» Tottenham Hotspur - Southampton FC 2:1
-
Liga Europy - 6 kolejka. Rangers - Tottenham.
-
Mecz kolejki. Tottenham - Chelsea.
-
Środa też jest dobra do grania. Bournemouth - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości
Już jutro o godzinie 16, czeka nas kolejny mecz ligowy Tottenhamu. Koguty na własnym stadionie podejmą Southampton.
Kadra Tottenhamu nie jest zbytnio uszczuplona, podobnie jak w poprzednich meczach brakuje Sessegnon oraz Lo Celso, pozostali zawodnicy powinni być do dyspozycji trenera.
W obecnym sezonie Tottenham zmaga się z wielkimi problemami. Po imponującej końcówce poprzedniej kampanii, kibice oczekiwali dalszej drogi w górę, natomiast na tą chwilę wydaje się to niemożliwe. Londyńczycy w każdym kolejnym meczu pokazują jak daleko są od swojej optymalnej dyspozycji.
Southampton z kolei jest zespołem nieprzewidywalnym. W ostatnich 5 meczach tej drużyny, bukmacherzy mieli rację tylko raz, kiedy to ogrywał ich niepokonany dotychczas w lidze Liverpool. Pozostałe mecze zakończyły się niespodzianką.
Jutro czeka nas mecz, który należy nie tylko wygrać, ale i wygrać zdecydowanie. Po porażce z Colchester, wszyscy kibice czują niepokój o dalsze losy zespołu. Mecz z Southampton na własnym stadionie to dobra okazja na przełamanie.
Transmisja od 15.55 w Canal Plus Sport 2.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Jeżeli ktoś ma tylko możliwość wyjazdu na mecz to gorąco polecam.Stadion robi ogromne wrażenie,emocje sa nie do opisania ! Może nie ma żadnej oprawy I mega dopingu Ale przyśpiewki fajnie niosą się po stadionie.Masa kibiców z Azji (Son robi dobra robotę ).
Apropo Llorisa każde podanie obrońcy do bramkarza to jest zawał na trybunach.
Eriksenowi też swoje się dostało,on jest myślami zupełnie gdzie indziej co z resztą widać po jego grze.Po meczu przed wyjazdem z podziemnego parkingu zawinal się pierwszy swoim Porsche.Po autach można wywnioskować że nikt biedy nie klepie w Tottenhamie
Apropo Llorisa każde podanie obrońcy do bramkarza to jest zawał na trybunach.
Eriksenowi też swoje się dostało,on jest myślami zupełnie gdzie indziej co z resztą widać po jego grze.Po meczu przed wyjazdem z podziemnego parkingu zawinal się pierwszy swoim Porsche.Po autach można wywnioskować że nikt biedy nie klepie w Tottenhamie ">odpowiedz
Ja wam powiem, że już w 5 czy 6 minucie była podobna sytuacja z Llorisem. I jakoś mnie przeszło przeczucie, że to się skończy katastrofą.
Wszystko wyglądało podobnie, tylko skończyło się wybiciem na aut. Odetchnąłem. Później niestety stało się to co jakąś nadprzyrodzona siła mi zwizualizowała na samym początku meczu.
Prawda też jest taka, że mu po prostu raz na jakiś czas wyłącza myślenie. Zwykle po takim babolu na jakiś czas jego gra się poprawia. Widać było to już do końca meczu, gdzie był ewidentnie bardziej skupiony na każdej interwencji. Dobrze, że odwalił w meczu wygranym. Bo łatwiej mu to wybaczyć, a i jemu samemu do łba to tak nie wjedzie. Liczę teraz na co najmniej kilka bezstresowych meczów w jego wykonaniu.
fakt gra nogami to nie jest jego mocna strona . przy tej pierwszej bramce sam sie wkurzyłem i zaczałem go wyzywac ... ale w mojej ocenie odkupil swoje winy w drugiej polowie . Gralismy w 10 a jego parady byly genialne . Sorki za bledy ortograficzne w pierwszym wpisie , blad nowicjusza
>>juniorcnt napisał:
>>a juz o paradach Hugo nie napiszecie ? Uratował nam dupe . Błedy zdarzaja sie kazdemu . Zrechabilitował sie w 2 polowie i to dzieki niemu mamy 3 puknty ...
Gdyby nie zrobił babola w newralgicznym momencie, to być może nie musielibyśmy się tym meczem w ogóle stresować. Dzięki niemu mamy 3 punkty? A może dzięki niemu znów nie mamy czystego konta?
Swoją drogą witaj na stronie, chociaż na tą rechabilitację zwróć uwagę
sędzia delikatnie gwizdał ufff pokazali charakter przynajmniej, oczywiście są wyjątki
>>Freddie91 napisał:
>>Sorry, ktoś go tu bronił ale Lloris jest do wyjebania. <br />
<br />
I nie mówię tego pod wpływem tej bramki. Gość napędza strachu za każdym razem jak piłka jest do niego grana. Jeśli chcemy grać od tyłu przez bramkarza to nie ma dla niego miejsca w tym klubie.
Chyba już nikt go u nas nie broni
Sorry, ktoś go tu bronił ale Lloris jest do wyjebania.
I nie mówię tego pod wpływem tej bramki. Gość napędza strachu za każdym razem jak piłka jest do niego grana. Jeśli chcemy grać od tyłu przez bramkarza to nie ma dla niego miejsca w tym klubie.
DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
>>igga napisał:
>>Zobaczę to dziś na żywo
Graty.
To dzisiaj idziemy po kolejne łatwe zwycięstwo?
>>Zobaczę to dziś na żywo
Graty.
To dzisiaj idziemy po kolejne łatwe zwycięstwo?">odpowiedz