» Dlaczego Tottenham nie potrzebuje Eriksena?
-
5 rzeczy o których dobrze wiedzieć/na które warto zwrócić uwagę w meczu z Aton Villą
-
CHAOTYCZNIE O ZIMOWYM OKIENKU TRANSFEROWYM
-
1/16 FA Cup Southampton-Tottenham składy.
- zobacz więcej wiadomości
Tottenham i Liverpool, czyli kluby, które zainteresowane są sprowadzeniem utalentowanego pomocnika Ajaxu Amsterdam, Cristiana Eriksena. Ale czy na pewno młody Duńczyk jest tak bardzo potrzebny na White Hart Lane?
Spurs są w trakcie świetnego sezonu. Andre Villas-Boas poukładał wszystkie elementy swojej układanki, dzięki czemu piłkarze Tottenhamu grają na najwyższym poziomie. Najważniejszą misją AVB i jego piłkarzy, jest jednak wywalczenie awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Aby myśleć o zaistnieniu w Europie, potrzebni są klasowi gracze. Jednym z piłkarzy, który łączony jest z przenosinami na White Hart Lane jest właśnie Cristian Eriksen. Ale czy tak naprawdę Spurs potrzebują jeszcze jednego pomocnika?
Andre Villas-Boas, nie ma prawa narzekać na brak utalentowanych graczy w linii pomocy.
Gylfi Sigurdsson, to pomocnik, który idealnie asekuruje napastników. Ostatnie podanie, przeniesienie ciężaru gry czy kontratak, to tylko kilka ważnych cech Gylfiego.
Moussa Dembele, jest to typ gracza środka pola. W układance Villasa-Boasa pełni rolę oazy spokoju. Potrafi utrzymać się przy piłce, zgubić rywali, co otwiera drogę podań do kolegów z przodu. Jest również przydatny przy pressingu, kiedy trzeba odebrać piłkę rywalowi.
Lewis Holtby dołączył do drużyny Spurs zimą i już zdążył się odnaleźć w teorii futbolu Andre Villasa-Boasa. Jest młodym ofensywnym pomocnikiem. Jego atuty to szybkość i niesamowita upartość. Często widzimy, jak Lewis biega od przeciwnika do przeciwnika, wywierając ogromny pressing. Potrafi też rozegrać piłkę w zaskakujący sposób, co tylko otwiera możliwość do stworzenia sytuacji bramkowych.
Tottenham posiada jeszcze wielu innych wartościowych graczy w linii pomocy, takich jak Gareth Bale, Aaron Lennon, Scott Parker, Clint Dempsey czy Sandro.
Więc nasuwa się pytanie, czy tak naprawdę Spurs potrzebują Eriksena? Według mnie, pieniądze przeznaczone na transfery można wydać na zawodników z innych pozycji. Kibice często narzekają na brak wartościowego napastnika. Emmanuel Adebayor jest cieniem samego siebie z poprzedniego sezonu a Jermain Defoe stara się uderzyć każdą piłkę, która spadnie mu pod nogi, co nie zawsze jest najlepszym wyjściem.
A wy jak myślicie? Kogo Daniel Levy powinien ściągnąć na White Hart Lane w letnim okienku transferowym? Zapraszam do dyskusji.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Według mnie napadzior to priorytet!!! Pasuje też kupić skrzydłowego. Tak jak wcześniej pisałem marzy mi się Di Santo z Wigan. A jakby zostało trochę kaski to można kupić lewego obrońcę. Konkurencja dla BAE