» 1/16 Ligi Europy. Dopełnić formalności.
-
Pora na zwycięstwo. Fuhlam - Tottenham.
-
Liga Europy - 1/8 finału. Tottenham - AZ Alkmaar
-
Nie jesteśmy faworytem. Tottenham - Bournemouth.
- zobacz więcej wiadomości

Po pewnym zwycięstwie 4:1 w pierwszym meczu chyba nikt poważnie nie myśli o tym, że Tottenham nie awansuje do kolejnej rundy. Do tego mecz zostanie rozegrany w środę więc Tottenham może choć odrobinę poczuć się jak za czasów gry w Lidze Mistrzów ;-) Prawdopodobnie zagra mocno rezerwowy skład, który nie powinien mieć jednak większych problemów z ponownym pokonaniem Austriaków.
Transmisja: Polsat Sport Premium 2
Start: 18:00
Sędzia: Matej Jug (Słowenia)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

Nie rozumiem tej gadki o naszej polityce transferowej, kupujemy tych graczy, którzy chcą u nas grać. To chyba oczywiste, że żadnego topowego gracza nie kupimy dopóki nie pozbędziemy się łatki przegrywów. Tutaj też jest kolejny plus dla siwego zgreda - może się zdarzyć, że któryś grajek by pryszedł bo chce grać u siwego (patrz np czemu James Rodriguez poszedł do Evertonu)

Ja tam w to wątpię. Nagelsmann to poukładany gość, niby czemu miałby odchodzić z RB L po tylko 2 sezonach, tak o? Tym bardziej do Tottenhamu którego sam wywalił z LM ostatnim razem. Chłop raczej wie, że prędzej ugra coś w Bundeslidze niż Premier League.

No bo Nagelsmann, to bedzie powtorka z Pocha. Jezeli bedzie mial odpowiedni material ludzki, to bedziemy grac fajna, ofensywna pilke. Niestety nieskuteczna z najsilniejszymi. Przekladajac to na wyniki: stabilizacja w TOP4, slaby bilans z czolowka i 0 pucharow. On zreszta nie ukrywa, ze mielibysmy byc tylko przystankiem.
Mourinho moze i gra gorsza pilke, ma problem ze slabeuszami, ale potrafi wygrywac z najsilniejszymi. Wazne mecze to woda na mlyn dla Mourinho. I w tym musimy upatrywac szanse na ten sezon i jego role w tym klubie.
Wszyscy wiemy, ze Morinho to nie jest projekt na dlugie lata, ale dajmy mu grac, a nie wszyscy oczekuja jego zwolnienia w polowie sezonu. Ten czas w koncu uplynie, a wtedy bedziemy mogli go rozliczac z tego co wsadzi do gabloty. Od naszego ostatniego trofeum gosc wygral 13 pucharow. W kazdym klubie wstawil cos do gabloty. U nas jest rowny rok. Cierpliwosci. W naszym klubie pospiech od lat przynosil problemy.
>>amian napisał:
>>To ja tylko przypominam, ze Mourinho ma jeszcze szanse zdobyc z nami 2 trofea w tym sezonie i naprawde sie nie zdziwie jak pozamyka wszystkim buzie. On juz w tym sezonie udowodnil, ze potrafi wygrywac z najsilniejszymi. O zmianach porozmawiajmy po sezonie, teraz dajmy mu dograc.
Nic dodać nic ująć. Zwłaszcza, że nie ma żadnego wolnego trenera, który gwarantowałby coś ponad to co mamy. ŚO wygląda jak wygląda, patrząc na spokojnie to jak ktoś ma z tych gości coś wyciągnąć to tylko Jose.

To ja tylko przypominam, ze Mourinho ma jeszcze szanse zdobyc z nami 2 trofea w tym sezonie i naprawde sie nie zdziwie jak pozamyka wszystkim buzie. On juz w tym sezonie udowodnil, ze potrafi wygrywac z najsilniejszymi. O zmianach porozmawiajmy po sezonie, teraz dajmy mu dograc.

Ajax Amsterdam (Holandia) - Young Boys Berno (Szwajcaria)
Dynamo Kijów (Ukraina) - Villarreal CF (Hiszpania)
AS Roma (Włochy) - Szachtar Donieck (Ukraina)
Olympiakos Pireus (Grecja) - Arsenal FC (Anglia)
Dinamo Zagrzeb (Chorwacja) - Tottenham Hotspur (Anglia)
Manchester United (Anglia) - AC Milan (Włochy)
Slavia Praga (Czechy) - Rangers FC (Szkocja)
Granada CF (Hiszpania) - Molde FK (Norwegia)

Dlatego pisalem, ze nie ma co sie bac tego Milanu, bo nawet w obecnej formie bedziemy faworytem nie tylko na papierze.
Ja sie ciesze, ze Slavii udalo sie odpulic Leicester. Obok United i... Arsenalu imo najtrudniejsi przeciwnicy dla nas. Jezeli jakims cudem uda sie uniknac angielskich zespolow wlacznie z ewentualnym finalem, to mysle, ze serio mozemy wygrac ta edycje.
Pamietajmy, ze potencjalny polfinal mocno nam sie zbiegnie z finalem CC. Nie wiem czy United nie zlapie zadyszki i w pewnym momencie beda musieli rzucic wszystkie sily na lige. Stad tez uwazam, ze dobre losowanie jest dla nas bardzo istotne, bo tu nie chodzi o strach przed innymi, ale o to, ze niestety liga angielska daje mocno w kosc pod wzgledem intensywnosci. Dobrze jest sobie pozwolic na rotacje.

