usiąść z Top6. Chłop robi wszystko, żeby się nie spocić, a kosztem chłopaków którzy tyrają i tak gra w pierwszym.
Co do meczu jeszcze czemu Lamela nie był nawet na ławie? Uraz jakiś?
Co do meczu jeszcze czemu Lamela nie był nawet na ławie? Uraz jakiś?">odpowiedz
Haha jakby zająca łapał jaki ten typ jest pocieszny z tymi jego ruchami jak pinokio
Podeślij Jablona linka do Głenduziego, bo nie mogę znaleźć, a zawsze miło pośmiać się z najśmieszniejszego zawodnika lokalnego rywala. Zwłaszcza po w*ebanym meczu
Kurde mieliśmy swoje szanse i mieliśmy szansę to wygrać pomimo, że mieliśmy w składzie bezmozga i sabotazysta. Jedynie Son i Sissoko coś prezentowali dzisiaj. Eriksena nie chce już widzieć w koszulce Tottenhamu, ale znając życie Poch posadzi go na ławce na najbliższe mecze, ale jak przyjdzie grać z jakimś klubem z top 6 to wyskoczy do podstawy
Son też niestety masa dziwnych decyzji, ma miejsce, czas - zwalnia i kółeczko..
>>amian napisał:
>>rzeciez to jest druga zolta.
No *****
>>rzeciez to jest druga zolta.
No *****">odpowiedz
>>nnaderowy napisał:
>>ierwszy który powinien pomyśleć o odejściu od nas to jest Moura, który kisi się na ławce w tej śmiesznej na tą chwilę drużynie. Eriksen na tą chwilę może sobie co najwyżej do Danii wrócić.
Ja nie wiem jaki on numer zrobił Pochowi. Przeleciał jego żonę?
Ja nie wiem jaki on numer zrobił Pochowi. Przeleciał jego żonę? ">odpowiedz
Dlaczego Ekriksen jest jeszcze na boisku? Tak samo Alli... Na ławce Moura i Lo Celso, o **** chodzi Pochettino?
>>nnaderowy napisał:
>>Oni od dawna tak mają, że padają na wietrze, a sami kuksańce sprzedają praktycznie non stop, nic nowego.<br />
<br />
Ale nasi trochę za mocno cofnięci tak czy inaczej, Liverpool ma taki wygar, że jeżeli nie wypchniemy ich wyżej od naszej bramki to w końcu coś wturlają.
Tez mi sie to nie podoba, ale z nimi trzeba tak grac. Im dalej bedziemy grac od naszej bramki, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze wcisna nam cos z kontry. Maja mega szybkie trio ofensywne i kluczem jest nie dopuscic do tego, aby mogli rozwinac skrzydla. To ryzykowna gra, ale grajac otwarty futbol dajemy im wszystkie argumenty, aby mogli nas skarcic. Mnie jedynie martwi, ze w zasadzie stworzylismy sobie tylko dwie sytuacje. Troche malo.
Oni od dawna tak mają, że padają na wietrze, a sami kuksańce sprzedają praktycznie non stop, nic nowego.
Ale nasi trochę za mocno cofnięci tak czy inaczej, Liverpool ma taki wygar, że jeżeli nie wypchniemy ich wyżej od naszej bramki to w końcu coś wturlają.
Dostaniemy łomot aż miło będzie patrzeć, jak nas leją i równo puchnie.
Obym się zdziwił . Ale nie wróże dobrego rezultatu...
"Erik Lamela suffered a small problem in his quad yesterday. He started to feel it after training and this morning he was checked by the doctor and the decision was that he couldn't be involved. We'll see, we hope it's only a minor injury."
Poch na temat Lameli.
Lamela zagral mecz zycia, a dzisiaj nie lapie sie dzisiaj nawet na lawke. Ndombele wydawalo sie, ze ostatnim meczem wybije z glowy Pocha Winksa, a tu Winks w pierwszym, a Ndombele lawka. Toby ostatnio tragiczny, a mimo to wychodzi w wyjsciowej 11stce. Stawiac na Eriksena, gdzie ten nic nie wnosi do gry. Ja mam wrazenie, ze Pochettino po malu zaczyna sie gubic. Ostatni mecz pokazal kto powinien stanowic element wyjsciowego skladu, a mimo to wychodzimy zawodnikami, ktorym albo nie zalezy, albo nie maja umiejetnosci. Mam nadzieje, ze nie skonczy sie pogromem.
No kierwa, ja nie czaje tej sytuacji z Eriksenem. Ewidentnie widać, że chłop ma już wyjebane, walizki spakowane. Poch też to widzi nie wystawia go, nawet pomija w kadrze meczowej, a tu nagle wystawia pierwszym składzie, jak gdyby nigdy nic. N wkurwiłem się jeszcze przed meczem. I na **** było zapierdalać Lameli, jak w następnym meczu wygryza go człowiek na walizkach...
Wracamy do grania zawodnikami bez formy - Eriksen, Dele, Arderweireld, bezbarwny Winks. Lucas na kontry i Lamela najlepszy zawodnik ostatniego meczu niech sobie popatrzą. Pochettino od wystawienia Kane'a w finale i posadzeniu Lucasa mam wrażenie, że skład ustala pod taktykę nie biorąc pod uwagę zawodników wcale.
Jedyny piłkarz o imieniu Maja jakiego znam to Yoshida, a jego fanem nie jestem, także chyba nie można tak powiedzieć