W pierwszym meczu Wielkiego Milanu jeszcze śmieszniej. Też grali z przewagą zawodnika, prowadzili 2-1 i wypuścili.
Więc dwa razy kończyli z przewagą grajka, mieli słabego rywala, a na koniec awansowali psim swędem, czyli bramkami na wyjeździe.
Ja się Milanu nie boję. Bardziej Rangersów, którzy mogą być nieobliczalni.
Nie o to chodzi, żeby się kogokolwiek bać, ale przy naszej obecnej formie mecz z Szachtarem to jest 50/50.
Co do przyszłorocznej LM, jeśli nie kupimy naprawdę dobrego ŚO, to maks na co możemy liczyć to wyjście z grupy, a i to pewnie w mękach. Z finansowego punktu widzenia trzeba się tam dostać, żeby Covida sobie jakoś odbić, ale sportowo to się na ten poziom póki co nie nadajemy

>>nnaderowy napisał:
>>To się zgadza, teraz też pewnie przewalą mistrzostwo w końcówce sezonu. <br />
<br />
Tak czy inaczej, Benfica/Arsenal, Granada, Ajax/Napoli, Szachtar, Roma, Bayer, cała angielska śmietanka to nie będą łatwe dwumecze. Losowanie raz jeszcze może pomóc, ale to też nie będzie trwać wiecznie.
przecież ac milan się już wykluczył z tytułu...oddając pole interowi. i taki biedny eriksen zaczął ciułać minutki i jeszcze medal wzniesie...


To się zgadza, teraz też pewnie przewalą mistrzostwo w końcówce sezonu.
Tak czy inaczej, Benfica/Arsenal, Granada, Ajax/Napoli, Szachtar, Roma, Bayer, cała angielska śmietanka to nie będą łatwe dwumecze. Losowanie raz jeszcze może pomóc, ale to też nie będzie trwać wiecznie.

>>nnaderowy napisał:
>>Myślisz, że przy naszej dyspozycji w meczu z Milanem są podobne szanse? Nie gram eksperta, ligi włoskiej nie oglądam (nawet na angielska nie mam czasu), ale patrząc na wyniki to Milan miał wtopę ze Spezią, przejechał się po nich będący w gazie Inter, ale poza tym to grają co mają grać.<br />
<br />
Swoją drogą, od jakiego etapu możemy trafić na zespół z Anglii? Już od następnej rundy?
Milan to w ostatnich latach frajerzy nie mniejsi niz my. Mysle, ze w bezposrednim meczu sa spokojnie do zrobienia. Po cichu jednak mam nadzieje, ze los bedzie nam sprzyjal w losowaniu.

Z tego co pamietam, to w 1/8 jeszcze nie trafimy na zaden angielski zespol. Musimy trzymac kciuki za ich przeciwnikow, bo mam wrazenie, ze to oni beda dla nas ewentualnie najtrudniejszym rywalem. O ile gramy gowno w lidze, o tyle ja mocno wierze, ze jestesmy w stanie wygrac LE. Grunt to koncentracja taka jak na poczatku sezonu z TOPka i jestesmy naprawde w stanie wygrac z kazdym.

Tak, od następnej.
Wg mnie jednak Premier League odjechała reszcie. I uważam, że ten Milan nie jest taki mocny. Lazio się wczoraj skompromitowało. Juventus, Napoli w LE też. Milan też bułę zaczął męczyć. Hiszpańskie drużyny też wtopa za wtopą.
Anglicy wyglądają mocno. W LM myślę, że im mogą zagrozić jedynie PSG i ew. Bayern (choć obecnie dołek trochę)
Ja też po części mam nadzieję, że my skoro liga stracona, to LE traktujemy priorytetowo. I może życzeniowo ale wydaje mi się, że system rozgrywek Play off pod Mourinho powinien być naszym atutem.
Myślisz, że przy naszej dyspozycji w meczu z Milanem są podobne szanse? Nie gram eksperta, ligi włoskiej nie oglądam (nawet na angielska nie mam czasu), ale patrząc na wyniki to Milan miał wtopę ze Spezią, przejechał się po nich będący w gazie Inter, ale poza tym to grają co mają grać.
Swoją drogą, od jakiego etapu możemy trafić na zespół z Anglii? Już od następnej rundy?

O Carabao trzeba grać, jakikolwiek finał to nie jest coś, co można sobie w naszej sytuacji odpuścić.
Idealny scenariusz to w lidze na 17 miejscu, ale Arsenal na 18, do tego wygrana w CC i wygrana w LE.
Jeśli nie uda się w żaden sposób awansować do Ligi Mistrzów to niech chociaż to Carabao podniosą.
Jak na moje to o LM będzie bardzo ciężko. Liga odjeżdża, a skład LE jest w tym sezonie naprawdę mocny. Już następna runda to może być spotkanie, w którym nie będziemy faworytem.

Czyli co odpuscic final CC? Szczerze to przy takiej pustce w ostatnich latach mnie zadowolilby nawet taki puchar Konferencji. Zreszta jezeli zlapiemy awans do LM/LE, to nie zagramy w nim. Na ten moment dla mnie licza sie trofea i mam nadzieje, ze na serio potraktujemy final CC i LE nawet kosztem ligi.





Cieszy bramka Alliego i to jaka. Bez sensu było odsunięcie go od składu i zamęczanie Sona w lidze Europy. Na takie mecze powinien się odbudowywać 90 minut. Jestem pewien, że gdyby zmienił się trener w lato a Dele został to znowu mógłby zacząć grać.